Fot.: OCEAN ARKTYCZNY (18 marca 2007 r.) – Okręt podwodny szybkiego ataku klasy Los Angeles USS Alexandria (SSN 757) zostaje zanurzony po wynurzeniu się przez dwustopową warstwę lodu podczas ICEX-07, ćwiczeń Marynarki Wojennej Stanów Zjednoczonych i Royal Navy prowadzonych na i pod dryfującym lodem kry około 180 mil morskich od północnego wybrzeża Alaski.
Streszczenie
Rywalizacja wielkich mocarstw o hegemonię i wpływy, która rozwinęła się we współczesnym wielobiegunowym świecie, jest coraz bardziej widoczna w Arktyce, strategicznie ważnym regionie świata i wyjątkowo bogatym w zasoby naturalne. Atrakcyjność Arktyki i rywalizacja wielkich mocarstw wokół niej rosną ze względu na obiektywne zmiany zachodzące na Dalekiej Północy w czterech ważnych obszarach (technologia, gospodarka, klimat i prawo), przyczyniając się do rozwoju gospodarczego regionu. Zderzenie interesów, przede wszystkim między Stanami Zjednoczonymi a Rosją, prowadzi do wzrostu napięcia militarnego i politycznego, przekształcając niegdyś opuszczony peryferyjny region Dalekiej Północy w strefę zwiększonej aktywności informacyjnej, politycznej i, co najważniejsze, militarnej supermocarstw. Niniejszy artykuł analizuje wzrost popularności tematu Arktyki w polityce zagranicznej Stanów Zjednoczonych i Rosji, co wiąże się z ociepleniem klimatu, przyspieszonym topnieniem lodowców w Arktyce, perspektywą otwarcia nowych szlaków morskich oraz rosnącą aktywnością Arktyki i innych państw, przede wszystkim Chin, w regionie. Na tle ostatnich wydarzeń międzynarodowych związanych z Arktyką rozważany jest arktyczny kierunek polityki zagranicznej Waszyngtonu, Moskwy i Pekinu. Nacisk położono na jej komponent wojskowo-polityczny, biorąc pod uwagę, że rosnące napięcie polityczne w Arktyce może doprowadzić do nowej generacji konfliktów zbrojnych i zaostrzyć sytuację nie tylko w regionie północnym, ale także na arenie międzynarodowej jako całości. Sytuację pogarsza fakt, że w Arktyce nie ma uznanych norm prawa międzynarodowego dotyczących własności państw arktycznych do konkretnych rozległych sektorów Oceanu Arktycznego i wysp w jego obszarze wodnym. Głównym problemem pozostaje delimitacja granic morskich i określenie praw do działalności gospodarczej na tym obszarze. Napięcie polityczne rośnie.
WSTĘP
Na początku XXI wieku gwałtowne zmiany klimatyczne na skalę planetarną, obiecujące otwarcie nowych dochodowych morskich szlaków handlowych i większe możliwości rozwoju ogromnych zasobów naturalnych, sprawiły, że społeczność światowa zwróciła szczególną uwagę na wcześniej rzadko wspominany na szczeblu międzynarodowym, a w rzeczywistości opuszczony rozległy obszar Oceanu Arktycznego.
Arktyka, region, którego geograficznym środkiem jest biegun północny, obejmuje północne części Europy, Azji i Ameryki Północnej, a także Ocean Arktyczny. Nie ma tam ogólnie uznanych granic. Państwa arktyczne posiadające oficjalny status Arktyki to Federacja Rosyjska, Stany Zjednoczone, Kanada, Norwegia i Dania. Reżim prawny Arktyki jest określony przez normy prawa międzynarodowego i ustawodawstwo krajowe państw arktycznych.
Region ten w coraz większym stopniu przyciąga uwagę wielkich mocarstw i innych państw ze względu na swój ogromny niewykorzystany potencjał surowcowy. Według US Geological Survey, „ostatnia spiżarnia” Ziemi zawiera 30% światowych zasobów gazu ziemnego, 13% ropy naftowej i 9% węgla, a także znaczne ilości metali (uranu, miedzi, tytanu, srebra, złota), diamentów i grafitu (Sidorov, 2018). Pokusa zawłaszczenia i wykorzystania tych zasobów naturalnych, a także próby ustanowienia amerykańskiej kontroli w regionie stopniowo podgrzewają atmosferę w stosunkach międzynarodowych. Według profesora US Naval War College L. Saunesa, „Arktyka w coraz większym stopniu charakteryzuje się gromadzeniem i obecnością wojskową, między innymi jako przejaw rywalizacji wielkich mocarstw między USA i Rosją” (Saunes, 2020). Tutaj pojawia się nowy typ konfliktów XXI wieku i najwyraźniej będzie się rozwijał w przyszłości. Ogromny potencjał surowcowy i pozycja geopolityczna jako globalnej arterii transportowej doprowadziły do przekształcenia Arktyki w potężny magnes, który przyciąga nie tylko kraje arktyczne, ale także wiele państw europejskich, a nawet Chiny, położone daleko na południu.
WALKA O KONTROLĘ I ZASOBY NATURALNE REGIONU PÓŁNOCNEGO
Charakterystycznym znakiem trzeciej dekady XXI wieku jest wzrost publikacji w mediach międzynarodowych, wyrażających zaniepokojenie społeczeństwa nasileniem obecności sił zbrojnych wielkich mocarstw i aktywnością militarną w Arktyce. Działalność ta wyraźnie ukazuje rozwijającą się walkę o wpływy i kontrolę nad zasobami naturalnymi Dalekiej Północy.
Do początku lat 80. XX w. obszar Oceanu Arktycznego był podzielony przez wspomniane pięć państw arktycznych na sektory, których szczyty opierały się na biegunie północnym. Jednak po przyjęciu Konwencji Narodów Zjednoczonych o prawie morza w 1982 r. dotychczasowe rozgraniczenie straciło na znaczeniu.
Obecnie terytoria i obszary wodne krajów polarnych podlegają normom tej konwencji, która przyznaje pięciu krajom arktycznym prawo do kontroli szelfu kontynentalnego, w tym dna morskiego, jego podglebia i zasobów znajdujących się poza krajowymi wodami terytorialnymi. Zgodnie z art. 76 konwencji państwo mające dostęp do Oceanu Arktycznego może zadeklarować swoją wyłączną strefę ekonomiczną terytorium rozciągające się w odległości 200 mil morskich od wybrzeża. Można go zwiększyć o kolejne 150 nm, jeśli kraj ten wykaże, że szelf jest kontynuacją swojego terytorium lądowego.
Państwo arktyczne ma prawo pierwokupu do wydobywania minerałów w swojej strefie ekonomicznej. Sytuację komplikuje brak uznanych na arenie międzynarodowej dokumentów wyjaśniających własność państw arktycznych określonych sektorów Oceanu Arktycznego i wysp na jego wodach.
Kwestie sporne rozstrzygają instytucje międzynarodowe utworzone przez państwa nordyckie: Rada Arktyczna (AC), Rada Euroarktyczna Morza Barentsa (BEAC), UE i NATO. Czołowe miejsce wśród nich zajmuje powołana w 1996 roku Rada Arktyczna, która zajmuje się głównymi problemami współpracy międzypaństwowej na dużych szerokościach geograficznych. Członkami AC są Rosja, Stany Zjednoczone, Kanada, Dania i Norwegia, a także północne kraje: Islandia, Szwecja i Finlandia. Obserwatorami AC, oprócz szeregu krajów europejskich i UE, są Chiny, Japonia, Indie, Korea Południowa i Singapur.
Państwa nadbrzeżne nie chcą, aby w ich spory arktyczne wtrącali się gracze zewnętrzni. Próby koordynacji problemów pomiędzy krajami europejskimi (Rosją, Norwegią i Danią) na drodze dyplomatycznej nie przyniosły dotychczas wymiernych rezultatów. Sprzeczności kumulują się i pogłębiają.
Stany Zjednoczone stawiają na umiędzynarodowienie arktycznej przestrzeni morskiej, w tym kontrolowanego przez Kanadę Przejścia Północno-Zachodniego (NWP) i kontrolowanego przez Rosję Szlaku Morza Północnego (NSR). Waszyngton zakłada, że kraje nordyckie posiadają jedynie 12-milowe strefy wzdłuż swoich wybrzeży. Rosja, Norwegia i Dania spierają się między sobą o zasięg szelfu kontynentalnego: Rosja uważa grzbiet Łomonosowa przechodzący pod biegunem północnym za kontynuację syberyjskiej platformy kontynentalnej, podczas gdy Norwegia uważa go za część obrzeża północnoamerykańskiego kontynent i Danię, jako kontynuację płyty tektonicznej Grenlandii.
Pozycje państw arktycznych i subarktycznych w stosunku do regionu Oceanu Arktycznego ukształtowały się następująco. Cztery z pięciu państw Arktyki są zachodnimi członkami NATO (Stany Zjednoczone, Kanada, Norwegia i Dania) i postrzegają Rosję jako głównego przeciwnika w walce o zasoby Arktyki. Stany Zjednoczone dodały także Chiny do listy konkurentów. Na posiedzeniu Rady Arktycznej w maju 2019 r., jak wskazuje w swojej książce H. Brands, ówczesny sekretarz stanu USA Mike Pompeo, nawiązując do Chin, powiedział, że drapieżne mocarstwa dokonują najazdów na ten region. „Czy chcemy, aby Ocean Arktyczny przekształcił się w nowe Morze Południowochińskie?” – zapytał (Marki, 2019).
Stanowisko amerykańskich sojuszników europejskich jest odmienne od amerykańskiego. Europejczycy postrzegają Arktykę nie tylko jako strefę rywalizacji gospodarczej i geopolitycznej. Widzą w nim przede wszystkim region, w którym zmiany klimatyczne z czasem mogą wyrządzić ogromne szkody całej Ziemi, dlatego też – ich zdaniem – konieczna jest ścisła współpraca wszystkich państw arktycznych. Na tej podstawie i opierając się na własnej strategii arktycznej, UE opowiada się za „równym” dostępem do zasobów Arktyki i komunikacji transportowej – NWP i NSR – oraz opracowaniem nowego reżimu prawnego odpowiadającego interesom państw europejskich.
Od początku XXI w. Rosja poświęca Arktyce szczególną uwagę, przeznaczając znaczne środki finansowe na działalność gospodarczą i ochronę granic swojej strefy arktycznej, w tym na bezpieczeństwo NSR. Kierunek arktyczny w Federacji Rosyjskiej nadzorował Ministerstwo Rozwoju Rosyjskiego Dalekiego Wschodu i Arktyki.
ARKTYKA W NASZEJ POLITYCE ZAGRANICZNEJ
Stany Zjednoczone otrzymały status państwa arktycznego w 1867 r., po przejęciu Alaski od Imperium Rosyjskiego. Spośród licznych państw tworzących Stany Zjednoczone jest to ich jedyne północne terytorium, które położone jest w Arktyce i sięga do wybrzeży Oceanu Arktycznego. Surowy klimat na dużych szerokościach geograficznych i oddalenie od głównego terytorium Stanów Zjednoczonych doprowadziły do odpowiedniego niedorozwoju infrastruktury przemysłowej i gospodarczej Alaski. Ponadto aż do połowy XX wieku Arktyka nie należała do ważnych obszarów amerykańskiej polityki zagranicznej.
Dopiero w latach zimnej wojny, podczas konfrontacji militarno-politycznej pomiędzy Stanami Zjednoczonymi a Związkiem Radzieckim, Arktyka stała się strategicznym regionem dla Waszyngtonu. O jego znaczeniu decydowało położenie geograficzne, dogodne do odpalenia międzykontynentalnych rakiet balistycznych (ICBM) – w przypadku eskalacji napięcia lub konfliktu zbrojnego z rozmieszczoną w pobliżu grupą sowieckich sił zbrojnych.
Po rozpadzie Związku Radzieckiego w latach 90. Waszyngton stracił zainteresowanie regionem Arktyki. Personel amerykańskich baz wojskowych w Arktyce został znacznie zredukowany: na przykład w bazie Thule na Grenlandii zmniejszył się z 6000 do 100 osób; z Islandii wycofano 2000 żołnierzy; na Alasce zamknięto wiele radarów, które aktywnie działały podczas konfrontacji radziecko-amerykańskiej [2].
Arktyczny kierunek polityki zagranicznej prezydenta W. Clintona (1993–2001), sformułowany w Dyrektywie Prezydenta nr 26 (NSC-26), wyznaczał kilka tez, z których najważniejszymi było zapewnienie bezpieczeństwa Stanów Zjednoczonych i regionu, ochrona jego środowiska i zasobów biologicznych oraz rozwój gospodarczy strefy polarnej w ramach współpracy ośmiu państw arktycznych [3]. Podejście do regionu świadczyło o jego peryferyjności i nieuwzględnieniu w krajowych priorytetach lat 90. XX wieku. Nie sposób nie zgodzić się z opinią OV Terebova, naukowca z RAS Institute for US and Canadian Studies, że „mimo całego wielokrotnie deklarowanego znaczenia Arktyki dla Stanów Zjednoczonych, nie ma ona dla niej tak istotnego znaczenia, jak tak jest w przypadku Rosji, Kanady i Norwegii” (Terebow, 2019, s. 230).
Dopiero na początku XXI w., w związku z intensyfikacją działań Rosji w Arktyce, a zwłaszcza po monachijskim przemówieniu prezydenta WW Putina na międzynarodowej konferencji bezpieczeństwa w 2007 r., kierownictwo USA zaczęło wykazywać zwiększone zainteresowanie Arktyką. Sytuacja uległa diametralnej zmianie na początku drugiej dekady XXI w., kiedy wraz z wyraźnym już przyspieszeniem zmian klimatycznych Rosja zintensyfikowała swoją aktywność w Arktyce w zakresie rozwoju NSR, budowy tam nowoczesnej infrastruktury portowej i otwarcia nowe zakłady wydobywcze ropy i gazu; Wzrosła rosyjska obecność wojskowa w Arktyce i utworzono tam nowe obiekty wojskowe. Stany Zjednoczone uznały manifestację niezależnych działań Federacji Rosyjskiej w Arktyce za wyzwanie. Stwarzało to wrażenie, że polityka Waszyngtonu wobec regionu była przede wszystkim odpowiedzią na pojawiającą się potrzebę wzięcia udziału w rywalizacji wielkich mocarstw.
KURS NA MILITARIZACJĘ PRZESTRZENI DALEKO Północy
Waszyngton odpowiedział na „rosyjskie wyzwanie” w oficjalnej Strategii Współpracy na rzecz Sił Morskich XXI wieku [4]. 17 października 2007 r. Szef Sztabu Marynarki Wojennej Stanów Zjednoczonych w administracji George’a W. Busha (2001–2009) Gary Roughead na sympozjum w Newport (Rhode Island) zaprezentował nowoczesną strategię morską Stanów Zjednoczonych. De facto zadeklarowała umiędzynarodowienie wspomnianych arktycznych przestrzeni morskich kontrolowanych przez Kanadę i Rosję. Głównym celem tej strategii była ochrona terytorium i interesów Stanów Zjednoczonych za granicą. Jak zauważono w dokumencie, „zmiany klimatyczne stopniowo otwierają wody Arktyki nie tylko na rozwój nowych zasobów, ale także na nowe szlaki żeglugowe”. Jednocześnie ważne jest utrzymanie globalnej mobilności amerykańskich statków i samolotów wojskowych i cywilnych w całym regionie Arktyki [4].
Dalsze wysiłki amerykańskiego przywództwa wojskowego i politycznego w Arktyce zostały szczegółowo zaprezentowane amerykańskiej opinii publicznej w raporcie The United States Navy Arctic Roadmap for 2014 to 2030, w którym podkreślono utworzenie specjalnej floty lodowej: budowę dziesięciu nowych lodołamacze i gwałtowny wzrost obecności amerykańskich okrętów podwodnych na Oceanie Arktycznym [5].
Aby przeciwstawić się Flocie Północnej Rosji, przywódcy amerykańscy podjęli decyzję o przywróceniu Drugiej Floty Stanów Zjednoczonych, która wcześniej kontrolowała Atlantyk i została rozwiązana w 2011 r. Zostało to ogłoszone w maju 2018 r. przez Naczelnego Dowódcę Marynarki Wojennej admirała John Richardson w swoim przemówieniu w bazie marynarki wojennej w Norfolk. Z wypowiedzi admirała wynika, że już w 2022 roku Amerykanie wraz z Europejczykami zamierzali utworzyć Wspólne Dowództwo Atlantyckie odpowiedzialne za zachodnią część rosyjskiego NSR. Uzasadniając odbudowę Drugiej Floty na Atlantyku, admirał Richardson nawiązał do narodowej strategii wojskowej, stwierdzając, że Stany Zjednoczone powróciły do ery rywalizacji wielkich mocarstw. W związku z tym rozmieszczała Drugą Flotę, czyniąc ją odpowiedzialną za północny Atlantyk aż do bieguna północnego i za wschodnie wybrzeże Stanów Zjednoczonych (Dzherelievskii, 2018).
17 grudnia 2020 r. Marynarka Wojenna Stanów Zjednoczonych i Straż Przybrzeżna opublikowały wspólny dokument A Blue Arctic: Odzyskanie dominacji w Arktyce: Predominance of Integrated Naval Power, który leży u podstaw nowej strategii morskiej USA na Dalekiej Północy, opublikowanej na początku 2021 roku [6]. Koncentruje się ona na konfrontacji między Ameryką a Rosją i Chinami, zdefiniowanymi jako źródła długoterminowych zagrożeń dla bezpieczeństwa narodowego Stanów Zjednoczonych: „Bez trwałej obecności amerykańskiej marynarki wojennej i partnerstwa w regionie Arktyki, pokój i dobrobyt będą w coraz większym stopniu kwestionowane przez Rosję i Chiny, których interesy i wartości różnią się dramatycznie od naszych” [7].
Powyższe dokumenty koncentrują się na modernizacji i wzmocnieniu zdolności bojowych Marynarki Wojennej Stanów Zjednoczonych oraz ogólnie na militaryzacji Arktyki. W tym kontekście 20 stycznia 2021 r. ówczesny Sekretarz Marynarki Wojennej Kenneth Braithwaite oświadczył, że Marynarka Wojenna Stanów Zjednoczonych jest zobowiązana do zapewnienia wszystkich poziomów i rodzajów obecności „pod, na lub nad Arktyką” i zamierza zagwarantować swoim partnerom swobodę żeglugi na Północy. Według niego jest to odważniejsze stanowisko, które uważają za swoje prawo i odpowiedzialność jako dominujące siły morskie na świecie [7]. Dominacja USA w północnych szerokościach geograficznych koncentruje się na NSR, który znajduje się pod zwierzchnictwem Federacji Rosyjskiej. Braithwaite dał jasno do zrozumienia, że US Navy zamierza rozpocząć regularne patrole w pobliżu rosyjskich granic arktycznych, aby zapobiec postępom Moskwy na Dalekiej Północy [7].
Magazyn National Interest, podsumowując oceny publikacji amerykańskich autorów na temat Arktyki, dochodzi do jednoznacznego wniosku, że kluczowym czynnikiem determinującym obecną sytuację w strefie arktycznej jest konfrontacja Stanów Zjednoczonych z Rosją i Chinami [8].
Oświadczenia i działania administracji Bidena, która ostro krytykuje Rosję i Chiny za ich „globalną agresywność” i dąży do stworzenia silnych sojuszy, aby przeciwstawić się Pekinowi i Moskwie, w pełni pokrywają się z głównymi postanowieniami strategii Blue Arctic, która definiuje wzmocnienie partnerstwa i współpracy jako jeden z trzech priorytetów.
OBECNOŚĆ WOJSKOWA USA W ARKTYCE
Przywództwo wojskowo-polityczne Stanów Zjednoczonych rozpoczęło wdrażanie praktycznych działań mających na celu powstrzymanie Rosji w regionie Arktyki. Główny nacisk położony jest na konieczność zwiększenia liczby ćwiczeń wojskowych sił NATO równolegle z budowaniem amerykańskiej obecności wojskowej w regionie. W ćwiczeniach biorą udział nie tylko państwa członkowskie NATO, ale także „neutralna” Szwecja i Finlandia. Przykładowo w maju 2020 roku grupa uderzeniowa okrętów 6. Floty USA wpłynęła na Morze Barentsa, gdzie wraz z brytyjskimi okrętami wojennymi przeprowadziła ćwiczenia. Szkolili w przeprowadzaniu ataków rakietowych rakietami manewrującymi na bazy rosyjskiej Floty Północnej oraz w wyszukiwaniu i niszczeniu rosyjskich okrętów podwodnych. Cechą manewrów NATO jest to, że „są one prowadzone w bezpośrednim sąsiedztwie granic Rosji i wiążą się z opracowaniem zadań w zakresie górnictwa obszarów morskich i kontrolowania północnej przestrzeni powietrznej Rosji” (Zhuravel’, 2018).
Według admirała M. Gildaya Stany Zjednoczone przeprowadziły w 2020 r. 20 ćwiczeń i operacji w Arktyce, z czego większość obejmowała kraje partnerskie. Głównym celem takich wydarzeń jest rozmieszczenie bardziej śmiercionośnej, stabilnej i elastycznej grupy bojowej, która jest w stanie zapewnić Stanom Zjednoczonym przewagę w tym kluczowym regionie [9]. Koordynator Departamentu Stanu ds. Arktyki J. Dehart nazwał ten region nawet „północną flanką NATO” [10]. Rosja ostro zareagowała na tę wypowiedź przedstawiciela Departamentu Stanu, uznając ją za „wrogą i prowokacyjną” i podkreślając, że Stany Zjednoczone nie mają „takich samych praw głosu w Arktyce jak Rosja”.
Amerykańska Doktryna Arktyczna stanowi, że Północna Droga Morska musi zostać zablokowana. Zgodnie z tą dyrektywą Norwegia i Stany Zjednoczone planują odbudowę bazy Marynarki Wojennej w Olavsvern, 350 km od granicy z Rosją, która została wycofana ze służby w 2002 roku. Planuje się tam stacjonować atomowe okręty podwodne klasy Seawolf należące do Marynarki Wojennej Stanów Zjednoczonych . W tym przypadku amerykańskie okręty podwodne będą stanowić poważne zagrożenie dla bezpieczeństwa Północnego Szlaku Morskiego, zwłaszcza w pobliżu Murmańska i u wybrzeży obwodu murmańskiego [12].
Kolejnym ważnym krokiem podjętym przez administrację Bidena było rozmieszczenie w Norwegii czterech bombowców strategicznych B-1B Lancer. Zostaną one umieszczone na lotnisku w Orland, gdzie przybędzie 200 żołnierzy amerykańskich. Na północnych granicach Rosji formowane są siły powietrzne z 96 precyzyjnymi rakietami manewrującymi [13]. Najbardziej wysuniętym na północ obiektem w Arktyce jest amerykańska baza lotnicza w Thule na Grenlandii. Znajdujące się tam myśliwce demonstrują zdolność Sił Powietrznych USA do prowadzenia całorocznych działań w warunkach Dalekiej Północy. Ponadto grupa myśliwców F-35 i F-22 Raptor (150 samolotów) zostanie rozmieszczona w dwóch bazach lotniczych na Alasce. W 2018 roku na terenie Bazy Sił Powietrznych Clear Air rozpoczęto budowę Radaru Dyskryminacyjnego Dalekiego Zasięgu (LRDR) [14].
Komponent lądowy Dowództwa Arktycznego USA reprezentują na Alasce dwie brygady, a według szefa sztabu armii USA J. McConville’a formacja zostanie wzmocniona przez kolejną brygadę strzelców zmotoryzowanych. Według doniesień w zgrupowaniu Alaska w skali dywizji będą wchodzić jednostki z różnych rodzajów wojsk lądowych. W celu rozszerzenia zdolności bojowych w kierunku arktycznym struktura ta zostanie wzmocniona przez Siły Powietrzne i Marynarkę Wojenną [15].
W tym samym czasie Departament Obrony USA rozpoczął aktywną kampanię mającą na celu rekrutację żołnierzy i oficerów do służby na Dalekiej Północy. Personel wojskowy przyciągają wysokie pensje i wygodniejsze specjalne warunki służby. Zgrupowanie naziemne powinno zostać także wzmocnione potencjałem amerykańskiej Straży Przybrzeżnej – jej jednostek morskich, wojskowych i wielozadaniowych. Straż Przybrzeżna obsługuje 210 samolotów na 24 lotniskach. Stany Zjednoczone, opierając się na potężnym wewnętrznym i wspólnym potencjale wojskowym NATO, oczekują wywarcia presji konkurencyjnej na Rosję i ustanowienia jej kontroli nad Arktyką pod przykrywką sojuszu państw arktycznych i NATO.
STRUKTURA I POTENCJAŁ WOJSKOWY ROSJI W REGIONIE ARKTYKI
Nowe Wspólne Dowództwo Strategiczne (JSC) Sił Zbrojnych Rosji Flota Północna, utworzone na mocy dekretu prezydenckiego nr 803, pełni funkcje okręgu wojskowego. Powierzono jej zadanie kompleksowego zapewnienia bezpieczeństwa Rosji w przestrzeni od Murmańska na zachodzie po Anadyr na wschodzie [16].
Podstawą nowego dowództwa są wycofane z Zachodniego Okręgu Wojskowego okręty Floty Północnej (NF): 38 dużych okrętów nawodnych i 42 okręty podwodne, w tym 7 z 10 gotowych do walki okrętów podwodnych rakiet strategicznych [17]. Do JSC trafiły nie tylko jednostki Floty Północnej, ale także jednostki z Centralnego i Wschodniego okręgu wojskowego. W najbliższej przyszłości Flota Północna zostanie uzupełniona trzema nowymi lotniskowcami rakiet nuklearnych projektu Borei, trzema wielozadaniowymi atomowymi okrętami podwodnymi projektu Yasen oraz dwiema fregatami – admirałem Kasatonowem i admirałem Gołowko [17].
Od 2014 roku Federalna Agencja Budownictwa Specjalnego (Spetsstroy) Rosji aktywnie buduje obozy i lotniska wojskowe w sześciu odległych rejonach Arktyki – na Ziemi Aleksandry (archipelag Franciszka Józefa), we wsi Rogaczewo (na Nowej Ziemi), na wyspie Srednii (Severnaya Zemlya), na Przylądku Schmidta, na wyspie Wrangla i Kotel’nyi (Wyspy Nowosybirskie). W ostatnich latach na Dalekiej Północy odrestaurowano, zbudowano i zmodernizowano 13 lotnisk (m.in. Tiksi, Nar’yan-Mar, Alykel’ (Norilsk), Amderma, Anadyr, Rogaczewo, Nagurskoje), a także lotniskowiec lotniczy poligon oraz dziesięć kompleksów radarowych i punktów naprowadzania lotnictwa, m.in. na Przylądku Schmidta i Wyspie Wrangla, 300 km od Alaski.
Obrona powietrzna jest wyposażana i ulepszana. Rosyjską obronę powietrzną w Arktyce reprezentuje 45. Armia Powietrzna i Obrony Powietrznej. Właściwa obrona powietrzna obejmuje 1. Dywizję Obrony Powietrznej, która składa się z trzech pułków przeciwlotniczych i dwóch pułków radiowych. Jednostki obrony powietrznej są uzbrojone w najnowocześniejsze środki zwalczania ataku powietrznego – system obrony powietrznej S-400 i zmodernizowany system obrony powietrznej Pantsir-S1. Dywizja chroni arktyczne granice Rosji przed samolotami, rakietami manewrującymi i UAV każdego potencjalnego agresora. W ramach 45. Armii utworzono nowy pułk rakiet przeciwlotniczych, który znajduje się na archipelagu Nowa Ziemia. Dowódca Marynarki Wojennej admirał N. Jewmenow ogłosił plany utworzenia kolejnej dywizji obrony powietrznej w Arktyce.
Główną lądową siłą uderzeniową Floty Północnej jest 14. Korpus Armii, w skład którego wchodzi 200. Oddzielna Brygada Strzelców Zmotoryzowanych (Arktyka) w Pieczedze i 80. Oddzielna Brygada Strzelców Zmotoryzowanych (Arktyka) w Alakurtti w obwodzie murmańskim. Ponadto 61. Oddzielna Brygada Morska, cztery grupy taktyczne na wyspach Morza Barentsa i Kara, a także siły specjalne oraz jednostki wsparcia bojowego i logistycznego podlegają JSC Floty Północnej [17].
Na wyspie Kotel’nyi, która znajduje się w centrum NSR, rozmieszczona jest bateria naddźwiękowych systemów rakiet przybrzeżnych Bastion. Poza ich eksploatacją, w tym w rejonie wiecznego lodu, funkcjonuje lotnictwo morskie floty. Nowe systemy rakietowe Bal są wprowadzane na uzbrojenie jednostek obrony wybrzeża. Zapewniają bezpieczeństwo wód terytorialnych i stref cieśninowych; ochrona obiektów przybrzeżnych i infrastruktury przybrzeżnej, w tym baz morskich; oraz ochrona wybrzeża na kierunkach najbardziej niebezpiecznych pod względem lądowania.
Przestrzeń powietrzna nad niemal wszystkimi północnymi granicami kraju jest dobrze chroniona. W zakresie odstraszania odwetowego i ewentualnego uderzenia wyprzedzającego rosyjskie lotnictwo strategiczne zwiększyło w ostatnich latach liczbę patroli lotnictwa bojowego w rejonie Alaski. Stąd nasze nowe rakiety w ciągu kilku minut docierają do celów w Stanach Zjednoczonych, w tym na wschodnim wybrzeżu. Na przykład gwałtownie wzrosła liczba lotów „Niedźwiedzi” (TU-95). W 2015 roku było ich zaledwie sześć, natomiast w 2020 roku liczba bojowych lotów patrolowych w Arktyce sięgnęła 60. Naddźwiękowe przechwytywacze MiG-31BM chronią NSR. Ponadto załogi BSP będą na bieżąco monitorować sytuację w rosyjskiej części Arktyki, w tym warunki środowiskowe i lodowe w strefie przymorskiej oraz wzdłuż Północnego Szlaku Morskiego.
WNIOSKI
Dialog między Stanami Zjednoczonymi a Rosją został przerwany w 2014 roku w wyniku zakończenia współpracy wojskowej między krajami zachodnimi a Moskwą. Obecna sytuacja w Arktyce charakteryzuje się tym, że powstrzymywanie i konfrontacja militarna pozostają niemal jedynymi sygnałami, jakie Ameryka wysyła do Rosji. Zostało to niedawno potwierdzone przez sekretarza stanu USA, A. Blinkena. Na sesji Rady Arktycznej w Reykjaviku 19 maja 2021 r. stwierdził on, że intensyfikacja rosyjskiej aktywności wojskowej podważa wspólny cel, jakim jest pokojowa i zrównoważona przyszłość Arktyki, a Rosja wysuwa bezprawne żądania morskie, w szczególności regulując przepływ obcych statków wzdłuż Północnego Szlaku Morskiego, co jest sprzeczne z prawem morskim [18].
Waszyngton nie ukrywa, że Stany Zjednoczone zamierzają wyprzeć Rosję z Arktyki i zablokować Chinom dostęp do wysokich szerokości geograficznych. Jednak Rosja nie zrezygnuje ze swoich suwerennych ziem i dużych rezerw zasobów naturalnych przechowywanych w Arktyce, a Chiny nie będą tolerować jej usunięcia z niezwykle korzystnych gospodarczo, politycznie i militarnie działań w strefie arktycznej. Przekształcenie konfrontacji poprzez wzrost napięcia w starcie militarne na Dalekiej Północy, którego skala i znaczenie przewyższy wszystkie konflikty zbrojne naszych czasów, jest obarczone globalną wojną.
Chociaż polityka zagraniczna Waszyngtonu w Arktyce jest realizowana głównie przez zdecydowanych zwolenników zimnej wojny, po stronie amerykańskiej również pojawiają się rozsądne głosy. I tak kontradmirał Saunes, profesor US Naval War College, wraz z kolegą z tej samej uczelni, W. Berbrickiem, opublikowali raport podkreślający znaczenie zapobiegania konfliktom zbrojnym i nawiązywania współpracy w zapewnianiu bezpieczeństwa na dużych szerokościach geograficznych [19]. Raport zaleca przywrócenie wielostronnej współpracy w Arktyce. Proponuje na przykład wznowienie kontaktów z Rosją w ramach obecnego forum ministrów obrony państw arktycznych. „Forum oferuje możliwość dialogu, który pomoże zapobiec nieporozumieniom i niezamierzonej eskalacji bezpieczeństwa”.
Ze strony rosyjskiej, Nikolai Korchunov, ambasador rosyjskiego MSZ, opowiedział się za regularnymi spotkaniami z szefami resortów wojskowych krajów arktycznych: „Rosja popiera wznowienie corocznych spotkań szefów sił zbrojnych państw arktycznych, aby zapobiec pogorszeniu sytuacji wojskowo-politycznej w Arktyce” [19].
Kierownictwo Sił Zbrojnych USA rozumie niebezpieczeństwo rosnących napięć wojskowo-politycznych w stosunkach z tak potężnymi potęgami militarnymi jak Rosja i Chiny, a poszczególni wojskowi wysokiego szczebla podejmują się prowadzenia dialogu z Moskwą w interesie pokoju i stabilności w Arktyce. W szczególności wyraził to szef Dowództwa Północnego Sił Zbrojnych USA, generał Glen VanHerck. Podczas briefingu online 31 marca 2021 r. generał poparł ideę zapobiegania konfliktom i utrzymywania stabilnych stosunków między naszymi krajami w regionie Arktyki, a także w cyberprzestrzeni i kosmosie. Jego zdaniem musimy ustanowić normy zachowania, aby uniknąć niezamierzonej eskalacji, tak abyśmy nie byli w stanie kryzysu [20]. Przewodniczący Połączonych Szefów Sztabów (JCS), Mark Milley, również wypowiadał się z pozycji realizmu strategicznego, stwierdzając, że Stany Zjednoczone obrały niebezpieczny kurs, utrzymując zbyt wysoki poziom rywalizacji z Rosją i Chinami. Rozsądniej byłoby stworzyć warunki dla przyszłości, która zapobiegłaby wojnie między wielkimi mocarstwami [21].
Pozytywne sygnały płynące ze strony amerykańskich wojskowych wskazują na obecność w Stanach Zjednoczonych kontrtrendu wobec obecnej niepohamowanej eskalacji napięcia, który jest jednak znacznie słabszy niż oficjalny kurs konfrontacyjny. Zdrowe głosy brzmią również pewnie wśród ekspertów i polityków. Na przykład Henry Kissinger wezwał Stany Zjednoczone do ustanowienia równowagi z globalnymi mocarstwami. Według niego, jeśli wyobrazimy sobie, że świat pogrąża się w niekończącej się rywalizacji, upadek światowego porządku jest nieunikniony, a jego konsekwencje będą katastrofalne [22].
Kręgi rządzące USA powinny wysłuchać i wziąć pod uwagę konsensus, który rozwinął się w społeczności ekspertów na temat niezdolności USA do kontynuowania swojej hegemonicznej polityki z powodu kurczących się zasobów materialnych oraz możliwości gospodarczych i strategicznych. Jerry Hendrix, wiceprezes wojskowej firmy konsultingowej Telemus Group, wskazuje na to w szczególności w National Review. Twierdzi on, że pod względem gospodarczym i strategicznym Ameryka nie może już sobie pozwolić na dalsze próby bycia wszystkim dla wszystkich. Zamiast tego naród powinien dążyć do doskonałości w docelowym spektrum takiego zaangażowania (Hendriks, 2021).
Strategiczni realistyczni politycy i wojskowi, naszym zdaniem, będą stopniowo zwiększać opór wobec niebezpiecznego balansowania na krawędzi wojny nuklearnej i, być może, doprowadzą do korekty agresywnej polityki zagranicznej USA.
Oceniając możliwe działania Amerykanów w dającej się przewidzieć przyszłości, zgadzamy się z opinią rosyjskiego badacza M.Yu. Guteneva: „Aspekty gospodarcze i wojskowo-polityczne pozostaną podstawą polityki Waszyngtonu w Arktyce przez następne dziesięciolecia” (Gutenev, 2019, s. 139).
Stany Zjednoczone, Rosję i Chiny czeka trudny manewr i adaptacja do niesprzyjających okoliczności. Obiektywnie rzecz biorąc, istnieje szerokie pole do działania dla wielostronnej dyplomacji. Ze względu na bogate zasoby Arktyki i znaczące przyszłe korzyści gospodarcze związane z NSR, nie można uniknąć zaostrzenia sprzeczności i kryzysów. Jednocześnie zobowiązania wynikające z uznanych na arenie międzynarodowej granic i praw naturalnych państw arktycznych, w połączeniu z poszanowaniem suwerenności i praw państw, które nie mają przywilejów w Arktyce, ale mają prawo i chęć uczestniczenia w rozwoju regionu północnego, pozostawiają możliwość, przy użyciu aktywnej dyplomacji, przekierowania potencjalnych konfliktów na dialog i porozumienie polityczne.
ŹRÓDŁA
1. H. Brands, „Ameryka przegrywa bitwę o Arktykę”, opinia Bloomberga, 31 lipca (2019). https://www.bloomberg.com/opinion/articles/2019-07-30/russia-china-are-crushing-the-us-in-the-battle-for-the-arctic . Cytowano 29 września 2021 r.
2. Media: Islandia i Stany Zjednoczone podpisały deklarację w sprawie powrotu wojsk amerykańskich na wyspę. TASS, 30 czerwca (2016). https://tass.ru/mezhdunarodnaya-panorama/3420429 . Cytowano 1 października 2021 r.
3. Dyrektywa dotycząca decyzji prezydenta/NSC-26. Biały Dom, 9 czerwca (1994). https://fas.org/irp/offdocs/pdd/pdd-26.pdf . Cytowano 4 października 2021 r.
4. Strategia współpracy na XXI wiek: Seapower, Newport, RI, 17 października (2007). http://www.navy.mil/maritime/ . Cytowano 29 września 2021 r.
5. Mapa drogowa Marynarki Wojennej Stanów Zjednoczonych na lata 2014–2030. https://info.publicintelligence.net/USNavy-ArcticRoadmap.pdf . Cytowano 21 grudnia 2018 r.
6. D. Michailiczenko, „Schemat: zasady marynarki wojennej Stanów Zjednoczonych w Arktyce”, GoArctic, 12 stycznia (2021). https://goarctic.ru/abroad/blueprint-voenno-morskie-printsipy-ssha-v-arktike/ . Cytowano 15 września 2021 r.
7. V. Prokhvatilov, „’Błękitna Arktyka’: Jak Rosja zareaguje na nową strategię lodową Marynarki Wojennej Stanów Zjednoczonych?”, Voenno-Politicheskii Zhurnal , 22 lutego (2021). https://vpoanalytics.com/2021/02/20/golubaya-arktika-chem-otvetit-rossiya-na-novuyu-ledovuyu-strategiyu-vms-ssha/ . Cytowano 10 sierpnia 2021 r.
8. H. Brands, „Ameryka przegrywa bitwę o Arktykę”, opinia Bloomberga, 30 lipca (2019). https://www.bloomberg.com/opinion/articles/2019-07-30/ . Cytowano 29 stycznia 2021 r.
9. Marynarka Wojenna Stanów Zjednoczonych przeprowadziła w 2020 r. 20 ćwiczeń i operacji w Arktyce, admirał Michael Gilday, TASS . https://tass.ru/mezhdunarodnaya-panorama/11074895 . Cytowano 29 stycznia 2021 r.
10. „Departament Stanu nazwał Arktykę północną flanką NATO”, Izwiestia, 3 maja (2020). https://iz.ru/1044555/2020-08-05/gosdep-nazval-arktiku-severnym-flangom-nato . 05.08.2020. Cytowano 29 listopada 2020 r.
11. Amerykańska „doktryna arktyczna”: Droga Morza Północnego zostanie zablokowana, RIA Novosti , 18 października (2019). https://ria.ru/20191018/1559911797.htm l. Cytowano 29 stycznia 2020 r.
12. I. Polonskii, „Szlak Morza Północnego: zagrożenia militarne i obszary wrażliwe”, Voennoe Obozrenie , 29 stycznia (2021).
13. A. Kots, „Nie zostawiajmy Rosjan szansy”: jaką broń USA przekazują Norwegii, RIA Novosti , 11 lutego 2021 r. https://ria.ru/20210211/norvegiya-1596529151.html .
14. N. Protopopow, „Bezpośrednie zagrożenie dla Rosji”: Co Pentagon pospiesznie buduje na Alasce”, RIA Novosti , 12 marca (2021). https://ria.ru/20210312/radar-1600810877.html . Cytowano 12 września 2021 r.
15. K. Ryabov, „Nowa strategia USA wobec Arktyki”, Voennoe Obozrenie , 23 marca (2021).
16. Dekret Prezydenta Federacji Rosyjskiej nr 803, W sprawie Floty Północnej. http://publication.pravo.gov.ru/Document/View/0001202012210110 . Cytowano 12 września 2021 r.
17. S. Yuferev, „Broń dla wojny w Arktyce”, Voennoe Obozrenie, 25 października (2018).
18. M. Wasiljewa, „Rosja będzie przewodzić Radzie Arktycznej”, EURONews . https://ru.euronews.com/russia-to-chair-arctic-council . 2021.05.19. Cytowano 29 listopada 2021 r.
19. H.-G. Cześć, „Rosja powinna zostać zaproszona z powrotem na fora poświęcone bezpieczeństwu Arktyki, sugeruje nowy raport”, High North News, 26 stycznia 2021 r. https://www.highnorthnews.com/en/russia-should-be-invited-back-arctic-security-forums-new-report-suggests . Cytowano 28 listopada 2021 r.
20. „Dowódca wojskowy USA opowiada się za dialogiem z Rosją”, Izwiestia, 1 kwietnia (2021).
21. C. McFall, „Najwyższy urzędnik wojskowy ostrzega, że pokój USA z Chinami i Rosją „pęka””, Fox News, 26 maja 2021 r. https://www.foxnews.com/politics/us-peace-with-china-russia-fraying-joint-chiefs-chairman-says . Cytowano 28 listopada 2021 r.
22. P. Antonopoulos, „Kissinger ostrzega Waszyngton, aby zaakceptował nowy system globalny w przeciwnym razie stawił czoła sytuacji geopolitycznej sprzed I wojny światowej”, BRICS, 5 kwietnia (2021). https://infobrics.org/post/33101/ . Cytowano 28 listopada 2021 r.
REFERENCJE
-
Gutenev, M.Yu. (2019), Arktyka w polityce zagranicznej USA, Ojkumena. Badania Regionalne, nr 2, s. 133–143.
-
Hendriks, J. (2021), Dlaczego Ameryka musi być potęgą morską, National Review, 13 maja. https://www.nationalreview.com/magazine/2021/06/01/why-america-must-be-a-sea -moc/. Cytowano 29 września 2021 r.
-
Terebov, OV (2019), Arktika vo vneshnei politike SShA, Moskwa: Ves’ Mir.
-
Zhuravel’, V. (2018), Wyzwania i zagrożenia dla bezpieczeństwa militarnego Rosji w Biuletynie Arktycznym, Naukowo-Analitycznym IE RAS , nr 2, s. 217–224. https://doi.org/10.15211/vestnikieran2201832 .
Deklaracje etyczne
Autor oświadcza, że nie ma konfliktu interesów.
Dodatkowe informacje
Przetłumaczone przez B. Aleksiejewa
Jurij Andriejewicz Raikow, dr Sci. (Hist.), jest profesorem w Moskiewskim Państwowym Instytucie Stosunków Międzynarodowych (Uniwersytet MGIMO).
Prawa i uprawnienia
Otwarty dostęp. Ten artykuł jest objęty licencją na podstawie Międzynarodowej licencji Creative Commons Uznanie autorstwa 4.0, która pozwala na używanie, udostępnianie, adaptację, dystrybucję i reprodukcję na dowolnym nośniku lub w dowolnym formacie, pod warunkiem odpowiedniego wskazania oryginalnego autora(-ów) i źródła, podania link do licencji Creative Commons i wskaż, czy wprowadzono zmiany. Obrazy lub inne materiały stron trzecich zawarte w tym artykule są objęte licencją Creative Commons artykułu, chyba że w linii kredytowej dotyczącej materiału wskazano inaczej. Jeśli materiał nie jest objęty licencją Creative Commons artykułu, a zamierzone użycie jest niezgodne z przepisami ustawowymi lub przekracza dozwolone użycie, konieczne będzie uzyskanie zgody bezpośrednio od właściciela praw autorskich. Aby wyświetlić kopię tej licencji, odwiedź http://creativecommons.org/licenses/by/4.0/.
O tym artykule
Zacytuj ten artykuł
Raikov, YA Rosja i Stany Zjednoczone w Arktyce: od rywalizacji do konfrontacji. Jej. Russ. Acad. Nauka. 92 (dodatek 2), S148 – S154 (2022). https://doi.org/10.1134/S101933162208010X
Link do artykułu: https://link.springer.com/article/10.1134/S101933162208010X
Obraz wyróżniający: OCEAN ARKTYCZNY (18 marca 2007 r.) – Okręt podwodny szybkiego ataku klasy Los Angeles USS Alexandria (SSN 757) zostaje zanurzony po wynurzeniu się przez dwustopową warstwę lodu podczas ICEX-07, ćwiczeń Marynarki Wojennej Stanów Zjednoczonych i Royal Navy prowadzonych na i pod dryfującym lodem kry około 180 mil morskich od północnego wybrzeża Alaski. Zdjęcie Marynarki Wojennej Stanów Zjednoczonych wykonane przez głównego specjalistę ds. komunikacji masowej Shawna P. Eklunda (WYDANIONE) Śnieżne anioły autorstwa STS3 Williamsa i SN Millera. By U.S. Navy photo by Chief Mass Communication Specialist Shawn P. Eklund – This image was released by the United States Navy with the ID 070318-N-3642E-473 (next).This tag does not indicate the copyright status of the attached work. A normal copyright tag is still required. See Commons:Licensing.العربية ∙ বাংলা ∙ Deutsch ∙ Deutsch (Sie-Form) ∙ English ∙ español ∙ euskara ∙ فارسی ∙ français ∙ italiano ∙ 日本語 ∙ 한국어 ∙ македонски ∙ മലയാളം ∙ Plattdüütsch ∙ Nederlands ∙ polski ∙ پښتو ∙ português ∙ slovenščina ∙ svenska ∙ Türkçe ∙ українська ∙ 简体中文 ∙ 繁體中文 ∙ +/−, Public Domain, https://commons.wikimedia.org/w/index.php?curid=8200990