— Wyścig na śmierć i życie —
Tytuł: Wyścig śmierci
Tytuł oryginalny: The Scorpio Races
Autor: Maggie Stiefvater
Data wydania: 2012
Ilość stron: 496
W dobie książek młodzieżowych z pogranicza fantastyki i klimatów post-apo, w których bohaterowie prowadzą ciężką walkę o przeżycie, wydawać by się mogło, że już nic nie zaskoczy. Takie tytuły jak „Igrzyska śmierci”, „Niezgodna” czy „Więzień Labiryntu” są chyba dla wszystkich rozpoznawalne – a każda kolejna tego typu seria (albo powieść) jedynie powtarza już znaną każdemu kliszę. I tak oto w gąszczu literatury o zabarwieniu survivalowym zagubił się niedoceniony i mało znany „Wyścig śmierci”.
To powieść autorstwa Maggie Stiefvater, znanej z serii „Drżenie”. W moim przypadku „Wyścig śmierci” był pierwszą jej książką, jaką przeczytałam, i sięgając po „Drżenie” miałam dosyć wygórowane oczekiwania. Zawiodłam się, niestety. Historia o wilkołakach wypada przy „Wyścigu…” naprawdę miernie.
„Wyścig śmierci” łączy w sobie fantastykę, powieść przygodową i romans. I choć zazwyczaj to miłosne rozterki głównej bohaterki/bohatera są wysuwane na pierwszy plan, tutaj wiele osób może spotkać miłe zaskoczenie (albo właśnie duże rozczarowanie), bo elementy romantyczne są zdecydowanie daleko w tle głównej historii. Opowiada ona o odbywającym się co rok Wyścigu Skorpiona, w którym główna nagroda jest tak wysoka, że może ocalić komuś życie. Sęk tkwi w jednak tym, że w trakcie gonitwy samej w sobie można też zginąć.
Dzięki narracji dwuosobowej poznajemy Seana i Puck, którzy decydują się wziąć udział w wyścigu z dwóch zupełnie odmiennych powodów. Sean będzie walczyć o swojego rumaka, wygrał jak dotąd już cztery razy i może mieć pewność, że wygra po raz kolejny. Puck natomiast podejmuje się ogromnego ryzyka: jeżeli wygra, ocali swoją rodzinę, jeżeli zaś przegra, straci wszystko. A zwycięzca, jak to bywa w takich utworach, niestety może być tylko jeden. Bohaterka zdaje sobie sprawę z tego, że może umrzeć – zwłaszcza, że zamierza wystartować na zwykłej klaczy, podczas gdy pozostali uczestnicy dosiadać będą eich uisce, niebezpiecznych koni wodnych, rodem wyjętych z irlandzkich legend.
Maggie Stiefvater zabiera czytelników w niesamowitą podróż psychologiczną. Dokładnie obrazuje to, co się dzieje w głowach bohaterów, poprzez decyzje, jakie podejmują, introspekcje i mikro-realizm mowy ciała. I właśnie te wszystkie czynniki odróżniają „Wyścig śmierci” od podobnych mu gatunkowo książek. Mimo elementów fantastycznych, nie traktuje się tego jak bajki, ale jak coś w pełni realistycznego. To już nie jest tylko „walka o przeżycie” – to walka z samym sobą; próba pokonania własnych demonów. Kto w niej wygra?
Jak najbardziej warto tę powieść przeczytać. Autorka sięga tutaj po dojrzalszą tematykę niż w „Drżeniu”, bardziej ludzką, która uderza w czytelnika i skłania go do myślenia. „Wyścig śmierci” jest prowokujący, jest pełen emocji i w końcu jest też magiczny, tak samo jak opisywane w nim konie z pogranicza marzenia i koszmaru.
Kilka słów o autorze: Aleksandra Bobrek
„ Artystka w wielu dziedzinach. Na co dzień zajmuję się grafiką komputerową, pisanie zaś traktuję hobbystycznie. Interesuję się mitologią skandynawską i psychologią. Kocham dobre filmy i starego rocka”