Wernisaż: piątek 17 lutego, godz. 17:00
Miejsce: Galeria „PUNKT”, ul. Chlebnicka 2
ZENON SAPAŁA, rzeźbiarz, malarz i poeta. Dyplom 1975 PWSSP Gdańsk, prac. prof. Franciszka Duszeńki.
Wystawy: Sień Gdańska Wystawa Koła Młodych – 1975
Wystawa Absolwentów PWSSP Gdańsk BWA-Sopot – 1975
Ogólnopolska Wystawa Sztuki Młodych BWA- Sopot – 1976
Wystawa Klubu Absolwentów- Sień Gdańska – 1977-78
Wystawa “Propozycje Rzeźby Parkowej dla m. Gdańska w parku im. Mikołaja – 1977
Wystawa Klubu Absolwentów w Teatrze “Wybrzeże” Wojewódzka Inauguracja Roku Działalności Kulturalnej I Sezonu Artystycznego – 1979\80
Wystawa Rzeźby “Muzyka I Taniec” Teatr Muzyczny Gdynia – 1979\80
Dwie wystawy indywidualne rzeźby I rysunku w MiPBP w Kartuzach – 1989 i 1993
Kemberg koło Wittemberegii – 1997
Międzynarodowe Triennale Sztuki “Polska – Dania – Niemcy – 1998
Triennale Sztuki – Duderstadt – 2000
Ogólnopolska Wystawa Rzeźby Warszawa- Srebrny medal za rzeźbę “Nieznajoma” – 2000
Galeria “Refektarz” Kartuzy “Nasze Korzenie” Wystawa zbiorowa – 2003
Galeria “Refektarz” Kartuzy Wystawa indywidualna – 2006
GTPS Galeria “Punkt” Wieczór Autorski Tomik z Biblioteki Rękopisów I Wystawa Rysunku I Malarstwa – 2007
“Autograf” publikacja wierszy, recenzja wystawy Jerzy Kamrowski – 2007
Publikacja wierszy I rysunków Pomerania” – 2008
GTPS Galeria” Punkt” Rysunki i płaskorzeźby – 2009
Wydanie tomiku poezji pt. “Wiersze” – 2010
GTPS Wieczór autorski Zenon Sapała “Wiersze” – 2010
Wystawa Rzeźby z metalu i malarstwa WiMBP w Gdańsku Filia nr 14 Przymorze – 2016
I Kartuski Plener Artystyczny na Rynku – 2017
Wydanie Tomiku pt. “Pan Zy bez reszty” Wieczór autorski w MiPBP Dworzec Kartuzy – 2018
xxx
Zachowaj mnie panie w spokoju
Niech życie nie uwiera
Jak za ciasne buty
Świadomość czasu i ograniczeń
Wystarczyć musi też czasem
Bym zrozumiał wszystko
Mam, czego chciałem teraz
O co prosiłem zawsze
I to za czym nie tęskniłem wcale
Też mi nie poskąpiłeś w swej łasce
Kiedy zaś przyjdzie się rozliczyć ?
I grzechy wszystkie zważyć
Wybacz, ale się wykręcę brakiem czasu
Nie będę przecież własnym sędzią ni katem
Nie jestem aż tak zarozumiały
Póki co to ręce obmywam
W zapomnienia rzece
Ja się nie wypieram grzechów własnych
Ja dalej żyje i grzeszę
Zenon Sapała
