Polisa / Aleksandra Bielecka

0
5211

Siedzi na krześle, na kanapie siedzi On. Rodzinne piątkowe popołudnie. Od dawna czekała na drugi sezon swojego ulubionego serialu. Pomruki stają się coraz głośniejsze…

Próbuje robić dobrą minę do złej gry i podtrzymuje temat rozmowy o pogodzie. Przyzwyczaiła się do ścisku w żołądku. Boli. Tłumienie emocji zawsze boli. Spogląda w Jego kierunku. Pomrukom zaczyna towarzyszyć kołysanie. Patrzy na kanapę. Nikt by nie uwierzył, że niedawno ją kupili. Nawet meble mają swoje granice wytrzymałości. Przesiada się na drugie krzesło. Niby że co? Pierwsze nie zapewnia odpowiedniego komfortu? Nic podobnego… 

Kołysanie jeszcze nie przeszkadza  w odbiorze serialu. Z całej siły uderza pięściami w głowę. Nie jej… Ma chłop wytrzymałość. Ból sprawia Mu przyjemność… Nie jest jasnowidzem, ale wie, co zaraz usłyszy. Pójście do własnego pokoju to nie kara, to próba ochrony. Przed czym? Przed kim? Ostatnim razem jej głowa zubożała o pęk włosów. Marzy o bujnej czuprynie. Wie, że trzeba się ewakuować. Wychodząc z salonu zabiera fasolę z parapetu. Najlepszy dostęp do promieni słonecznych diabli wzięli. Wybiera mniejsze zło. Doświadczenie mogłoby zostać przerwane, gdyby  ułożenie doniczek na parapecie nie odpowiadało Jego porządkowi.  

Leży na  łóżku, zwinięta w kłębek. Zastanawia się jak wygląda życie, w którym nie ma autyzmu. Uśmiecha się. Przypomina sobie sytuację. Ktoś ją pyta: “Co On robi takiego niezwykłego?”. Odpowiada: “Zamienia wodę w wino”. Wyraz twarzy odbiorcy- bezcenny. 

Ludzie czerpią wiedzę o autyzmie z produkcji typu “Rain Man”, “The Good Doctor”.  Nie wiedzą…

W dalszym ciągu leży i nadsłuchuje odgłosów z parteru. Jednak postawił na swoim. Jego zafiksowanie na punkcie muzycznych klipów sięga zenitu. Muzyka rozbrzmiewa w całym domu. Nie obejrzą dzisiaj serialu. Zawsze jest nadzieja, że wcześniej zaśnie. Może jutro będzie miał dobry humor? Piosenka wpada w ucho. Podśpiewuje. Przypomina sobie słowa, które kiedyś słyszała, że ludzie źli nigdy nie śpiewają. Nie może być  złą, nawet gdy myśli, że dobrze byłoby, gdyby zniknął z jej życia. Poczucie obowiązku jest silniejsze od rozgoryczenia. 

Wie tylko jedno: powinien ją szanować, jest Jego polisą na życie. 

Aleksandra Bielecka

 

Obraz wyróżniający: Minister Lavín i dyrektor Senadis wraz z organizacjami podczas Światowego Dnia Autyzmu. Autorstwa Gobierno de Chile, CC BY 3.0 cl, https://commons.wikimedia.org/w/index.php?curid=79419573