Henry Wriothesley, 3.hrabia Southampton
Aviva Dautch śledzi, jak Sonety Szekspira były czytane i interpretowane przez pryzmat biografii, tożsamości, płci i seksualności.
Sonety zajmują dziwne miejsce wśród dzieł Szekspira, są bowiem badane równie często przez historyków literatury poszukujących biograficznych wskazówek, kim był ich autor i kogo kochał, jak i przez czytelników odnajdujących w ich poezji ukojenie i stymulację. Niezależnie od tego, jak bardzo staramy się czytać te wiersze jako wiersze – czasem zalotne, czasem romantyczne lub gorączkowo namiętne, często cyniczne, czasem gorzkie i często żałobne – za naszymi odczytami czai się 400 lat plotek i spekulacji na temat seksualności Szekspira i tożsamości jego adresatów. Być może jest to nieuniknione w przypadku zbioru pisanego w pierwszej osobie, ponieważ pokusa połączenia „ja” narratora z własnym „ja” poety jest ogromna. Ale czytając je, ciągle przypomina mi się odpowiedź Jeanette Winterson dla dziennikarzy, którzy pytali ją, czy jej pierwsza powieść, Pomarańcze nie są jedynym owocem, jest autobiograficzna. 'Tak oczywiście’, odpowiedziała, 'i nie, wcale nie’. Istnieje różnica między emocjonalną autentycznością a dosłowną prawdą, a jedno nie musi oznaczać drugiego. Nie są to bowiem wiersze bezpośrednio konfesyjne, ale pełne metafizycznego dowcipu i poetyckich gier, zmieniających ton i intencje w miarę rozwoju sekwencji.
Grafika – Platon
Platon, którego wizja miłości jest zarówno homoseksualna, jak i heteroseksualna.
Kim jest „Pan WH”?
Wydaje się, że sonety zaczęły krążyć w formie rękopisów jako rozrywka zarezerwowana dla osób z najbliższego kręgu Szekspira. Zostały one opublikowane w wydaniu quarto [1] w 1609 r., Autoryzowanym przez Thomasa Thorpe’a, który udokumentował swoją publikację 20 maja w Rejestrze papierniczym, księdze metrykalnej prowadzonej przez Gildię Papierniczą, w której za opłatą kilku pensów księgarz mógł rościć sobie prawo do druku określonego dzieła – to był odpowiednik współczesnego „prawa autorskiego”. [2]
Pierwsze wydanie Sonetów Szekspira, 1609
Dedykacja dla Pana WH podpisana przez TT
Warunki użytkowania Domena publiczna
Co mylące, strona tytułowa jest podpisana przez 'T. T.”, przypuszczalnie Thomasa Thorpe’a. Doprowadziło to uczonych do spekulacji, że Thorpe opublikował utwór bez zgody Szekspira, a idąc tym tropem, zarówno Bertrand Russell, jak i Jonathan Bate sugerują, że tajemniczy „Pan W. H.”, który jest adresatem dedykacji, to sam Szekspir: „H” jest wynikiem błędu drukarskiego polegającego na błędnym zapisaniu inicjałów W. S. lub W. Sh. Jednak dla innych badaczy dedykacja okazała się żyzną pożywką, wielu z nich podchwyciło opis „życzliwego poszukiwacza przygód w wyruszeniu w drogę”. Pod wpływem możliwości, że „forth” może być kalamburem na „fourth”, wielu zidentyfikowało najbardziej prawdopodobnych kandydatów jako Williama Herberta, trzeciego hrabiego Pembroke i autora dedykacji do Pierwszego Folio sztuk Szekspira, lub Henry’ego Wriothesleya, trzeciego hrabiego Southampton i autora dedykacji do długich poematów Wenus i Adonis oraz Gwałt na Lucrece. Dedykacja została odczytana jako zachęta dla każdego mężczyzny do ojcowania kolejnym pokoleniom. Oscar Wilde jednak, jak zobaczymy później, identyfikuje pana W. H. jako młodego aktora, Williego Hughesa.
Portret Williama Herberta, 3.hrabiego Pembroke, 1617
William Herbert, 3.hrabia Pembroke (1580–1630) był ulubieńcem dworu króla Jakuba I i płodnym mecenasem sztuki.
Portret Henry’ego Wriothesleya, 3.hrabiego Southampton, ok. 1600
Henry Wriothesley, 3.hrabia Southampton (1573–1624), był mecenasem literackim i dworzaninem, znanym ze swojego ekstrawaganckiego wyglądu i efektownych, drogich strojów.
Zbiory prywatne; wypożyczony do National Portrait Gallery w Londynie
Piękny Młodzieniec
Czy to Herbert, Wriotheseley czy Hughes, większość badaczy zgadza się co do tego, że pan W. H. jest tą samą osobą, co postać w Sonetach, którą zwykle opisuje się jako „Pięknego Młodzieńca”, do którego adresowane jest pierwsze 126 wierszy. Poeta Don Paterson nazywa to „przebiegłym eufemizmem” (uważając, że deseksualizuje i romantyzuje związek) i woli „Młodzieńca”. Pierwsze 17 sonetów, nazywanych zwykle „sonetami prokreacyjnymi”, sugeruje, że ten młody człowiek, „w samotnym życiu” (9,2), „kochany przez wielu” (10,3), ale nie kochający nikogo w zamian, „przeciw kosie czasu może się obronić” (12,13), rodząc dziedzica: 'Przeciwko temu nadchodzącemu końcowi powinieneś się przygotować, / I słodkie swe podobieństwo innemu dać’ (13,4-5). Być może na zlecenie matki młodzieńca wiersze te nakłaniają go do myślenia o przyszłości i czasie, w którym urodzi „jakieś swoje dziecko” (17,13). W Sonecie 18, być może najsłynniejszym ze wszystkich sonetów, zaczynającym się od słów „Shall I compare thee to a summer’s day”, następuje przemiana, gdyż narrator zdaje się zakochiwać w swojej adresatce. Nie namawiając już młodzieńca, by żył dalej w swoich potomkach, narrator chce go uwiecznić w „wiecznych wierszach” (18,12) swojej poezji, nieco nieskromnie (choć, jak się okazuje, słusznie!) głosząc, że „Tak długo, jak ludzie mogą oddychać lub oczy widzieć, / Tak długo żyje to, i to daje życie tobie”. A od Sonetu 19 do Sonetu 126 mamy sekwencję 108 wierszy, które śledzą zwroty akcji ich związku z żywą bezpośredniością i urzekającą intymnością.
W Sonecie 20 Szekspir daje do zrozumienia, że seksualność narratora jest złożona, jego obiekt miłosny „jest mistrzynią mojej pasji” (20.2); „Jego piękno będzie widoczne w tych czarnych liniach” (63.13). Młodzieniec nie tylko jest „mężczyzną w odcieniu” (20.7), ale jest też atrakcyjny (i pociągający) zarówno dla mężczyzn, jak i dla kobiet „wszystkie odcienie w jego władaniu, / co kradnie oczy mężczyzn i dusze kobiet zadziwia”. Wiersze narratora są „czarne”, ponieważ często przepełnia je niepewność, czy stałość jego własnych uczuć jest odwzajemniona – „Thou mayst be false” (92,14), „the false heart’s history / is written in moods” (93,7-8) – uznając „power to hurt” (94,1), jaką ma nad nim młodzieniec, jego miłość do niego „a maddening fever” (119,8). Ostatni sonet sekwencji Fair Youth jest prawdopodobnie najczulszy, adresowany do „mojego uroczego chłopca” (126,1), którego niektórzy czytelnicy, próbując zamaskować homoerotyzm wersów, sugerowali jako Kupidyna, ale który, według mnie, wydaje się być wyraźnie tym samym młodzieńcem, który pojawia się w pozostałych częściach sekwencji. Jest to dziwny sonet, złożony z sześciu rymujących się paragrafów, jego 12 linii gestykuluje w kierunku brakującego ostatniego paragrafu, sugerując, że związek jest niedokończony, zakończony zbyt wcześnie przez „audyt” Natury, wezwanie czasu, który „odpowiedział musi być” (126.11). Choć ich miłość została uwieczniona w wierszach Szekspira, rzeczywistość życia jest taka, że wszystko się kończy, a w naszym człowieczeństwie jesteśmy na łasce Czasu. Stanowi to odpowiednie zakończenie początkowych sonetów, ponieważ narrator ewoluował od chełpliwego, zalotnego uwodziciela, którym był na początku, do bezbronnego, pogrążonego w żalu i bardzo wiarygodnego kochanka.
Portret młodzieńca wśród róż – Nicholas Hilliard, ok. 1587
Ten miniaturowy portret (ok. 1587) przedstawia chorego z miłości młodzieńca opartego o drzewo, splecionego w eglantynowe róże.
Właściciel © Muzeum Wiktorii i Alberta
Ponowne pisanie Fair Youth
Dla współczesnego czytelnika może nie być nic problematycznego w fakcie, że większość sonetów napisana jest głosem męskiego narratora do męskiego kochanka, ale dla co najmniej jednego z bliskich Szekspira homoseksualny związek okazał się niezwykle problematyczny. W 1640 roku John Benson zredagował nowe wydanie, w którym zmienił wiele wierszy, być może po to, by nie prowokować pytań o seksualność Szekspira. Na przykład ostatni wers Sonetu 101: „Then do thy office, muse; I teach thee how / To make him seem long hence as he shows now” (101.14) staje się „To make her seem long hence as she shows now”; Benson zastępuje „sweet boy” „sweet love” (108. 5), a do kilku wierszy dodaje tytuły sugerujące, że dotyczą kobiety, np. „Selfe flattery of her beautie” (Sonety 113, 114 i 115) i „An intreatie for her acceptance” (Sonet 125). Jego zmiany zostały zachowane w kolejnych wydaniach do 1780 roku.
Wiersze zebrane Szekspira , 1640
Chociaż Sonnet 125 był pierwotnie skierowany do mężczyzny, Benson zatytułował go „Uczta o jej akceptację”.
To celowe przeinaczanie płci jest również cechą siedemnastowiecznych powszechnych wydań, które zawierają Sonet 2, zdecydowanie najpopularniejszy sonet pojawiający się w takich zbiorach. Przedstawiają one wiersz (wyrwany z oryginalnego kontekstu) jako konwencjonalny poemat miłosny o uwodzeniu kobiety. W książce Margaret Bellasys wiersz pojawia się z nie-genderowym tytułem „Spes Altera”. W zeszycie I A (i w innych z tego okresu) płeć adresata jest wyraźnie zmieniona tytułem: „To one that would die a mayd”.
Wiersze Szekspira, Donne’a i innych w zwykłej książce Margaret Bellasys, ok. 1630
Sonet 2, „Spes Altera”, w zwykłej książce Margaret Bellasys.
Warunki użytkowaniaDomena publiczna w większości krajów poza Wielką Brytanią .
Wiersze Szekspira, Donne’a i innych w XVII-wiecznej pospolitej książce IA
Sonet 2, zmieniony tytuł „Temu, kto umarłby jako mayde”, w zwykłej książce IA.
Warunki użytkowaniaDomena publiczna w większości krajów poza Wielką Brytanią .
Z kolei opowiadanie Oscara Wilde’a „The Portrait of Mr W. H.”, opublikowane po raz pierwszy w Blackwood’s Magazine w lipcu 1889 r., wykorzystuje poszukiwanie adresata sonetów i tezę, że był nim powabny młody aktor z szekspirowskiej kompanii grajków o imieniu Will Hughes, jako sposób na zbadanie wzajemnych relacji sztuki i życia. Wilde ujął tęsknotę Szekspira za pięknym młodzieńcem w ramy narracji o zdradzie i uczuciach samobójczych. Choć kuszące jest odczytanie twórczości Wilde’a także jako autobiograficznie nacechowanej, jasne jest, że poprzez ujęcie swoich poszukiwań homoseksualnego pożądania w ramy bajki, która maskuje się jako krytyka literacka/powieść detektywistyczna, Wilde był w stanie pisać o emocjach, które w przeciwnym razie byłyby tabu w okresie wiktoriańskim. Dla kogoś, kto został notorycznie ujawniony jako gej i w konsekwencji uwięziony, było to ryzykowne przedsięwzięcie. Jak zażartował ze swojej celi w Reading Jail po tym, jak artysta i drukarz Charles Ricketts wyraził wątpliwości co do opublikowania pełnowymiarowego wydania opowiadania: „Być może masz rację… Pan W. H. może być nierozważny (…) angielska publiczność musiałaby przeczytać Sonety Szekspira”
„Portret pana WH”, Oscar Wilde, 1889
Pierwsza strona wydania opowiadania Wilde’a z 1889 roku w Blackwood’s Magazine .
Proces Oscara Wilde’a , wydrukowany w 1906 roku
Wilde kilkakrotnie odwoływał się do sonetów Szekspira w swoim procesie. Z pasją bronił „miłości, która nie śmie wymówić swego imienia… tak, jak śpiewano w sonetach Szekspira”.
Mroczna Pani
Tożsamość Mrocznej Damy owiana jest równie wielką tajemnicą jak tożsamość Pięknego Młodzieńca. Temat Sonetów 126-152, ta „czarna piękność” (127,3) i „kobieta zła” (144,5) została uznana za kilka różnych kobiet, ale najpopularniejsze kandydatki to Mary Fitton, Lucy Negro i Emilia Lanier. Fitton była druhną królowej Elżbiety I i kochanką Williama Herberta. Negro była znaną londyńską prostytutką, o której wspomina w swoim pamiętniku Philip Henslowe, właściciel Rose Theatre. Obie są kluczowymi postaciami w krajobrazie elżbietańskiej Anglii, ale zdecydowanie najciekawszą z tej trójki jest Emilia Lanier, sama będąca poetką i autorką Salve Deus Rex Judaeorum (1611), pierwszego zbioru poezji wydanego przez kobietę w Anglii.
Salve Deus Rex Judaeorum Aemilii Lanyer , 1611
Strona tytułowa i treść przełomowego Salve Deus Rex Judeorum Laniera .
Portret Mary Fitton, ok. 1595
Mary Fitton od dawna pretenduje do tytułu „ciemnej damy” Szekspira.
Niezależnie od tego, czy Mroczna Dama jest jedną z tych trzech osób, czy też kimś zupełnie innym, ma władzę i wpływ. Nie jest „dobrze urodzona” ani tradycyjnie piękna według obyczajów elżbietańskiej Anglii, nie brakuje jej „piękna” (128.11). W osławionym Sonecie 130, „Oczy mojej pani nie są podobne do słońca”, Szekspir deklaruje wszystkie sposoby, w jakie nie spełnia ona społecznych standardów. W ostatniej zwrotce jednak wywraca to do góry nogami: „A jednak, na niebiosa, myślę, że moja miłość jest tak rzadka / Jak każda, którą oszukuje fałszywym porównaniem” (130,13-14). Choć zwykle czyta się go jako dziwnie rezonujący wiersz miłosny, jest on częścią cyklu, który wydaje się bardziej mizoginiczny i gorzki niż wiersze do Młodości Pięknej: „W niczym nie jesteś czarna, oprócz swoich czynów” (131,13); narrator skarży się, że „jesteś okrutna” (140,1), a „ta, która każe mi grzeszyć, przyznaje mi ból” (141,14). W tę część wkradł się jednak łagodniejszy i słodszy wiersz miłosny, który zdaje się kpić z imienia żony Szekspira, Anne Hathaway: „I hate” from hate away she threw, / And saved my life” (145,13-14).
W quarto z 1609 roku, po 154 sonetach Szekspira, wydrukowany jest długi wiersz zatytułowany „A Lover’s Complaint”. Na początku wydaje się on dziwacznym dodatkiem do zbioru, ale przy bliższej lekturze ujawnia ars poetica. Jego słowa przemierzają całą gamę emocji, śledząc tak wiele różnych rodzajów romantycznych uwikłań: „Cold modesty, hot wrath, / Both fire from hence and chill extincture hath”. Ostrzega się nas jednak, że to, co „doprowadziło mój rozum do łez”, to „nie namiętność, lecz sztuka rzemieślnicza”. Jakkolwiek kuszące jest odczytywanie Sonetów jako konfesyjnej eksploracji seksualności Szekspira, ważne jest, by pamiętać, że był on rzemieślnikiem najwyższego stopnia, a wiersze przekształcały jego prawdziwe doświadczenia życiowe w „subtelną materię” sztuki. Jak można zaufać i odczytać jako dosłownie prawdziwego (choć zawsze emocjonalnie prawdziwego) tego, kto „bierze i zostawia, w każdym z tych trafów, jak najlepiej zwodzi”?
Sonety Szekspira zilustrowane przez Mary Jane Gorton, 1959
przypisy
[1] Termin „quarto” oznacza określony rozmiar książki – w tym przypadku wskazuje, że została ona wykonana z arkuszy papieru, z których każdy został dwukrotnie złożony, aby uzyskać książkę o rozmiarze podobnym do współczesnej miękkiej oprawy. Playscripts tego typu były stosunkowo tanie w zakupie, w przeciwieństwie do większego i wspanialszego rozmiaru folio.
[2] Strona główna tytułuje książkę „Sonety Szekspira”. Never before Imprinted.”, co nie jest do końca prawdą. Chociaż po raz pierwszy ukazały się razem jako pełny zbiór, wczesne wersje kilku sonetów (138 i 144) zostały opublikowane przez Williama Jaggarda w antologii The Passionate Pilgrim z 1599 roku, która zawiera również trzy wiersze, które nie są zawarte w Sonetach , ale pojawiają się w Love’s Labour’s Lost .
Tekst w tym artykule jest dostępny na licencji Creative Commons.
Link do artykułu: https://www.bl.uk/shakespeare/articles/shakespeare-sexuality-and-the-sonnets
Obraz wyróżniający: Henry Wriothesley, 3.hrabia Southampton. By Nicholas Hilliard – File:Miniature of Henry Wriothesley, 3rd Earl of Southampton, 1594. (Fitzwilliam Museum).jpgderivative work: Beao, 2010-07-27 21:08 (UTC), Public Domain, https://commons.wikimedia.org/w/index.php?curid=11021120