Kamala Harris prowadząca kampanię wyborczą w stanie Iowa. Z Wikimedia Commons, repozytorium wolnych mediów.
Harris chce odróżnić się od Bidena. Ale musi wyjść poza retorykę i wstrzymać dostawy wszelkiej broni dla Izraela.
Gdy wiceprezydent USA Kamala Harris wkracza w centrum uwagi, aby przejąć demokratyczne stanowisko od prezydenta Bidena, niektórzy na lewicy jak dotąd wstrzymali się od poparcia. Centralnym zmartwieniem są jej poglądy na temat Palestyny i trwającego ludobójstwa w Strefie Gazy. Czy wyznaczy inną politykę niż Biden, jeśli chodzi o bezwzględną wojnę Izraela z Palestyńczykami, która jak dotąd otrzymała bezwarunkową pomoc i wsparcie polityczne ze strony USA?
Na dobre lub na złe, większość stanowisk Harris w sprawie Palestyny jest domniemana przez jej pozycję pełnomocnika Bidena. Rzeczywiście, sami urzędnicy administracji Bidena stwierdzili, że nie ma żadnej różnicy między jej stanowiskiem a stanowiskiem Bidena w sprawie wojny Izraela w Gazie. Kiedy naciskano ją w tej kwestii na wydarzeniach publicznych w zeszłym miesiącu – przed jej kandydaturą – Harris powtórzyła stanowisko Bidena i poparła rozwiązanie dwupaństwowe.
Jednak w marcu publicznie opowiedziała się za zawieszeniem broni, jeszcze zanim zrobił to Biden, co niektórzy uważają za częściowy test jej indywidualnej pozycji wyborczej i politycznej.
Harris z pewnością nie była zadeklarowaną, prawdziwą wyznawczynią syjonizmu, tak jak historycznie był Biden. Jako senator USA Harris sprzeciwiała się SB-1 ,ustawie antybojkotowej, wycofywania inwestycji i sankcji (BDS) popieranej przez lobby syjonistyczne, z powodów wolności słowa wynikających z konstytucji.
Harris nie wykluczyła również żadnych konsekwencji dla sił izraelskich, gdy była przesłuchiwana w sprawie rozkazu Netanjahu nakazującego inwazję na Rafah, miasto wyznaczone jako strefa bezpieczna dla setek tysięcy Palestyńczyków przesiedlonych z całej Strefy Gazy, które Biden nazwał „ czerwoną linią ”.
Ta „czerwona linia” Rafah okazała się w dużej mierze powierzchowna dla Bidena, który kontynuował bezwarunkowe dostarczanie broni, gdy siły izraelskie wkroczyły do miasta. Niedługo potem Biden wysłał nawet wojska amerykańskie, aby wesprzeć tajną masakrę, w której zginęło ponad 200 Palestyńczyków podczas odbijania izraelskich zakładników, co stanowiło bezpośrednie naruszenie dyplomatycznych rozmów o zawieszeniu broni, które Biden rzekomo popierał
Harris nie skrytykowała żadnego z wyborów Bidena ani Izraela w Strefie Gazy, ale wyraźniej mówiła o „skali ludzkiego cierpienia” wśród Palestyńczyków, mówiąc, że „nie będzie milczeć” i że rozwiązanie dwupaństwowe musi zapewnić Palestyńczykom „możliwość korzystania z prawa do wolności, godności i samostanowienia”.
W tym samym czasie Harris potępiła protestujących przed przemówieniem zbrodniarza wojennego premiera Izraela Netanjahu przed Kongresem, opierając się na wystąpieniach kilku osób (spośród tysięcy), które spaliły flagę USA. Spotkała się również z Netanjahu niecały tydzień przed pozasądowymi zabójstwami kluczowych postaci Hamasu i Hezbollahu, co pozostawia wątpliwości co do zobowiązań Izraela i USA do zawieszenia broni i roli USA w umożliwieniu regionalnej agresji ze strony Izraela.
Harris nie skrytykowała żadnego z wyborów Bidena ani Izraela w sprawie Gazy, ale wyraźniej mówiła o „skali ludzkiego cierpienia”
Nie mamy jeszcze pełnego obrazu osobistego podejścia Harris do polityki zagranicznej. Jej zarządzanie granicą USA-Meksyk nie odzwierciedlało jej oświadczeń z 2018 r., że rozważy zniesienie ICE, czyli Immigration and Customs Enforcement, kontrowersyjnej agencji utworzonej po 11 września, która ma historię niekiedy okrutnych praktyk zatrzymywania imigrantów i rozdzielania rodzin.
Zasygnalizowała również, że będzie kontynuować politykę azylową Bidena, którą w rzeczywistości pożycza od wirtualnego moratorium Trumpa na temat azylu. Niektórzy uważają, że ten zapis jest wystarczającym dowodem na to, że były „Top Cop” Kalifornii i główny prokurator faworyzowaliby rozwiązania wojskowe nad dyplomacją na całej linii.
Jednakże w jej zespole jest Philip Gordan, doradca ds. bezpieczeństwa narodowego, który służył w wielu administracjach Demokratów; Gordan popierał porozumienie nuklearne z Iranem, które Trump zerwał i którego Biden nigdy nie odnowił, na rzecz wspierania porozumień Trumpa o normalizacji i uzbrojeniu z Arabią Saudyjską i Zjednoczonymi Emiratami Arabskimi.
Gordon uważa, że dziesięciolecia amerykańskiej interwencji często prowadziły do błędnej oceny kosztów, konsekwencji i trwałości tak zdecydowanej strategii.
Mimo to nie odszedł on w żadnym wypadku od tradycyjnej polityki pro-izraelskiej, która stawiała na pierwszym miejscu stosunki amerykańsko-izraelskie, stosując tę samą nieudaną politykę: traktowania blokady Gazy jako akceptowalnej polityki stanu stabilnego, skupiania się na wzmacnianiu izraelskiego wsparcia wojskowego i sugerowania pewnych ustępstw na rzecz Palestyńczyków, ale żadnych poważnych działań mających na celu powstrzymanie ekspansji osadnictwa lub zakończenie okupacji wojskowej – wszystkie te działania doprowadziły do eskalacji, ponieważ Palestyńczycy dążą do samostanowienia.
Rzeczywiście, te same zasady stanowiły tło dla powstania skrajnie prawicowego reżimu izraelskiego, ataku z 7 października i obecnego ludobójstwa. Gordon sam powiedział, że poparcie Harrisa dla Izraela jest „ niezłomne ”. Takie zasady wymagałyby poważnego ponownego rozważenia, gdyby Harris miał przyjąć agendę pokojową.
Głosy w Gazie
Jak ważne będą te stanowiska dla zwycięstwa w listopadowych wyborach? Sondaże prawdopodobnie zmienią się w nadchodzących miesiącach, ponieważ wyborcy są bardziej narażeni na kampanię Harris. Jednak jak dotąd sondaże jasno pokazują, że Harris ma mało miejsca na błąd i w rzeczywistości była nawet mniej popularna niż Biden czy Trump na początku tego roku. „Stany kluczowe”, które zadecydują o wyborach, takie jak Arizona, Wisconsin, Michigan i Pensylwania, prawdopodobnie zostaną zdobyte różnicą ≤ 50 000 głosów – co najwyżej od 0,5 do 2 punktów procentowych.
Tymczasem sondaże dotyczące „ głosów w Strefie Gazy ” pokazują, że dla wielu postępowych polityków, którzy już wahali się poprzeć kandydata Demokratów, kwestia ta stała się punktem bez odwrotu, zwłaszcza jeśli chodzi o osobę, która reprezentuje ciągłość z obecną administracją Bidena.
Ponad 1 na 5 wyborców Partii Demokratycznej lub Niezależnej w każdym z tych kluczowych stanów stwierdziło, że jest mniej skłonne głosować na Bidena ze względu na Gazę – ale zdecydowana większość, ponad 60%, zdecydowanie popiera natychmiastowe zawieszenie broni, a ponad połowa popiera warunkowe udzielenie pomocy izraelskiej armii.
W sondażu wyraźnie zapytano wyborców, jakie minimalne zmiany polityczne byłyby konieczne, aby zapewnić sobie ich głosy. Okazało się, że natychmiastowe i trwałe zawieszenie broni oraz zakończenie pomocy wojskowej dla Izraela zapewniłoby głosy ponad jednej piątej Demokratów i niezależnych w każdym z tych kluczowych stanów.
W nadchodzącym miesiącu Harris będzie musiała pokazać swoje karty, jeśli chodzi o Palestynę i ludobójstwo w Strefie Gazy: czy poprze całkowite wstrzymanie dostaw broni dla skrajnie prawicowego reżimu izraelskiego, aby w końcu zakończyć rozlew krwi, który pochłonął życie ponad 186 000 Palestyńczyków, w większości niewinnych kobiet i dzieci? Czy poprze surowe warunki pomocy dla Izraela, aby pociągnąć reżim do odpowiedzialności za zbrodnie wojenne, politykę apartheidu i stale rozszerzającą się okupację wojskową i kradzież palestyńskiej ziemi?
Wczoraj kilka grup świętowało udane działania propalestyńskie, aby zapewnić, że Harris nie wybierze zagorzałego pro-izraelskiego kandydata na wiceprezydenta, takiego jak gubernator Pensylwanii Josh Shapiro. Zamiast tego nominowała gubernatora środkowego zachodu Tima Walza, dając sygnały, że arendt syjonizm Shapiro był obciążeniem.
W kwestii Palestyny Walz podobnie popiera rozwiązanie dwupaństwowe i nawet głosował za rezolucją Kongresu sprzeciwiającą się staraniom ONZ o uznanie za nielegalne osiedli wyłącznie żydowskich na ziemiach palestyńskich. Jednak ostatnio zasygnalizował otwartość na „ niezaangażowany ” ruch protestacyjny przeciwko ludobójstwu i ma stosunkowo lepszą retorykę dotyczącą Palestyńczyków. Wybór Harrisa zapewnił pewne zapewnienia lewicowym wyborcom zaniepokojonym Gazą, ale większość zwolenników podkreśla, że niewiele zmienia to w zakończeniu ludobójstwa wspieranego przez USA, a zatem i ich głosów.
Jeśli nie złoży takich zapewnień ani za pośrednictwem personelu, ani obietnic politycznych, ryzykuje zniechęceniem kluczowej części wyborców, szczególnie w kluczowych stanach: tych ponad pół miliona, którzy głosowali „ niezdecydowani ” lub niepoinstruowani w prawyborach stanowych i którzy łatwo rozszerzą swój gniew na niesprawiedliwą wojnę na nią jako wspólniczkę „ludobójcy Joe” Bidena.
Harris prawdopodobnie będzie musiała wyjść poza oświadczenia o współczuciu, aby zyskać poparcie bazy, która widziała, jak ponad 80% wszystkich domów w Strefie Gazy zostało zniszczonych, wszystkie szpitale zbombardowane, a ponad milion osób jest zagrożonych głodem, ponieważ Izrael używał głodu jako broni wojennej. Wielu twierdzi, że będzie musiała zagwarantować, że żadne bomby nie zostaną wysłane do Izraela – aby wymusić przestrzeganie bezwarunkowego zawieszenia broni.
14 sierpnia 2024, 10.22
Powyższy artykuł był pierwotnie publikowany na stronie openDemocracy
Link do artykułu: https://www.opendemocracy.net/en/us-elections-kamala-harris-biden-gaza-israel-war/
Niniejszy artykuł jest publikowany na licencji Creative Commons Uznanie autorstwa-Użycie niekomercyjne 4.0 Międzynarodowe. Jeśli masz jakiekolwiek pytania dotyczące ponownego publikowania, skontaktuj się z nami. Sprawdź poszczególne obrazy, aby uzyskać szczegóły dotyczące licencji.