Kolonializm i imperializm, 1450–1950 / Benedikt Stuchtey

0
1073
Loża handlowa VOC w Hooghly Bengalu , autorstwa Hendrika van Schuylenbergha (ok. 1620–1689), olej na płótnie, 1665. Opuścił Ganges z kilkoma statkami. Powyżej zbliża się długi orszak Hindusów, prowadzony przez holenderskiego trębacza i niosących sztandary z holenderskimi flagami, w środku procesji dwóch Holendrów dało się nieść w lektyce. Na prawo od tego znajduje się obozowisko z indyjskim dygnitarzem w namiocie, końmi, krowami, słoniami i dromaderami. Po prawej stronie obrazu cmentarz. Na dole po prawej na steli złączone ramiona Pietera Sterthemiusa i Marii Calandrini. By Hendrik van Schuylenburgh – www.rijksmuseum.nl, Public Domain, https://commons.wikimedia.org/w/index.php?curid=34318139.
Kolonialne okrążenie świata jest integralną częścią historii Europy od wczesnej nowożytności do fazy dekolonizacji. Poszczególne historie narodowe i ekspansji odnosiły się do siebie w różnym stopniu w różnych momentach, ale często także się wzmacniały. Procesy transferowe w Europie i w koloniach pokazują, że nie tylko prawdziwe potęgi kolonialne, takie jak Hiszpania i Anglia, ale także „spóźnieni”, jak Niemcy, uczestniczyli w historycznym procesie ekspansji kolonialnej, dzięki któremu Europa w decydujący sposób ukształtowała historię świata. Z kolei proces ten wyraźnie ukształtował także samą Europę.
SPIS TREŚCI
  1. Wstęp
  2. Kolonializm i imperializm
  3. Regiony i okresy
  4. Formularze
  5. Perspektywy
  6. Załącznik
    1. Literatura
    2. Notatki

Cytowanie indeksów

Wstęp

W historii świata żaden kontynent nie posiadał tak wielu różnych form kolonii i żaden w tak nieporównywalny sposób nie zdefiniował dostępu do świata za pomocą misji cywilizacyjnej jako świeckiego programu, jak współczesna Europa. Kiedy Hiszpania i Portugalia dokonały podziału świata, podpisując Traktat z Tordesillas 7 czerwca 1494 r., ogłosiły prawdziwe europejskie roszczenie do hegemonii. Podobne roszczenie nigdy nie zostało wysunięte w tej formie przez światowe imperium starożytności lub pozaeuropejską potęgę kolonialną w okresie nowożytnym, taką jak Japonia czy USA. Niezwykła ciągłość chińskiego kolonializmu lub kolonializmu Azteków w Ameryce Środkowej przed przybyciem Hiszpanów jest rzeczywiście strukturalnie porównywalna z nowoczesną ekspansją europejską. Jednak podobnie jak w przypadku imperiów fenickich i rzymskich, zjawisko ekspansji zwykle kończyło się kolonizacją, a nie rozwojem kolonialnym. Ekspansja imperialna od około 1870 r. nie była wynalazkiem europejskim, ale jej wymiar chronologiczny i przestrzenny był tak wyjątkowy, jak różnorodność kolonialnych metod rządzenia. Charakterystyczne jest to, że impuls do kolonializmu był często odpowiedzią na samą historię Europy. Obejmuje to kapitalistyczne dążenie do zysku, kolonie jako wentyle dla przeludnienia, ducha eksploracji, zainteresowania naukowe oraz impulsy religijne i ideologiczne, aż po motywy społeczno-darwinistyczne i rasistowskie. Tego typu kolonialne zapędy nie wyjaśniają ekspansjonistycznych sił gospodarczych, militarnych i innych na peryferiach, które zmusiły rządy krajów macierzystych do defensywnego parcia naprzód.▲1
To, co jest obecnie rozumiane jako globalizacja, ma krytyczne podłoże w światowym historycznym zaangażowaniu sfery pozaeuropejskiej od wczesnego okresu nowożytnego do okresu dekolonizacji. Żaden kraj europejski nie pozostał wolny – wszystkie bezpośrednio lub pośrednio uczestniczyły w kolonialnym podziale świata. Traktat z Tordesillas (1494 r.) sformułował globalne myślenie o władzy, które postrzegało posiadłości kolonialne jako prawo polityczne, gospodarcze i kulturowe, a nawet jako zobowiązanie do misji cywilizacyjnej, która została ostatecznie zachwiana dopiero wraz z uzyskaniem niepodległości przez Indie w 1947 roku. 1 Te dwie daty wyznaczają początek i schyłek kluczowego problemu w historii Europy, być może nawet najbardziej doniosłego, że zawsze niepewne rządy kolonialne powodowały złożoną rywalizację między Europejczykami tak samo jak wśród rdzennej ludności w koloniach, że były w stanie jednocześnie tworzyć współpracę i ścisłe sieci relacji między zdobywcami i podbitymi, i że nigdy nie były wolne od przemocy i wojny, despotyzmu, arbitralności i bezprawia. To sprawia, że jednoczesność i mnogość europejskich kolonializmów i imperializmów staje się doświadczeniem przekraczającym granice. Niewiele ponadnarodowych szczegółów europejskiej historii tak wyraźnie ilustruje różnorodność europejskiej świadomości.▲2
Ale czym był kolonializm? Jeśli spojrzeć wstecz na zasadnicze elementy myśli o hiszpańskim imperium światowym od XVI wieku, była ona podobna do myśli Anglików i Portugalczyków aż do czasów najnowszych ze względu na często powtarzaną ideę, że narody europejskie same stworzyły swoje imperia bez udziału innych. Podbój nastąpił po odkryciu: Krzysztof Kolumb (ok. 1451-1506) wylądował w 1492 r. na zachodnioindyjskiej wyspie, którą nazwał San Salvador, aby podkreślić religijny charakter objęcia jej w posiadanie. Potęga Hiszpanii została definitywnie złamana dopiero traktatem paryskim w 1763 roku2, który zakończył wojnę siedmioletnią i umocnił brytyjską supremację kolonialną. Ujawniło to również uwikłanie między Europą a kontynentem amerykańskim, ponieważ zasiano ziarno walki o niepodległość Stanów Zjednoczonych, a także rewolucji w Ameryce Środkowej i Południowej w latach 1780-1820. Po walce o prawa człowieka i obywatela podczas rewolucji francuskiej, pierwsza czarna republika w historii świata powstała w 1804 roku w wyniku buntu niewolników na Haiti. Jej przywódca François-Dominique Toussaint L’Ouverture (ok. 1743-1803) sam był niewolnikiem do 45 roku życia, był uczniem francuskich jezuitów i wielbicielem pism Guillaume-Thomasa Raynala (1711-1796). Kolonializm nie był bynajmniej jednowymiarową sprawą o czysto europejskiej orientacji i europejskich odkrywcach, takich jak Kolumb i Vasco da Gama (1468-1524), którym udało się odbyć pierwszą podróż do Indii Wschodnich w mniej niż dekadę po 1492 roku. Zamiast tego kolonializm należy rozumieć jako dynamiczną interakcję, w kontekście której imperia kolonialne i poszczególne kolonie miały ogromny wpływ na historyczny rozwój ich europejskich krajów macierzystych. Dotyczyło to nawet programów tytułów władców. Po tym, jak da Gama z powodzeniem nawiązał stosunki handlowe z południowo-zachodnim indyjskim portem przypraw Calicut, król Manuel I (1469-1521) nie tylko stylizował się na króla Portugalii, ale także na władcę ArabiiPersji i Indii. Podobnie jak portugalskie imperium światowe, hiszpańskie dotarło do całej Europy, ponieważ europejscy i pozaeuropejscy imigranci uczestniczyli w koloniach w takim samym stopniu, jak rdzenni mieszkańcy. Trudno wyobrazić sobie imperium hiszpańskie bez Belgów, Włochów i Chińczyków, podczas gdy handel i administracja w imperium portugalskim zostały w znacznym stopniu ukształtowane przez Niemców, Flamandów, Muzułmanów i Żydów. 3
 3

Kolonializm i imperializm

Według Wolfganga Reinharda kolonializm w kategoriach historii idei stanowi „różnicę rozwojową” wynikającą z „kontroli jednego narodu przez obcy”.4 W przeciwieństwie do bardziej dynamicznej, ale także politycznie bardziej osądzającej i emocjonalnie naładowanej formy imperializmu, kolonializm jako wynik woli ekspansji i panowania może być początkowo rozumiany jako państwo, które ustanawia obce, kolonialne rządy. Istniał on w prawie wszystkich okresach historii świata w różnym stopniu ekspresji. Nawet po oficjalnym rozwiązaniu formalnego państwa w erze dekolonizacji, możliwe było utrzymanie go jako mitu, jak w Portugalii po rewolucji goździków w 1974 r., kiedy dyktatura António de Oliveira Salazara (1889-1970) była przedmiotem debaty, ale prawie nigdy nie kolonialnej przeszłości w Angoli, Mozambiku, Goa, Makau i Timorze Wschodnim. Już w 1933 r. brazylijski socjolog Gilberto Freyre w swojej kontrowersyjnej książce Casa-grande e Senzala (The Masters and the Slaves) postawił tezę, że Portugalczycy jako najstarszy europejski naród kolonialny mieli szczególny dar ekspansji. Polegał on na pokojowym przenikaniu się kultur bez rasizmu i masakr kolonialnych. Na przykładzie Brazylii uzasadniał kolonialny paternalizm rzekomo udanymi relacjami między panami i niewolnikami.▲4
Ale inne potęgi kolonialne również tak twierdziły. Nawet najsurowsi krytycy polityki ekspansji – począwszy od Bartolomé de las Casas (1474-1566) po marksistowsko-leninowską krytykę XX wieku – nie wątpili w cywilizacyjną misję, która uzasadniała kolonialną hegemonię.5 Podobnie jak abolicjoniści, krytykowali kolonialne ekscesy, które mogły oznaczać złe zarządzanie, korupcję, a w skrajnym przypadku ludobójstwo. Jednak fakt, że kolonie stały się integralną częścią kraju macierzystego, a zatem naród kolonialny jest niepodzielny, jest w domu na kilku kontynentach, a zatem nie jest w stanie wyrządzić żadnego fundamentalnego zła, można wykazać jako część europejskiej ideologii kolonialnej od jej najwcześniejszych początków. Procesy transferu intelektualnego miały już miejsce w tym czasie, w epoce oświecenia, najbardziej zauważalne we wzajemnym wpływie Adama Smitha (1723-1790), Denisa Diderota (1713-1784), Johanna Gottfrieda Herdera (1744-1803) i ich współczesnych.6 Zgodzili się oni co do umiarkowanej krytyki ekspansji kolonialnej i jednoczesnego entuzjastycznego, kosmopolitycznego entuzjazmu dla zawłaszczania świata poza Europą. Choć niewolnictwa i kosmopolityzmu teoretycznie nie dało się sprowadzić do wspólnego mianownika, w praktyce podbój tłumaczył swoją legitymizację od XVI wieku własnym sukcesem. Holenderskie, angielskie, portugalskie, hiszpańskie, francuskie i rosyjskie przedsiębiorstwa kolonialne, z których każde badało świat na swój własny sposób z żołnierzami, naukowcami, kupcami i misjonarzami, podzielały wspólne postrzeganie „Innego” na podstawie domniemanej wyższości kulturowej „Ja”. Tak jak różne było rozprzestrzenianie się chrześcijaństwa z nonkonformistycznymi, dysydenckimi elementami protestantyzmu w Ameryce Północnej i siłami katolickimi w Ameryce Południowej, tak też różne były ostateczne rezultaty. Hiszpania, na przykład, nie była w stanie wykorzystać Ameryki Łacińskiej jako dochodowej gospodarki eksportowej, natomiast Brytyjczykom udało się zmonopolizować handel niewolnikami jako najbardziej lukratywny biznes długodystansowy.
 5
Kiedy w XIX wieku Włosi, Belgowie i Niemcy zgłosili roszczenia do swojego udziału w świecie oprócz starych potęg kolonialnych, termin „imperializm” stał się ideologicznie naładowanym i ogólnie nieprecyzyjnym, ale prawdopodobnie niezastąpionym terminem historiograficznym. 7 W fazie wysokiego imperializmu, pomiędzy rokiem 1870 a I wojną światową, każde większe europejskie państwo narodowe, a także USA i Japonia uczestniczyły w zdobywaniu terytoriów poza Europą. To właśnie czyni ten okres tak wyjątkowym w historii Europy, choć mierzony innymi kryteriami, takimi jak czas i przestrzeń, nie był bardziej spektakularny niż poprzednie. Tak więc europejski podbój Ameryki Północnej i Południowej w XVI i XVII wieku lub Indii w XVIII i na początku XIX wieku wieku był nie mniej wyrazisty w swoim wymiarze przestrzennym i liczbie ludzi poddanych panowaniu europejskiemu, jak „Walka o Afrykę” „, co stało się synonimem niesystematycznej i zbyt pochopnej interwencji Europejczyków na całym kontynencie afrykańskim. Jednak w przeciwieństwie do wcześniejszych okresów, szeroka europejska opinia publiczna po raz pierwszy bezpośrednio uczestniczyła politycznie, gospodarczo i kulturowo w procesie tej ekspansji. Miało to daleko idące skutki dla historycznego rozwoju samych społeczeństw europejskich, co znalazło odzwierciedlenie chociażby w karierach zawodowych polityków, dyplomatów i wysokich rangą wojskowych. Było to przecież spowodowane masową rywalizacją gospodarczą i dyplomatyczną pomiędzy europejskimi mocarstwami kolonialnymi oraz powszechnym szowinizmem.
 6
Podobnie proces ten został w dużej mierze wywołany kryzysami wewnętrznymi w samej Afryce. Podobnie jak w XVI wieku, rywalizacja misji chrześcijańskich i islamskich ponownie wybuchł w Afryce Północnej. Klasycy historiografii imperializmu Ronald Robinson i John Gallagher wyjaśniają, że Europa nie jest jedynym miejscem zrozumienia motywów europejskiej ekspansji. Według Robinsona i Gallaghera motywacja ta miała swoje źródło przede wszystkim w Afryce, przynajmniej jeśli chodzi o społeczeństwo późnowiktoriańskie. 8 Jeśli społeczeństwa niezachodnie nie byłyby już tylko ofiarami Europy i spora część ich elit uczestniczyła we władzach kolonialnych i imperialnych, warstwy europejskich osadników, chrześcijańskich misjonarzy, oficerów kolonialnych itp., którzy połączyli „peryferie” z „centrum”, stały się trzecią siłą znaną w badaniach jako „ludzie na miejscu”. Ich wpływ lobbujący na ekspansję imperiów kolonialnych był nie mniejszy niż wpływ politycznych i gospodarczych grup interesu w metropolii, chociaż ich motywacje zależały bardziej sytuacyjnie od wydarzeń w koloniach, niż mogłoby to mieć lub miałoby miejsce w ośrodkach europejskich mocy. Można to wykazać w równym stopniu dla regionów Azji, Afryki i Pacyfiku . Kolonialne miejsca pamięci i ich kultura pomników do dziś przywołują w pamięci publicznej konflikty i ambiwalencje europejskich rządów kolonialnych. 9
 7
Ta okoliczność uczyniła Wysoki Imperializm projektem europejskim i globalnym zarówno w centrum, jak i na peryferiach. Co więcej, ilustruje krytyczne znaczenie siły politycznej i militarnej w procesie imperialnym. „Dyplomacja kanonierek”, jedno z historycznych haseł określających stosunki Europy z Afryką w ostatniej tercji XIX wieku, występowała także w Turcji i Chinach. Nieformalny imperializm, często utożsamiany z dominacją wolnego handlu nad innymi metodami wpływu kolonialnego, straciła pozycję do tego stopnia, że ​​przymus mógł być stosowany jedynie za pomocą przemocy. Dobrze ilustruje to wojna z Chinami o handel opium (1840–1842). Brutalne stłumienie indyjskiego „buntu” w latach 1857/1858 przez Brytyjczyków stanowi przeciwieństwo poglądu Manchester School of Economics, jakoby w oparciu o wolny handel, a nie jednostronny wyzysk, świat znalazłby równowagę w pokojowej i opartej na współpracy wymianie między Europą a sferą pozaeuropejską. Ochrona narodowych interesów gospodarczych czy obrona prestiżu doprowadziła później kilku niemieckich obserwatorów do wniosku, że Anglicy prowadzą imperializm handlowy, podczas gdy Francuzi chcieli zwiększyć szacunek dla swojego narodu na świecie.
 8
Niemniej jednak dominującym modelem było „nieformalne imperium”. W kontekście brytyjskim prowadziło to do przesadnej tezy, że naród nie jest zainteresowany ekspansją i że pod tym względem cechuje go „roztargnienie”. 10 Ci, którzy obecnie postrzegają globalny kapitalizm jako następcę dawnej bezpośredniej władzy terytorialnej, ponieważ wywiera on nie mniejszą presję na systemy polityczne i społeczne, aby narzuciły swoje interesy gospodarcze, korzenie nieformalnego imperializmu widzą głęboko w XIX wieku. Jeszcze do niedawna tezę tę można było przeciwstawić, zauważając, że nie tylko nie docenia ona skali powstawania światowych imperiów, ale także ich rozpadu. 11 Konsekwencje problematycznego wycofania się Francuzów z Algierii, Włochów z Erytrei czy Brytyjczyków z Indii i Irlandii są nadal obecne. Pod tym względem kolonizacja i dekolonizacja były dwoma historycznymi procesami odnoszącymi się do siebie, porównywalnymi do skurczu i rozkurczu bicia serca metropolii. Dopiero interakcja tych dwóch i wielu innych czynników zaowocowała światowymi historycznymi konsekwencjami ekspansji europejskiej.
 9

Regiony i okresy

Regiony kolonialne i ich granice oraz okresy i ich cezury oferują dwie możliwości zbliżenia się do europejskiego kolonializmu. Na przykład niepodległość kolonii północnoamerykańskich w 1776 r wyznacza jeden z najważniejszych punktów zwrotnych – od Atlantyku po azjatycką stronę imperium brytyjskiego – a także pierwsze w historii europejskiego imperializmu doświadczenie dekolonizacji o znaczeniu globalnym. Drugi rozpoczął się dopiero w latach pięćdziesiątych XX wieku, zwłaszcza tutaj, na kontynencie afrykańskim, i został przesunięty w czasie w stosunku do ruchów wolnościowych w Ameryce Środkowej i Południowej, a także w Azji . W XVIII wieku czołowe europejskie potęgi kolonialne, na czele z Anglią , umocniły swoją globalną pozycję hegemoniczną. Jeśli nie tworzyli imperiów zamorskich, to podbijali terytoria w formie kolonializmu kontynentalnego, tak jak to zrobiła monarchia rosyjska na Syberii i Habsburgowie w Europie Południowo-Wschodniej . Ten wariant kontynentalny miał charakter równoważny późniejszemu przesunięciu się granicy amerykańskiej na zachód i migracji na północ granicy południowoafrykańskiej, a także subimperializmowi, np. Egiptu i Sudanu. O ile bezpośrednia penetracja Ameryki Północnej i Południowej została prawie całkowicie zakończona, o tyle penetracja sfery azjatyckiej i afrykańskiej rozpoczęła się na szerszą skalę dopiero po roku 1800 – na przykład w Afryce po roku 1830 wraz z francuskim podbojem Algierii, skąd Maroko i Tunis miały również znaleźć się pod wpływami francuskimi. Rosyjski podbój Syberii, który przebiegł bieg rzek na wzór amerykańskiej ekspansji, miał na celu zdobycie lukratywnego handlu futrami. Równolegle z wydobyciem złota i kamieni szlachetnych w Brazylii, na Wyżynie Syberyjskiej odkryto także kopalnie srebra i doceniono wartość finansową i informacyjną szlaku karawanowego między Rosją a Chinami. Nadbrzeżne kolonie fortów, które Holendrzy eksploatowali w Indonezji a Anglicy na wybrzeżach Indii byli początkowo zarezerwowani dla interesów handlowych w zakresie przypraw, herbaty, kawy i bawełny. Dopóki nie rozszerzyli się w głąb lądu i nie zagospodarowali większych obszarów, brakowało im wartości militarnej.
 10
W 1772 r., kiedy gubernator Warren Hastings (1732–1818) zabiegał nie tylko o rozwój gospodarczy, ale także polityczny i administracyjny zaplecza Bengalu, a jego administracja została przyćmiona licznymi skandalami, jego słynny krytyk Edmund Burke (1729–1797) dał upust swojej złości na metodach rządów kolonialnych. W ten sposób zwrócił także uwagę na nowo powstałe pole napięcia konkurujących sił centrum administracyjnego w Londynie i „ludzi na miejscu”, tych coraz potężniejszych sług europejskiego kolonializmu, którzy jednocześnie również realizowali swoje własne interesy na peryferiach. W XIX w. stał się to stałym toposem wzajemnych oskarżeń, gdy przedsiębiorstwa oparte na akcjach i zakładane na wzór Kompanii Wschodnioindyjskiej(czarterowany w 1559 r., monopol do 1858 r.), porównywalny z holenderską Vereenigden Oost-Indischen Compagnie (1602–1798), został podniesiony przez Szwecję, Danię, Szkocję, Austrię, Brandenburgię -Prusy i Polskę i został częściowo wyposażony w prawa suwerenne. Finansowo opierały się one na giełdach, które stawały się coraz bardziej centralne dla europejskiego życia gospodarczego, oraz na nowoczesnym systemie bankowym, który koordynował międzynarodowy handel dobrami luksusowymi, takimi jak jedwab, z nową dla Europy żywnością, taką jak ziemniaki, kukurydza i ryż. Na dłuższą metę rozkwitła tylko angielska firma. W granicach sukcesu odniosła także holenderska firma, która skupiała się na handlu przyprawami i brała udział w rozbudowie imperium kolonialnego w Azji Południowo-Wschodniej. Brytyjczycy stworzyli monopol na bawełnę. Dzięki handlowi towarami, np. kawą z Jawy i herbatą z Chin, Europejczycy stale rozwijali nowe obszary, zwłaszcza Azję, które można było „otwierać” niemal bez przemocy (Chiny od 1685 r.). Formalne użycie przemocy kolonialnej było symbolizowane w najbardziej ilustracyjnej formie w handlu niewolnikamiwraz z utworzeniem portów niewolników na wybrzeżach Afryki Zachodniej i Wschodniej jako punktów wyjścia transportów niewolników na plantacje Ameryki Środkowej i Południowej.
 11
Republika Południowej Afryki, od XVII wieku rozwijana przez Holendrów jako kolonia osadnicza a od 1815 roku ważny dla Brytyjczyków ze względu na kopalnie złota i diamentów, jest z tego zwolniony. Podobnie jak Egipt, odegrał szczególną rolę, także w jego postrzeganiu przez Europejczyków. Szlaki żeglugowe wokół Przylądka i przez Kanał Sueski miały elementarne znaczenie z punktu widzenia polityki militarnej i handlowej. Ponadto obecność w Egipcie miała ogromne znaczenie symboliczne, czego wyrazem były próby jego podboju przez Napoleona Bonaparte (1769–1821) do Adolfa Hitlera (1889–1945). Godne uwagi w tej paraleli jest przekonanie, że skupienie władzy w Europie i na Nilu – jako dostęp do Azji – było warunkiem skoncentrowania władzy na świecie. Brytyjski administrator kolonialny, taki jak Evelyn Baring, Lord Cromer (1841–1917) stacjonujący w Kalkucie i Kairze , jak nikt inny wiedział, że przetrwanie imperium zależy w równym stopniu od Indii, klejnotu w koronie, jak i od Kanału Sueskiego. Jego książka Ancient and Modern Imperialism (1910) jest świadectwem dogłębnej wiedzy o sposobie funkcjonowania rządów kolonialnych, przekazywanych na różnych stanowiskach administracyjnych. To, ile Brytyjczycy byli skłonni wydać na obronę swoich interesów około 6000 mil od Londynu, widać wyraźnie na podstawie, ogólnie rzecz biorąc, wyniszczającej wojny południowoafrykańskiej (także drugiej wojny burskiej, 1899–1902). Ochotnicy z wielu krajów europejskich walczyli po stronie Burów przeciwko Brytyjczykom, którzy z kolei werbowali duże kontyngenty wojskowe w Australii i Kanadzie . Legenda o rządach imperialnych bezpowrotnie utraciła swoją legitymizację, gdy w 1956 roku armie brytyjska i francuska pod naciskiem USA i Związku Radzieckiego musiały opuścić Strefę Kanału Sueskiego . Dlatego Kanał i Przylądek były obszarami pierwszego rzędu w spotkaniach Europejczyków i nie-Europejczyków, a także obszarami spotkań w sekwencji różnych europejskich kolonializmów.
 12
Precyzyjnie określone linie podziału między okresami są w tej panoramie rzeczą oczywistą niemożliwą. W tym celu prowadzono przedsięwzięcia, w które w mniejszym lub większym stopniu zaangażowane były wszystkie europejskie potęgi kolonialne ( podróże odkrywcze , projekty naukowe, takie jak kartografia, budowa merkantylistycznej gospodarki kolonialnej itp.) były zbyt zróżnicowane pod względem czasowym i zbyt płynne, a interakcje między Europą a resztą świata, która podlegała ciągłym zmianom, były zbyt rozbieżne. W ogólnym rozwoju europejskiego kolonializmu istniały jednak fazy, które można wyodrębnić analogicznie do rozwoju wielkiego systemu mocarstw państw europejskich:
 13
1. Początkowo Portugalia i Hiszpania (w unii personalnej 1580–1640) zainteresowane były przede wszystkim handlem zagranicznym z Brazylią i Filipinami inspirowane chrześcijańskim zapałem misyjnym. Z nielicznymi wyjątkami udało im się uniknąć nakładania się kolonii.
 14
2. Natomiast konkurencja zaostrzyła się w XVII wieku, kiedy Anglicy, Francuzi i Holendrzy nacierali naprzód, początkowo nie na terytoriach Hiszpanów i Portugalczyków, ale w sąsiednich regionach. Przykładem tego jest północnoamerykańskie wybrzeże Atlantyku pomiędzy posiadłościami francuskimi we współczesnej Kanadzie a roszczeniami hiszpańskimi na południu.
 15
3. Kiedy niemożliwe stało się już zażegnanie kryzysu Ancien Régime w Europie, imperia kolonialne również utraciły spójność. Brytyjczycy zwyciężyli ze swoim francuskim rywalem w Ameryce Północnej i Indiach, z Holendrami w Azji Południowo-Wschodniej i Hiszpanami w Ameryce Południowej. Niepodległość Stanów Zjednoczonych została zastąpiona supremacją w Indiach, Afryce Południowej, a zwłaszcza na morzach z niemal niezrównaną Królewską Marynarką Wojenną i nowoczesnym wolnym handlem.
 16
4. Kolonialna inkorporacja Afryki na dużą skalę rozpoczęła się wraz z podbojem Algierii przez Francję w 1830 r., co jednocześnie bardziej niż wcześniej uwolniło Europę od wewnętrznych napięć gospodarczych i przemysłowych jako sił kolonialnych, osiągając szczyt w okresie Wysokiego Imperializmu między 1870 r. a I wojną światową. 12
 17
5. Od początków pluralistycznego systemu kolonialnego w XIX wieku w podział świata zaangażowani byli nie tylko Europejczycy, ale także Japonia i Rosja. Stany Zjednoczone są prototypem udanego połączenia kontynentalnej kolonizacji wewnętrznej w postaci przesunięcia na zachód polityki granicznej i morskiej polityki kolonialnej w sferze azjatyckiej, będąc jednocześnie paradoksalnie najskuteczniejszym modelem antykolonializmu. Najpóźniej około roku 1900 europejski system wielkich mocarstw stanął przed wyzwaniem globalnej konkurencji. W kontrowersyjnej interpretacji Nialla Fergusona logiczne było, że Stany Zjednoczone przejmą w XX wieku rolę Wielkiej Brytanii jako „globalnego hegemona” i zmarginalizują formalny i nieformalny kolonializm Europy, ale jednocześnie będą kontynuować globalizację jako „anglobalizację”. 13
 18

Formularze

Od XVI wieku prawdziwe europejskie potęgi kolonialne, takie jak Hiszpania, Portugalia, Francja i Wielka Brytania, wyróżniały się opracowaniem koncepcji swojego panowania nad światem i oparciem jej na dziedzictwie RzymuNie oznacza to, że maruderzy tacy jak WłochyBelgia i Niemcy nie stworzyli własnych form myśli imperialnej i nie posiadali specyficznych systemów kolonialnych, dzięki którym dogonili wielkie historyczne imperia. Niemieccy urzędnicy kolonialni, pragmatycy, tacy jak Heinrich Schnee (1871–1949) Carl Peters (1856–1918) , postrzegał kolonializm niemiecki w świetle kolonializmu brytyjskiego i francuskiego oraz w ramach rozgraniczenia kolonializmu brytyjskiego i francuskiego, a także w kontekście polityki światowej. Uczestniczyli także w praktycznie ogólnoeuropejskiej debacie na temat możliwej modelowej funkcji, jaką Cesarstwo Rzymskie pełniło dla Europy. Jednak w przeciwieństwie do imperiów końca XIX wieku, hiszpańskie rządy światowe charakteryzowały się przednowoczesnym charakterem, a brytyjskie rządy kolonialne nie później niż w 1750 r. miały wpływ geograficzny bez przykładu, co sprawia, że ​​dogłębna koncepcja imperium i ekspansjonizmu stała się warunkiem wstępnym. Ich wspólnym punktem odniesienia był świat atlantycki, który jako historyczna koncepcja określenia praktyk kolonialnych zyskała akceptację. 15 W tym przypadku „imperialność” i „globalność” były jednym i niosły je chrześcijańskie uniwersalistyczne, niemal mesjańskie roszczenia do przywództwa. Jednak cena, jaką Hiszpania zapłaciła za swoją pozycję imperium światowego, była wysoka i wynikała z europejskiej konstelacji mocarstw. Jego globalną wyższość zrównoważono odrzuceniem roszczeń do cesarskiego tytułu Świętego Cesarstwa Rzymskiego w konsekwencji podziału dziedzictwa Habsburgów.
 19
Imperia współczesnego państwa narodowego nie były narażone na utratę jedności związaną z wymiarem globalnym. Ich pęd do ekspansji był warunkowany przede wszystkim czynnikami doczesnymi, takimi jak zysk i prestiż, a w żadnym wypadku nie była to koncepcja monarchii powszechnej zadłużonej w chrześcijańskim zbawieniu, pokoju i sprawiedliwości. Cesarstwo światowe myślało o Karolu V (1500–1558) przetrwała do tego stopnia, że ​​misja cywilizacyjna współczesnych imperializmów europejskich stała się motorem transnarodowym, ale nie przede wszystkim religijnym. Ich siły napędowe były bardzo różne, niekoniecznie ideologiczne, ale w przypadku Francji stanowiły część kalkulacji kosztów i korzyści. W 1923 r. Albert Sarraut (1872–1962) , generalny gubernator Indochin , zdefiniował motyw przewodni „mise en valeur” (rozwój) i oparł go na koncepcji, że kolonie są jedynie eksterytorialnym składnikiem „Wielkiej Francji” lub „France Africaine”. 16 Podobne rozważania istniały już w wiktoriańskiej Anglii w odniesieniu do kolonii białych osad, takich jak Kanada i Australia. Dla historyka Johna Roberta Seeleya (1843–1895) a przed nim Charles Dilke (1843–1911) imperium oznaczało „ekspansję Anglii” na świat kolonialny, w którym grano w krykieta, tak jak w Oksfordzie . 17 Naród i ekspansja były od siebie zależne, nie rezygnując przy tym z różnorodności. James Anthony Froude (1818–1894) ostrzegł, że ktokolwiek przecenia wartość Indii i kolonii afrykańskich, nie docenia także wartości „białych osad”. Jego książka Oceana, czyli Anglia i jej kolonie (1886) była próbą ukazania imperium brytyjskiego jako prawowitego spadkobiercy republiki rzymskiej: ta pierwsza kierowała się zasadami politycznie mądrych form rządów, podporządkowując kolonializm i republikanizm rozumowi i za pomocą przypisywał większą wagę kodeksowi cnoty dobrego rządzenia niż władzy wojskowych lub gospodarczych monopoli przemocy w koloniach afrykańskich i azjatyckich. 18 Winston Churchill (1874–1965) wymyślili w tym celu ekskluzywny termin „ludy anglojęzyczne”.
 20
To, że zasada ta może mieć zastosowanie do zamorskich imperiów, ale będzie inna dla kontynentalnych, takich jak Habsburgowie, było dyskutowane przez współczesnych obserwatorów w strefie wpływów monarchii austro-węgierskiej, a zwłaszcza w delimitacji przeciwko pulsującemu imperium niemieckiemu. Austriacka historia imperialna została sformułowana w terminologii imperialnej – w końcu okupacja Bośni i Hercegowiny została oficjalnie zaakceptowana na Kongresie Berlińskim w 1878 roku. Jednak imperium Habsburgów nie było centralistyczne, ale wielonarodowe w koncepcji i tolerowało lokalną niezależność aż do potwierdzenia różnorodności regionalnej i religijnej. Deficyt Habsburgów, którzy nie byli w stanie zapewnić tożsamości narodowej, został częściowo zrekompensowany przez wzmocnienie popularnej dynastii, chociaż w osobie cesarza Franciszka Józefa (1830-1916) nie dorównywała ona ekstremalnemu wysokiemu imperializmowi z przełomu wieków. Cesarstwo było rządzone raczej w sposób nostalgiczny niż nowoczesny. Tam, gdzie podobne zacofane tendencje pojawiały się w innych europejskich monarchiach, szukano równowagi za pomocą środków politycznych i kulturowych. Jednym z najbardziej znanych przykładów jest koronacja Wiktorii (1819-1901) na cesarzową Indii w 1876 r., która była w pewnym sensie imitacją bonapartystowskiej praktyki sukcesji hiszpańskiej monarchii w Ameryce Południowej. Benjamin Disraeli (1804-1881) przeforsował cesarski tytuł Wiktorii, ponieważ widział kryzys zbliżający się do Wielkiej Brytanii i imperium wraz z germanizmem monarchini i zapomnieniem o obowiązkach po śmierci jej księcia małżonka Alberta (1819-1861). Następnie brytyjski imperializm stał się jeszcze bardziej bezkonkurencyjny, a centralna pozycja Europy w świecie XIX wieku stała się jeszcze wyraźniej ekonomiczną, militarną i morską centralną pozycją Wielkiej Brytanii. Oparty na Królewskiej Marynarce Wojennej i światowym handlu, Pax Britannica symbolizował ten program pacyfistycznego kolonializmu. W koncepcji pokojowego imperium światowego mogło istnieć kilku globalnych graczy, ale tylko jeden globalny hegemon. Ta idealizacja morskiego panowania znalazła odzwierciedlenie w klasycznym dziele Alfreda Mahana (1840-1914) The Influence of Sea Power upon History (1890), będącym manifestem triumfalnej „anglobaryzacji”, czyli ogarniającej ziemię i jednoczącej ludzi ekspansji Zachodu ▲21
Zarówno zamorskie, jak i kontynentalne imperia kolonialne Europy charakteryzowały się konstruowaniem swoich imperialnych rządów w oparciu o różnice rozwojowe w stosunku do „Innych”, a tym samym znacząco przyczyniły się do zmiany postrzegania Europy na świecie. Zasadniczo chodziło bardziej o wizerunek własny niż wizerunek innych. Panowanie było obcym panowaniem nad ludami postrzeganymi jako „poddane”. Musiało zostać osiągnięte poprzez brutalny podbój i zabezpieczone metodami kolonialnymi, aby zagwarantować ekonomiczną, militarną i kulturową eksploatację. Dlatego też europejskie roszczenie do wyższości legitymizowało logikę nierównych relacji między społeczeństwami kolonialnymi a nowym kapitalizmem w Europie, zwłaszcza brytyjskimi „dżentelmeńskimi kapitalistami „19 , których globalny zasięg ujawnił się w szczególnie wyraźnej formie jako gospodarka niewolnicza. Nigdzie ambiwalencja między bezwzględnymi ambicjami hegemonicznymi z jednej strony, a koncepcjami takimi jak obywatelstwo światowe, kosmopolityzm i prawa człowieka, które wywodziły się z Oświecenia, nie była bardziej wyraźna niż w niewolnictwie z drugiej strony.20 Niewolnictwo, które wykorzystywało ideę różnych natur ludzi, osiągnęło kulminację w teoriach rasowych Wysokiego Imperializmu. Prawdopodobnie żadna europejska potęga kolonialna nie pozostała z boku tej dyskusji, która z pomocą medycyny, antropologii, etnologii itp. opierała się na pseudonauce, kierując się praktycznymi korzyściami i doprowadziła sprzeczności i perwersje imperializmu do punktu kulminacyjnego. Francuskie debaty, od Essai sur l’inégalité des races humaines Arthura de Gobineau (1816-1882) (1853) po Race et milieu social: essais d’anthroposociologie Georges’a Vacher de Lapouge’a (1854-1936) (1909) (Rasa i środowisko społeczne: eseje antroposocjologiczne), korzystały w taki sam sposób, jak brytyjskie kontrowersje z udziałem, na przykład, Josepha Chamberlaina (1836-1914), ze stereotypowych idei, które urzędnicy kolonialni przynosili do ośrodków władzy ze swoich codziennych doświadczeń. Ludobójstwo dokonane przez Niemców na Herero i Nama w Niemieckiej Afryce Południowo-Zachodniej (1903-1907) jest jednym z wielu świadectw, a rządy terroru belgijskiego króla Leopolda II (1835-1909) w Kongo kolejnym.
 22

Perspektywy

Koncepcja „europeizacji świata” oznacza zatem dylemat. Z jednej strony istnieją pozytywne osiągnięcia, takie jak nowoczesna państwowość, urbanizacja, racjonalizm i chrześcijaństwo, europejskie systemy myślowe, takie jak liberalizm, socjalizm i pozytywizm, które zostały przyjęte z wielkim entuzjazmem we Francji i Anglii, a także w Brazylii i Japonii. Z drugiej strony istnieją negatywne dziedzictwa, takie jak cezaryzm, rasizm i przemoc kolonialna. Może to również rodzić pytanie, czy historia Europy między 1450 a 1950 rokiem nie może być w przeważającej mierze odczytywana jako historia ekspansji, zwłaszcza jeśli traktuje się historię imperiów poza europocentryzmem jako historię świata, ale bez podbudowywania jej uniwersalną teorią i bez konstruowania jej jako historycznej jedności. Wraz z traktatem o podziale świata z 1494 r. rozpoczęła się bardziej intensywna interakcja narodu, ekspansji i „europeizacji świata”, która nie była jednostronnym tworzeniem zależności, ale procesem dawania i brania z wzajemnymi wpływami wykraczającymi poza ustalone granice imperialne. Zgodnie z tą wielobiegunową dynamiką Europa nie była zdecentralizowana ani sprowincjonalizowana21 , ale Europa jest równie nieodpowiednia jako jedyna perspektywa w interpretacji globalnego okresu nowożytnego22▲23.

Benedikt Stuchtey

Załącznik

Literatura

Aldrich, Robert: Ślady imperium kolonialnego we Francji: pomniki, muzea i wspomnienia kolonialne, Basingstoke 2005. URL:  https://doi.org/10.1057/9780230005525 [2020-08-07]

Barth, Boris / Osterhammel, Jürgen (red.): Zivilisierungsmissionen: Imperiale Weltverbesserung seit dem 18. Jahrhundert, Constance 2005.

Chakrabarty, Dipesh: Provincializing Europe: Postcolonial Thought and Historical Difference, New Jersey 2000. URL: https://hdl.handle.net/2027/heb.04798 / URL: https://www.jstor.org/stable/j .ctt7rsx9 [2020-08-07]

Cain, Peter J. / Hopkins, Antony G.: Imperializm brytyjski: innowacja i ekspansja 1688–1914, wyd. 2, Londyn 2001.

Cain, Peter J. / Hopkins, Antony G.: Imperializm brytyjski: kryzys i dekonstrukcja 1914–1990, wyd. 2, Londyn 2001.

Dilke, Charles Wentworth: Problemy Wielkiej Brytanii, Londyn 1890, tom. 1–2. URL:  https://archive.org/details/cihm_06286 (vol. 1) / URL:  https://archive.org/details/cihm_06287 (vol. 2) [2020-08-07]

Drescher, Seymour: Abolicja: historia niewolnictwa i przeciwdziałania niewolnictwu, Cambridge i in. 2009. Adres URL:  https://doi.org/10.1017/CBO9780511770555 [2020-08-07]

Elliott, John H.: Empires of the Atlantic World: Wielka Brytania i Hiszpania w Ameryce, 1492–1830, New Haven i in. 2006. URL:  https://doi.org/10.12987/9780300133554 / URL:  https://www.jstor.org/stable/j.ctt1nq747 [2020-08-07]

Ferguson, Niall: Imperium: Jak Wielka Brytania stworzyła nowoczesny świat, Londyn 2003.

Froude, James Anthony: Oceana, czyli Anglia i jej kolonie, Londyn 1886. URL:  https://catalog.hathitrust.org/Record/007679839 | Adres URL:  https://archive.org/details/oceanaorenglandh00frouuoft [2020-08-07]

Headley, John M.: Europeizacja świata: o początkach praw człowieka i demokracji, Princeton i in. 2008. Adres URL:  https://doi.org/10.1515/9781400880249 [2020-08-07]

Kiernan, Victor: The Lords of Human Kind: European Attitudes to Other Cultures in the Imperial Age, Londyn 1995.

Koebner, Richard / Schmidt, HD: Imperializm: historia i znaczenie słowa politycznego, Cambridge 1965.

Korman, Sharon: Prawo podboju: nabycie terytorium siłą w prawie i praktyce międzynarodowej, Oxford 1996.

Mommsen, Wolfgang J.: Der europäische Imperialismus: Aufsätze und Abhandlungen, Göttingen 1979.

Oliveira Marques, Antonio Henrique de: Geschichte Portugals und des portugiesischen Weltreichs, Stuttgart 2001.

Osterhammel, Jürgen: Kolonializm: Geschichte, Formen, Folgen, 5. wyd., Monachium 2006.

Pagden, Anthony: Władcy całego świata: Ideologie imperium w Hiszpanii, Wielkiej Brytanii i Francji c. 1500 – ok. 1800, New Haven 1995.

Porter, Andrew: Imperializm europejski, 1860–1914, Houndmills 1994 (Studia z historii Europy).

Porter, Bernard: Roztargnięci Imperialiści: Imperium, społeczeństwo i kultura w Wielkiej Brytanii, Oxford i in. 2004. URL:  https://hdl.handle.net/2027/heb.06674 / URL: https://doi.org/ 10.1093/acprof:oso/9780199299591.001.0001 [2020-08-07]

Reinhard, Wolfgang: Kleine Geschichte des Kolonializm, Stuttgart 2008.

Robinson, Ronald / Gallagher, John: Afryka i Wiktorianie: Oficjalny umysł imperializmu, Londyn 1961.

Sarraut, Albert: La mise en valeur des colonies Françaises, Paryż 1923. URL:  https://archive.org/details/lamiseenvaleurde00sarr [2020-08-07]

Seeley, John Robert: Ekspansja Anglii, Londyn 1883. URL:  https://catalog.hathitrust.org/Record/006515040 | Adres URL:  https://archive.org/details/expansionofengla00seelrich [2020-08-07]

Stuchtey, Benedikt: Die europäische Expansion und ihre Feinde: Kolonialismuskritik vom 18. bis in das 20. Jahrhundert, Monachium 2010. URL:  https://doi.org/10.1524/9783486713831 [2020-08-07]

Wesseling, Hendrik L.: Europejskie imperia kolonialne 1815–1919, Harlow 2004.

Notatki

  1. ^Korman, Prawo podboju 1996.
  2. ^Zdigitalizowana wersja traktatu pokojowego, Ministère des Affaires étrangères, Numéro du cechyé TRA17630001, URL:  https://francearchives.fr/facomponent/8b5e85effdc15176ef9e432419fb3f0d4834d970 [2021-03-12].
  3. ^Oliveira Marques, Geschichte Portugals 2001, s. 25. 177.
  4. ^Reinhard, Kolonializm 2008, s. 23. 1.
  5. ^Barth/Osterhammel, Zivilisierungsmissionen 2005.
  6. ^Stuchtey, Ekspansja Europäische 2010, s. 2. 39–122.
  7. ^Koebner / Schmidt, Imperializm 1965, passim.
  8. ^Robinson / Gallagher, Afryka 1961, s. 462–472.
  9. ^Por. Aldrich, Ślady 2005, s. 328–334.
  10. ^Seeley, rozszerzenie 1883.
  11. ^Porter, Roztargnieni imperialiści 2004.
  12. ^Wesseling, Europejskie imperia kolonialne 2004.
  13. ^Ferguson, Imperium 2003.
  14. ^Pagden, Lords 1995, s. 11–28.
  15. ^Elliott, Imperia 2006, passim.
  16. ^Sarraut, Valeur 1923.
  17. ^Seeley, John Robert: Ekspansja Anglii, Londyn 1883; Dilke, Charles Wentworth: Problemy Wielkiej Brytanii, Londyn 1890, tom. 1–2.
  18. ^Froude, Oceana 1886, s. 1–17.
  19. ^Cain / Hopkins, Imperializm 2001.
  20. ^Drescher, Zniesienie 2009.
  21. ^Chakrabarty, Prowincjonalizacja Europy 2000.
  22. ^Headley, Europeizacja 2008.
Creative Commons Lizenzvertrag
Ten tekst objęty jest licencją : CC by-nc-nd 3.0 Deutschland – Namensnennung, Keine kommerzielle Nutzung, Keine Bearbeitung

O autorze:

Benedikt Stuchtey studiował filozofię, historię i germanistykę w Münster, w Trinity College w Dublinie i we Fryburgu Bryzgowijskim, gdzie w 1994 roku uzyskał doktorat pod kierunkiem Ernsta Schulina na podstawie pracy historiograficznej na temat twórczości historiograficznej i politycznej anglo-irlandzkiego uczonego WEH Lecky’ego. W latach 1995–2013 pracował w Niemieckim Instytucie Historycznym w Londynie, a od 2004 r. jako jego zastępca dyrektora. W 2007 roku uzyskał habilitację na Uniwersytecie w Konstancji na temat krytyki kolonializmu od XVIII wieku, gdzie także pracował jako adiunkt do semestru letniego 2013 roku.
Po tym, jak Stuchtey, oprócz pracy w Londynie, wykładał także jako profesor wizytujący historii Europy XIX i XX wieku na Uniwersytecie w Bazylei w latach 2012 i 2013, przyjął stanowisko profesora W3 w zakresie historii nowożytnej (XIX w.) na Uniwersytecie w Bazylei Marburg w 2013 r. /XX w.). Wiosną 2015 roku pracował jako profesor wizytujący na Uniwersytecie Jawaharlala Nehru ( New Delhi ). W latach 2015-2018 był dziekanem wydziału historii i kulturoznawstwa na Uniwersytecie Philipps w Marburgu. W 2018 roku odbył dwa stypendia w Bad Homburg i na Uniwersytecie w Cambridge, a w 2019 stypendia z zakresu historii światowej na Uniwersytecie Ludwiga Maximiliana w Monachium .