NASZE DZIEWCZĘTA
nasze dziewczęta obcięły już warkocze
nie byliśmy bez winy zabierając im wspomnienia
uznając, że młodość nie lubi pożegnań
i upadły gęste włosy, białe stopy pierzchły
ilu z nas powróciło dodając im blasku
jak mogliśmy tak beztrosko trzymać je w ramionach
nieczuli na zaklęcia, patrząc ponad nimi
gdzie szumne ogrody – głosiły swoje piękno
i spojrzenia śląc w niebo, gdy straciły nas z oczu
zostały – oszukane przez swą pierwszą miłość
tak widzieliśmy je po raz ostatni, nie wiedząc
że nikt nie odczyni rzuconych uroków
i rzeczywiście, któż z nas myślał o tym
że samotnie czekać będą przez wszystkie te lata
tkając chustę powitania z tak odległej drogi
by się w nią przyoblec
a kwiaty w oknach wciąż kwitną
lecz cóż po kwiatach, kiedy same zapomniane
dawno już los swój obarczyły winą
i teraz tylko świętym mogą zaufać
Dariusz Wasielewski
Obraz wyróżniający: Pixabay License. Darmowy do użytku komercyjnego
Nie wymaga przypisania