Empatia
Lubię, gdy w pracy dużo się dzieje.
Bo, gdy mało się dzieje,
to za bardzo przeżywam,
małżeński problem sąsiadki kolegi,
która jeszcze jeden raz
i wypierdoli chłopa z domu,
bo najebany śpi po ławkach.
selfie
zamachnąłem się
na siebie
znowu
bez planu
bez pojęcia
o skutkach
bezpośrednich
jak i ubocznych
i tym razem było strasznie
bo nikt nie wiedział
Tata
Zapach zdeptanej tekstylnym obuwiem trawy,
której nigdy nie koszono na okoliczność
przyjazdu wesołego miasteczka, ani nigdy,
zmieszany z kojącym aromatem Radomskich.
Zaklejające oczy behape latarnianych świateł.
Uszy pełne pisków tych,
którzy zdołali się dopchać do krzesełek.
Mnie też, w końcu, było dane… zobaczyć ojca
obejmującego i przepraszającego
jakąś płaczącą kobietę.
Jestem
W moim mieście nie ma dziur
w drogach,
nie wdepniesz tam
w psie gówno, o nie.
Usłane kwieciem skwery i rabaty wabią
roje pszczół i olśniewające motyle.
A park… brakuje
w nim tylko tygrysów
tulących pandy, raj
z pisma z wieżyczką,
której z kolei brakuje
w gmachu ratusza.
Wyglądałby wtedy całkiem,
jak pałac z bajki Disney’a.
Ludzie – skromni, prości
i pracowici –
szanują się nawzajem
i nie są zazdrośni.
Urodziłem się tam i żyłem długie lata,
lecz pewnego dnia zapragnąłem wdepnąć
w psie gówno i wyjechałem.
Nerw
Stworzył mnie na swoje podobieństwo.
To dlatego jestem niewidoczny.
Sztuki magiczne
Zawiodłem się na gołych babach,
wódce i papierosach.
Tyle mi było dane,
ile mi było zabronione.
Wziąłem wszystko.
Niczego nie wziąłem.
z gumy
patrzę kątem oka
przez niedomknięte drzwi
widać więcej
niż gdyby stały otwarte na oścież
niedokończona zabawa w chowanego
potrafi się zemścić
dziś o tym wiem
dlatego ciągle odgrywam tę szopkę
wciągam duszny zapach naftaliny
i słyszę jedynie przyspieszony rytm
własnego serca
Marcin Wróblewski
Marcin Wróblewski ur. w 1980r. Pochodzi ze Zwolenia, obecnie mieszka pod Nałęczowem. Mąż i ojciec dwojga dzieci. Ukończył filologię polską, przez czternaście lat pracował jako nauczyciel. Publikował w czasopismach i portalach: „Topos”, „Odra” , Epea”, „Wydawnictwo J”, „Wobec”, „Papier Ścierny”, „Helikopter”, „Migotania”, „Akant”, „Art Papier”, „Ypsilon”, „Tekstualia”. Laureat XLVI Ogólnopolskiego Konkursu Literackiego „Limesu” 2023, wyróżniony w Ogólnopolskim Konkursie Poetyckim im. Georga Trakla 2023.
Wydał dwa zbiory wierszy:
-
„Zimne Ognie”, Mamiko, Nowa Ruda 2023.
-
„Brama”, Białe Pióro, Warszawa 2023.