Listopad jest miesiącem pamięci, refleksji. Patrząc na wiele z zamieszczonych w tym numerze WOBEC materiałów postrzegam, że i nam, a zwłaszcza mnie, nie udało się wyrwać z tego schematu.(…)

0
400

Od redakcji

Listopad jest miesiącem pamięci, refleksji. Patrząc na wiele z zamieszczonych w tym numerze WOBEC materiałów postrzegam, że i nam, a zwłaszcza mnie, nie udało się wyrwać z tego schematu. Nic w tym zresztą złego. Idąc do przodu powinniśmy pamiętać o przeszłości.

Obecny numer jest dość bogaty. Jak zwykle sporo w nim literatury, pojawiają się jednak i recenzje, felietony oraz polemiki. To głównie zasługa naszego zastępcy redaktora naczelnego, Justyny Luszyńskiej. Włączyłem do tego numeru również moją najnowszą monografię (jej pierwszą jeszcze niedoskonałą wersję) „Narodziny cywilizacji”. Do pracy tej nawiązuje również tekst „O Narodzinach cywilizacji”, w którym próbuję w wielkim skrócie pokazać główne zagadnienia, które próbowałem rozwiązać pisząc tę książkę.

Załączyliśmy tu też w formie e-booka Antologię zawierającą opowiadania uczestników I edycji konkursu na opowiadanie im. Bolesława Prusa oraz pozostawiliśmy informację o II edycji tego konkursu. To jeden z ważniejszych projektów naszego miesięcznika. Z tego powodu w tym miejscu jeszcze raz dziękujemy panu Marszałkowi Województwa Pomorskiego Mieczysławowi Strukowi za wsparcie tej naszej inicjatywy.

Jak zapowiadałem poprzednio, Galerię WOBEC prowadzi już Alicja Bach. Prowadząc ten dział miałem jednak pewne zaległości. Zapewne nasi czytelnicy zauważyli, że prezentowałem w nim głównie artystów, których znam lub znałem osobiście. Niby nic w tym złego, ale uważam, że gazeta powinna zmierzać w kierunku większego obiektywizmu, szerszego spojrzenia. Mam nadzieję, że pod nowym kierownictwem Galeria podąży właśnie w tym kierunku, oraz że uda nam się wyjść poza środowisko gdańskie. Z poprzedniego okresu pozostały mi jednak pewne remanenty i z tego powodu obok Galerii WOBEC prezentujemy jeszcze ostatniego promowanego przeze mnie artystę (promowaną przeze mnie artystkę – ach ta poprawność polityczna) Maję Majewską-Keane.

Wiele przyjętych przez naszą redakcję założeń wciąż pozostaje w sferze projektów. Mam jednak nadzieję, że z kolejnymi numerami uda nam się i je stopniowo wprowadzać w życie. Główną przyczyną tego jest to, że nasza Fundacja i w związku z tym nasz miesięcznik wciąż dysponuje bardzo skromnymi środkami. Z tego powodu już za kilka dni wprowadzimy i w naszym miesięczniku rubrykę – Wspomóż nas. Pismo nasze i cała dotychczasowa działalność Fundacji opera się głównie na środkach jego założyciela i pracy wolontariuszy. Pragniemy naszą działalność znacznie poszerzyć, a to wymaga jednak znacznie większych środków i stąd próba odwołania się do naszych odbiorców. Myślę, że doceniają Państwo nasze dotychczasowe działania, że udało nam się przekonać Państwo, że nasza praca ma sens i że nasza prośba spotka się z przychylnym przyjęciem i zrozumieniem.

Redaktor naczelny WOBEC

Piotr Kotlarz