Streszczenie
-
W ciągu ostatnich pięćdziesięciu lat zniszczeniu uległo od 17 do 20 procent Amazonii, największego lasu deszczowego na świecie. Większość wylesiania miała miejsce w Brazylii, a następnie w Boliwii, Kolumbii i Peru.
-
Powszechna utrata lasów zagraża zdolności Amazonii do łagodzenia zmian klimatycznych. Zagraża także bogatej różnorodności biologicznej lasów deszczowych i życiu dziesiątek milionów ludzi, których przetrwanie zależy od gleby.
-
W obliczu rosnących obaw międzynarodowych niektóre rządy regionu podjęły kroki w celu rozszerzenia ochrony lasów, podczas gdy inne za wszelką cenę wspierały rozwój gospodarczy.
Wstęp
Rozciągający się na obszarze prawie 2,3 miliona mil kwadratowych (6 milionów kilometrów kwadratowych) na terenie ośmiu krajów Ameryki Południowej las deszczowy Amazonii jest największym lasem tropikalnym na świecie. Ten rozległy ekosystem, który obejmuje większą część dorzecza Amazonki, jest jednym z najbardziej różnorodnych biologicznie miejsc na ziemi i domem dla dziesiątek milionów ludzi, w tym około czterystu grup tubylczych. Odgrywa także kluczową rolę w łagodzeniu zmiany klimatu poprzez regulację obiegu wody i węgla oraz pochłanianie emisji gazów cieplarnianych.
Jednak w ciągu ostatnich kilku dziesięcioleci stan Amazonii drastycznie się pogorszył. W tym czasie urbanizacja, nielegalne pozyskiwanie drewna i wydobycie, rolnictwo towarowe, wydobycie ropy i gazu oraz niszczycielskie pożary lasów zniszczyły prawie jedną piątą lasów deszczowych. Skala wylesiania zaniepokoiła naukowców i wywołała międzynarodowe wezwania do rządów w regionie, aby stłumiły niekontrolowany rozwój i wzmocniły ochronę środowiska. Reakcje poszczególnych krajów były jednak zróżnicowane i eksperci twierdzą, że należy zrobić więcej, aby chronić Amazonię.
Jak złe jest wylesianie Amazonii?
Około 2,3 miliona mil kwadratowych lasów deszczowych Amazonii rozciąga się na osiem krajów Ameryki Południowej. Około dwie trzecie lasów leży w Brazylii, a reszta sięga do Boliwii, Kolumbii, Ekwadoru, Gujany, Peru, Surinamu, Wenezueli i Gujany Francuskiej, terytorium zamorskiego Francji. Zasięg i tempo wylesiania różnią się znacznie w zależności od kraju.
W ciągu ostatnich pięćdziesięciu lat brazylijska Amazonia straciła prawie jedną piątą swoich lasów deszczowych, czyli prawie 300 000 mil kwadratowych (777 000 kilometrów kwadratowych). Obejmuje to utratę ponad 5 000 mil kwadratowych (13 000 kilometrów kwadratowych) w 2021 r. – najwięcej od piętnastu lat – i rekordowe liczby w pierwszym półroczu 2022 r. Eksperci twierdzą, że jeszcze więcej obszarów lasów deszczowych cierpi z powodu „degradacji, ”, czyli wtedy, gdy kondycja lasu pogarsza się, co zwiększa prawdopodobieństwo całkowitego wylesienia tych obszarów w przyszłości. Wylesianie na dużą skalę w Brazylii rozpoczęło się w latach sześćdziesiątych XX wieku, ale gwałtownie przyspieszyło za czasów prezydenta Jaira Bolsonaro, szczególnie w stanach Pará i Mato Grosso.
Według Global Forest Watch Instytutu Zasobów Światowych , po Brazylii, najwięcej wylesień odnotowała Boliwia, gdzie w latach 2001–2021 utracono ponad 25 700 mil kwadratowych (66 700 kilometrów kwadratowych) pokrywy drzewnej . Większość strat drzew miała miejsce we wschodnich departamentach Santa Cruz de la Sierra i Beni. Kolumbia i Peru również odnotowały w tym samym okresie znaczną utratę lasów, odpowiednio o prawie 19 000 i 14 000 mil kwadratowych (49 300 i 36 200 kilometrów kwadratowych). Za krajami tymi plasują się Wenezuela i Ekwador pod względem utraty lasów, podczas gdy Gujana Francuska, której 95% pokrywa Amazonka, odnotowała najmniejszą wielkość wylesiania – nieco ponad 300 mil kwadratowych (785 kilometrów kwadratowych).
Utrata lasów w Puszczy Amazońskiej
Las utracony w latach 2001–2021
Pozostałość lasu z 2000 roku
Zaginiony las jest pokazany na pomarańczowo . Niektóre obszary utraconego lasu zostały odzyskane dzięki zrównoważonemu leśnictwu.
Jakie są konsekwencje wylesiania Amazonii?
Wylesianie przyczynia się do utraty odporności, czyli zdolności lasu do regeneracji po zakłóceniach, takich jak susze, pożary i osunięcia ziemi. Jeśli tak się stanie, może to spowodować wyschnięcie historycznie wilgotnego, tropikalnego klimatu Amazonii, co jest zjawiskiem znanym jako „wymieranie”. Przy wystarczającym zamieraniu Amazonka może osiągnąć krytyczny „punkt krytyczny”, po którym las deszczowy zacznie przechodzić w suchą sawannę. Naukowcy uważają, że ten punkt znajduje się pomiędzy 20 do 25 procent wylesiania . Według aktualnych szacunków zniszczeniu uległo już od 17 do 20 proc. Amazonii, choć niektórzy naukowcy szacują tę liczbę bliżej 13 proc .. Przejście na sawannę miałoby niszczycielski wpływ na bogatą różnorodność biologiczną Amazonii, a także jej zdolność do regulowania regionalnych i globalnych systemów klimatycznych oraz redystrybucji wody w Ameryce Południowej, mówi Rhett Butler, założyciel i dyrektor generalny Mongabay, platformy informacyjnej poświęconej nauce o środowisku.
Zdolność Amazonii do zarządzania obiegiem węgla już została naruszona. Amazonia, często nazywana „płucami ziemi”, wytwarza od 6 do 9 procent całkowitego tlenu na świecie. Od dawna pełni funkcję pochłaniacza dwutlenku węgla, pochłaniając ogromne ilości dwutlenku węgla – gazu cieplarnianego, który po uwolnieniu do atmosfery powoduje ocieplenie planety. Jednak nowe badania wykazały, że części lasów deszczowych emitują obecnie więcej dwutlenku węgla, niż są w stanie przyjąć, częściowo z powodu gwałtownie rosnącego tempa wylesiania. Zmiana ta miała daleko idące konsekwencje, powodując mniej opadów w środkowej i południowej Ameryce Południowej oraz przyspieszając wzrost średniej temperatury na świecie.
Zmiana klimatu zagraża także bogatej różnorodności biologicznej Amazonii, w tym tysiącom gatunków roślin i zwierząt oraz milionom gatunków owadów, powodując wyższe temperatury, częstsze pożary i zmieniający się rozkład opadów. Już teraz pory suche w Amazonii stały się dłuższe, a susze częstsze , co ma wpływ na dostawy wody, żywności i energii, zwłaszcza energii wodnej.
Zagrożone są także źródła utrzymania dziesiątek milionów mieszkańców miast, rolników, farmerów i rdzennej ludności, z których część żyje w lasach od tysięcy lat. Kilka grup rdzennych, takich jak brazylijska Awá, zostało przymusowo wysiedlonych, podczas gdy inne są świadkami wkraczania na ich terytoria nielegalnych drwali i górników złota. W niektórych przypadkach społeczności tubylcze zmobilizowały grupy reagowania i wykorzystały technologie nadzoru, takie jak kamery i drony, w celu udokumentowania zagrożeń dla ich ziemi.
Co jest przyczyną problemu?
Powody oczyszczenia terenu obejmują:
Rolnictwo. Hodowla bydła jest zdecydowanie główną przyczyną wylesiania w prawie każdym kraju Amazonii, a farmerzy, którzy wycinali duże połacie lasu, zazwyczaj stosowali techniki cięcia i wypalania. W jednym z badań naukowcy szacują, że około 70 procent wylesionych terenów w Amazonii zostało wyciętych pod pastwiska dla bydła. Rancza te są następnie często przekształcane w pola uprawne pod uprawy towarowe, w tym soję, kawę, kukurydzę, sorgo i bawełnę. Spekulanci, którzy oczyszczają ziemię w nadziei, że w przyszłości sprzedają ją z dużym zyskiem, również są przyczyną znacznej części problemu.
Wycinanie drzew. Chociaż w niektórych krajach Amazonii obowiązują przepisy zezwalające na pozyskiwanie drewna w wyznaczonych obszarach, większość pozyskiwania drewna w lasach deszczowych jest nielegalna. (Niedawne badania wykazały, że 94 procent wycinki w brazylijskiej Amazonii odbywa się nielegalnie). Drwale zazwyczaj najpierw usuwają cenne drewno liściaste, a następnie spalają to, co pozostało. Spalanie to może zwiększyć poziom dwutlenku węgla w atmosferze, przyspieszyć utratę różnorodności biologicznej i doprowadzić do większej liczby pożarów lasów.
Drogi. Budowa dróg otwiera dostęp do wcześniej niedostępnych obszarów lasu deszczowego, ułatwiając ludziom kłusownictwo, wydobywanie lub pozyskiwanie drewna w głąb Amazonii. Duże projekty, w tym autostrada transamazońska, która rozciąga się przez większą część Brazylii, spowodowały fragmentację siedlisk, przecięcie ziem rdzennych mieszkańców i przyspieszenie wylesiania, narażając lasy deszczowe na dalszą eksploatację.
Górnictwo. Bogactwo Amazonii w zakresie miedzi, cyny, niklu, boksytu, rudy żelaza i złota od dawna napędza zarówno legalne, jak i nielegalne wydobycie. Chociaż górnictwo zwykle prowadzi do mniejszego wylesiania niż gałęzie przemysłu takie jak rolnictwo, nadal może zanieczyszczać pobliskie źródła wody i żywności.
Olej. Amazonka posiada kilka dużych zasobów ropy naftowej, szczególnie w Ekwadorze i Peru. Chociaż eksport ropy może być dobrodziejstwem dla gospodarki kraju, wysiłki wydobywcze mogą mieć poważny wpływ na środowisko, w tym wylesianie w celu zrobienia miejsca dla dróg, platform wiertniczych i rurociągów, a także zanieczyszczenia spowodowane wyciekami, wyciekami lub pękniętymi rurami . W niektórych krajach bloki poszukiwań ropy naftowej pokrywają się z obszarami chronionymi i ziemiami tubylczymi.
Jakie są godne uwagi przykłady przyczyniania się rządów do wylesiania?
W niektórych krajach rządy zachęcają do działań przyczyniających się do wylesiania w celu pobudzenia wzrostu gospodarczego, nawet kosztem Amazonii.
Na przykład po objęciu urzędu w 2019 r. prezydent Brazylii Bolsonaro podjął kilka kroków, które sprzyjały rozwojowi Amazonii. Oprócz wysłania do Kongresu propozycji otwarcia rdzennych ziem na komercyjną eksploatację, ogłosił plany przedłużenia istniejącej autostrady o nazwie BR-163, kluczowego szlaku transportowego przecinającego las. Osłabił także istniejące zabezpieczenia środowiska i zatwierdził wielomiliardowe redukcje z połączonych budżetów środowiskowych na lata 2021 i 2022.
W Boliwii prezydent Evo Morales Ayma podpisał w 2019 r. przepisy zezwalające rolnikom i farmerom na palenie i wycinanie większej części lasów do celów rolniczych, co zdaniem krytyków ułatwiło gwałtowny wzrost liczby pożarów w kraju później tego lata. Rolnictwo, które w 2021 r. wniosło prawie 13 procent wartości dodanej do produktu krajowego brutto (PKB) Boliwii, jest główną przyczyną wylesiania w Amazonii. W 2015 roku Morales wydał dekret, na mocy którego ponad 92 700 mil kwadratowych (240 000 kilometrów kwadratowych) ziemi, w tym co najmniej połowa krajowych obszarów chronionych, umożliwiło wydobycie ropy i gazu. Obecnie badacze szacują, że 27 procent chronionych terenów Boliwii jest zagrożonych wykorzystaniem do wydobycia ropy i gazu.
Podobnie prezydent Peru Alberto Fujimori, sprawujący władzę od 1990 do 2000 r., otworzył Amazonię swojego kraju dla rolnictwa na małą, średnią i dużą skalę oraz promował inwestycje zagraniczne na tym obszarze. Wkrótce potem w Peru wzrosła liczba firm rolno-przemysłowych działających w lasach deszczowych. Tymczasem w Wenezueli, znanej z bycia głównym producentem i eksporterem minerałów, takich jak boksyt, diamenty i złoto, popyt na zasoby naturalne powoduje utratę lasów. W 2016 r. prezydent Nicolás Maduro utworzył Arc Mining Arc , którego potencjalna wartość szacuje się na 2 biliony dolarów. Od momentu powstania działalność wydobywcza rozszerzyła się poza pierwotne granice projektu i na obszary chronione, takie jak miejsce światowego dziedzictwa Parku Narodowego Canaima.
Jakie kroki podjęły rządy, aby rozwiązać ten problem?
Na poziomie lokalnym podjęto szereg wysiłków mających na celu ochronę i zachowanie Amazonii. Gujana zachowała rozległe, nienaruszone ekologicznie lasy, które pokrywają około 90 procent kraju i odnotowała niski wskaźnik wylesiania, a grupy tubylcze przodują w tych wysiłkach. Rada Okręgu South Rupununi (SRDC), organ przedstawicielski ludności Wapichan, patroluje odległe części lasów deszczowych, aby znajdować i zgłaszać przypadki nielegalnej działalności rządowym organom regulacyjnym. Ponadto Gujana ma silny system nadawania praw własności do gruntów społecznościom tubylczym. Zapewnia to im prawa do ziemi, na której zamieszkują, w przeciwieństwie do Brazylii i innych krajów, gdzie prawa te są stale ograniczane. „Kiedy raz tytuł zostanie nadany społeczności, jest on absolutny i na zawsze”- powiedział Kid James, koordynator programu SRDC w 2021 r.
Inne kraje starały się zrównoważyć ochronę Amazonii wzrostem gospodarczym. W Kolumbii rząd skupił się na rozwoju tzw. biogospodarki, czyli gospodarki opartej na zasobach odnawialnych. Bogota zachęca do regeneracyjnego agroleśnictwa, metody rolnictwa mającej na celu naśladowanie naturalnych ekosystemów. W jednej społeczności rolnicy stosują techniki regeneracyjne do uprawy rodzimych upraw nadających się do sprzedaży, w tym kakao, kokosa, gujawy i hibiskusa. Ten rodzaj zrównoważonego rolnictwa w dalszym ciągu generuje zyski dla drobnych rolników, jednocześnie wspierając wysiłki związane z ponownym zalesianiem, co czyni go realnym alternatywnym modelem gospodarczym dla rolnictwa monokulturowego i hodowli bydła.
Kolumbia jest także jednym z kilkudziesięciu krajów na świecie – i jedynym w Amazonii – posiadającym podatek węglowy, który zachęca firmy do ograniczania emisji gazów cieplarnianych lub przejścia na bardziej wydajne procesy lub czystsze paliwa. Podatek wprowadzono w 2016 r., ale jego skutki były w dużej mierze mizerne. Chociaż wygenerował niewielką ilość dodatkowych dochodów podatkowych, śledczy ustalili, że program błędnie stworzył miliony dodatkowych kredytów węglowych , nie powodując żadnej ogólnej redukcji emisji i powodując szacunkową stratę potencjalnych dochodów w wysokości 25 milionów dolarów.
W sąsiednim Ekwadorze rządowy program Socio Bosque [PDF] oferuje roczne płatności dla właścicieli gruntów o niskich dochodach, którzy zobowiązują się do ochrony swoich lasów. Program ma na celu ograniczenie wylesiania, a jednocześnie łagodzenie ubóstwa. Do 2020 r. zaowocowało ponad 2600 umowami o ochronie przyrody obejmującymi ponad 6000 mil kwadratowych (16 000 kilometrów kwadratowych) lasów, czyli około 15 procent terytorium Ekwadoru. Program opiera się jednak w dużej mierze na finansowaniu międzynarodowym i w 2019 r. prezydent Lenín Moreno zatwierdził 71-procentową redukcję programu w obliczu fali cięć budżetowych na ochronę środowiska, co oznacza stratę ponad 16 mln dolarów w finansowaniu.
Jednocześnie niektóre kraje próbowały rozprawić się z nielegalną działalnością, próbując zaradzić powszechnej bezkarności za przestępstwa przeciwko środowisku. W Kolumbii ustawa z 2021 r. nakładała surowsze kary i dłuższe wyroki więzienia za nielegalne działania skutkujące wylesianiem. Peru wielokrotnie wysyłało swoje wojsko , aby przewodzić wysiłkom przeciwko nielegalnemu wydobyciu złota i innej nielegalnej działalności w Amazonii, choć z ograniczonym sukcesem – wojsko regionu często nie ma doświadczenia ani przeszkolenia w zakresie egzekwowania prawa ochrony środowiska. Brazylia wysłała policję federalną i urzędników zajmujących się ochroną środowiska do patrolowania lasu deszczowego, ale regularnie spotykają się oni z ostrym sprzeciwem, a ponadto po prostu nie ma wystarczającej liczby personelu, aby pokryć jego rozległy obszar.
Co zrobiono na poziomie międzynarodowym?
Podejmowane są wspólne wysiłki na całym świecie, aby uratować las deszczowy, zanim zbliży się on do punktu krytycznego. Po ponownym wyborze Luiza Inácio Luli da Silvy, powszechnie znanego jako Lula, na prezydenta Brazylii w 2022 r., Niemcy i Norwegia oświadczyły, że wznowią wpłaty na rzecz Funduszu Amazon, utworzonego w 2008 r. w celu promowania zrównoważonego użytkowania lasów deszczowych. Oba kraje wpłaciły wcześniej ponad 1,2 miliarda dolarów na rzecz funduszu, który wspiera setki różnorodnych projektóww całym regionie, zanim Bolsonaro odłożył go na półkę w 2019 r. Poprzednie osiągnięcia Brazylii w ograniczaniu wylesiania – w tym ponad 70-procentowy spadek tempa wylesiania podczas prezydentury Luli w latach 2003–2010 – stanowią model dla krajów sąsiadujących, mówi Butler z Mongabay. Podczas ostatnich rozmów klimatycznych ONZ w listopadzie 2022 r. przywódcy Brazylii, Demokratycznej Republiki Konga i Indonezji ogłosili nowy wspólny wysiłek mający na celu zapewnienie środków finansowych na odbudowę ekosystemów krytycznych dla klimatu w swoich krajach.
Inne ważne inicjatywy globalne obejmują architekturę transakcji REDD+ (ART), za pośrednictwem której firmy z sektora prywatnego i kraje-darczyńcy wydają kredyty redukcji emisji, aby zachęcić rządy do ograniczania emisji i ochrony nienaruszonych lasów. Istnieje także Koalicja na rzecz obniżenia emisji poprzez przyspieszenie finansowania lasów (LEAF), przedsięwzięcie publiczno-prywatne, którego celem jest zmobilizowanie miliardów dolarów w postaci finansowania korporacyjnego w celu pomocy w ochronie światowych lasów tropikalnych. W 2021 r. Ekwador stał się pierwszym krajem Amazonii, który podpisał umowę LEAF, choć od tego czasu krytycy wyrazili obawy [PDF], że program w niewielkim stopniu powstrzymuje przemysł wydobywczy przed naruszaniem praw ludności tubylczej do ziemi.
„Ważne jest, aby nie tracić z oczu faktu, że w przeszłości poczyniono postępy i że jest to możliwe” – mówi Butler. „Nadal istnieje możliwość rozwiązania tych problemów”.
Polecane zasoby
Niniejszy raport za rok 2021 [PDF] przygotowany przez Lisę Viscidi i Sarah Phillips z Dialogu Międzyamerykańskiego zawiera analizę przemysłu energetycznego i wydobywczego w Amazonii.
Magazyn Nature bada zagrożenia dla rdzennych społeczności zamieszkujących peruwiańską Amazonię i ocenia potencjalne rozwiązania.
Global Forest Watch Światowego Instytutu Zasobów monitoruje stan lasów na całym świecie, w tym w Amazonii.
Podczas wydarzenia Wilson Center 2022 panel ekspertów z Ameryki Łacińskiej omawia, w jaki sposób sektor prywatny może chronić las deszczowy Amazonii.
W tym fotoreesesie [w języku hiszpańskim] dla El País Pablo Albarenga i Francesc Badia i Dalmases przedstawiają życie rdzennej ludności zamieszkującej wioskę Kapoto w brazylijskim stanie Mato Grosso.
Platforma EcoCrime niezależnego brazylijskiego Instytutu Igarapé ma na celu wykrywanie i zwalczanie przestępstw przeciwko środowisku w dorzeczu Amazonki.
Link do artykułu: https://www.cfr.org/backgrounder/can-amazon-countries-save-rain-forest
Creative Commons: Niektóre prawa zastrzeżone.
Ten utwór objęty jest licencją Creative Commons Uznanie autorstwa-Użycie niekomercyjne-Bez utworów zależnych 4.0 Międzynarodowe (CC BY-NC-ND 4.0).
Obraz wyróżniający: Drzewa lasów deszczowych. From Wikimedia Commons, the free media repository.