Skąd wiemy to, co (jak twierdzimy) wiemy o przestępczości zorganizowanej w Afryce? Znaczna część naszego rozumienia tego zjawiska jest przefiltrowana przez przedstawienie rosnącego zagrożenia realizowanego przez grupy przestępcze wyspecjalizowane w przemycie i handlu towarami, które wykorzystują luki w zdolnościach państwowych (Interpol 2018 ). Państwa afrykańskie są często przedstawiane jako słabe i prawdopodobnie podatne na przechwycenie przez przestępców, oferując tym samym wyrafinowanym i potężnym kartelom przestępczym miękkie podbrzusze pod względem zdolności i skuteczności przechwytywania (na przykład Naim 2012). Nielegalny handel dochodowymi towarami i zasobami naturalnymi (drewno, diamenty, złoto, chroniona dzika przyroda) zazwyczaj zajmuje centralne miejsce, napędzając narrację, która łączy sieci przestępcze, chciwych powstańców i brutalnych przedsiębiorców.
W tych ramach narkotyki stanowią kwintesencję nielegalnego rynku, na którym zazwyczaj działają krajowe i międzynarodowe organizacje przestępcze oraz grupy zbrojne walczące o ochronę i wydobycie. Organy ścigania zwykle uważają każdą konfiskatę narkotyków za przejaw zorganizowanej działalności przestępczej; sporządzane przez nie metryki narkotyków są zwykle uważane za dane wrażliwe, a zatem nie są łatwo dostępne dla badaczy. Z nietrudnych do zrozumienia powodów, jednostki badające nielegalny biznes narkotykowy zwykle postrzegają siebie jako bastiony w walce z poważną przestępczością: do tego stopnia, że funkcjonariusze organów ścigania zatrudnieni w „jednostkach narkotykowych” często wykazują dość charakterystyczne postawy i specjalne protokoły operacyjne. Na poziomie tworzenia polityki genealogia inicjatyw mających na celu przeciwdziałanie przestępczości związanej z narkotykami była zazwyczaj przedstawiana jako podstawowa działalność w ramach walki z przestępczością zorganizowaną (Nadelman 1990).
Najnowsze trendy sugerują, że ta dynamika nie jest obca Afryce. W ciągu ostatnich piętnastu lat coraz więcej raportów podkreślało rosnącą wagę przepływów handlu narkotykami na całym kontynencie. Około 2010 roku UNODC ( 2008 , 2011a ) położyła nacisk na gwałtowny wzrost przepływów kokainy w Afryce Zachodniej i zagrożenie bezpieczeństwa, jakie rzekomo stwarzały, co skłoniło Komisję ds. Narkotyków Afryki Zachodniej (WACD 2014 ) do wezwania do większej świadomości i bardziej dostosowanych środków zaradczych. Kilka lat później zarówno UNODC ( 2016 ), jak i sponsorowany przez UE program ENACT Africa (Haysom i in. 2018 ) podniosły alarm w związku z gwałtownym wzrostem handlu opiatami w Afryce Wschodniej. Nowsze badania (Herbert i Gallien2020 ; Klein 2019 ) zwróciły uwagę na rosnący handel i nadużywanie syntetycznych narkotyków, takich jak tramadol, w Afryce Północnej i Zachodniej. Zmiany te skłoniły Unię Afrykańską (UA) do przyjęcia planu działania w zakresie kontroli narkotyków (AU 2019 ) w celu zmniejszenia zarówno popytu, jak i podaży środków odurzających na kontynencie. W obliczu tych trendów w kilku badaniach wykazano, że handel narkotykami umożliwił krajowym i międzynarodowym syndykatom przestępczym zakorzenienie się i rozwój w Afryce (Ellis 2016; Lacher 2012 ; Shaw i Reitano 2013 ).). Jednocześnie obawa, że Afryka może stać się platformą lub „bezpieczną przystanią” dla organizacji przestępczych i transnarodowych nielegalnych przepływów rozprzestrzeniających się na całym świecie, skłoniła do zacieśnienia międzynarodowej współpracy w zakresie egzekwowania prawa, zwalczania przestępczości i bezpieczeństwa, począwszy od handlu narkotykami (Sandor 2016 ; Stambol 2019 ). Koncentrujący się głównie na wykrywaniu dużych ilości kokainy przybywającej do portów Afryki Zachodniej, globalny program nielegalnych przepływów (GIFP) Unii Europejskiej oraz program kontroli kontenerów (CCP) UNODC są tego przykładem.Notatka1
Logika tych wysiłków jest prosta: po przyjęciu w jakiś sposób charakteru, skali i jakości zjawiska handlu narkotykami, pozostaje jeszcze jak najdokładniej zmierzyć i określić ilościowo przepływy narkotyków. Taka ocena ma zapewnić diagnostykę pozwalającą odpowiedzieć na wszechobecne wezwania do opartej na dowodach reakcji na te zagrożenia bezpieczeństwa, które rzekomo mają związek z narkotykową przestępczością zorganizowaną w Afryce (UNODC 2013 ), w tym jej kontrowersyjny związek z terroryzmem, oraz w związku z tym jego implikacje dla stabilności regionalnej i międzynarodowej. A jednak, chociaż wrażenie, że handel narkotykami stanowi prawdziwe wyzwanie dla Afryki, bez wątpienia rośnie i rozprzestrzenia się, podstawa dowodowa dla tego twierdzenia pozostaje problematyczna.
W rzeczywistości ocena działalności przemytniczej jest z natury trudnym zadaniem. W szczególności w Afryce półświatek przemytu zazwyczaj pozostaje niewykryty i niedostatecznie zgłaszany (Bensassi i Siu 2021 ), a narkotyki nie stanowią wyjątku (Meneghini 2022 ). Dane, które mierzą konfiskaty i aresztowania związane z narkotykami, a także eliminację upraw, pozostają wysoce problematyczne (Maghsoudi i in. 2020 ), a ostatnie postępy skupiają się na wskaźnikach konsumpcji (Moxham-Hall i Ritter 2017 ) i sprzedaży detalicznej narkotyków w ciemnej sieci ( Dolliver 2015) okazały się niewystarczające do zbudowania solidnej wiedzy na temat dynamiki przepływów narkotykowych, zwłaszcza w odniesieniu do kontynentu afrykańskiego. Na przykład pomimo całej uwagi, jaką poświęca się kryzysowi narkotykowemu w Afryce Zachodniej, wciąż mamy do czynienia z „brakiem danych na poziomie populacji na temat produkcji, handlu i konsumpcji narkotyków w Afryce Zachodniej” (Nelson i Obot 2020, 128 ).
Artykuł ten, wywodzący się z krytycznego podejścia do epistemologii nauk społecznych, najpierw zajmuje się zbadaniem, w jaki sposób tworzone są oceny handlu narkotykami, a następnie omawia wiarygodność danych liczbowych dostępnych na kontynencie afrykańskim iz kontynentu afrykańskiego. Twierdzi, że to, co (jak twierdzimy) wiemy o handlu narkotykami w Afryce, często opiera się na niepewnym gruncie, na którym impresjonistyczne założenia i niesprawdzone hipotezy mogą przeważyć nad (słabymi) danymi. Niespełnienie zadowalających kryteriów wiedzy nie oznacza wezwania do porzucenia prawdziwych twierdzeń o przestępczości zorganizowanej i jej działalności na kontynencie. Zachęca raczej do ponownego rozważenia leżących u podstaw pozytywistycznych epistemologii istniejących metryk,
Aby zbadać, w jaki sposób mierzy się handel narkotykami w Afryce, najpierw rozważymy, w jaki sposób uwarunkowane politycznie ramy tego zjawiska na poziomie międzynarodowym i regionalnym kształtują jego empiryczną ocenę. Następnie przechodzimy do dogłębnej analizy trzech głównych wskaźników handlu narkotykami z otwartego źródła, najczęściej przywoływanych w raportach naukowych i politycznych,Notatka2 , w tym w Afryce: Raport Międzynarodowej Strategii Kontroli Narkotyków Departamentu Stanu USA (INCSR), Światowy Raport Narkotykowy ONZ (WDR) oraz raporty Europejskiego Centrum Monitorowania Narkotyków i Narkomanii UE (EMCDDA). Po krytycznym przeglądzie ich pułapek uzupełniamy badanie metod produkcji wiedzy o handlu narkotykami w Afryce z perspektywy oddolnej. Opierając się na badaniach etnograficznych, badamy wewnętrzne funkcjonowanie agencji krajowych, których zadaniem jest generowanie i udostępnianie informacji o handlu narkotykami w trzech krajach, które są najbardziej dotknięte handlem narkotykami w Afryce: Nigerii, Senegalu i Mali.
Ten artykuł opiera się głównie na analizie dostępnej literatury naukowej na ten temat oraz na dokumentach polityki open source, w szczególności opracowanych przez trzy wymienione powyżej agencje. Analiza dokumentacji jest zintegrowana z wywiadami i nieformalną wymianą informacji z kluczowymi ekspertami – w tym funkcjonariuszami organizacji międzynarodowych zajmujących się narkotykami, przestępczością i bezpieczeństwem; afrykańscy politycy i liderzy walki z narkotykami; funkcjonariusze organów ścigania; i samych przemytników, którzy uprzejmie zgodzili się podzielić swoimi spostrzeżeniami. Większość wywiadów przeprowadzono w latach 2017–2021, zdalnie lub osobiście, z respondentami mieszkającymi w Europie (Austria, Belgia, Włochy, Holandia, Portugalia, Wielka Brytania) i Afryce (Mali, Niger, Nigeria, Senegal, Tunezja).Notatka3 Ponadto w latach 2013–2021 przeprowadziliśmy różne rundy badań terenowych w środkowym regionie Sahelu, które dostarczyły cennej wiedzy bazującej na licznych wywiadach i danych etnograficznych.
(Polityczne) ramy handlu narkotykami
Pomiar danego zjawiska prawdopodobnie zależy przede wszystkim od jego ramy, która z kolei narażona jest na ryzyko upolitycznienia i przechwycenia przez instytucje. Przepływy narkotyków nie stanowią wyjątku.
Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) definiuje handel narkotykami jako „globalny nielegalny handel obejmujący uprawę, produkcję, dystrybucję i sprzedaż substancji podlegających prawu zakazującemu narkotyków”.Notatka4 Międzynarodowy system antynarkotykowy jest stosunkowo dobrze zdefiniowany i obejmuje przede wszystkim Jednolitą konwencję ONZ o środkach odurzających z 1961 r., Konwencję ONZ o środkach psychotropowych z 1971 r. oraz Konwencję ONZ o zwalczaniu nielegalnego obrotu środkami odurzającymi i substancjami psychotropowymi z 1988 r. Wielość konwencji i różnice w ich postanowieniach pozostawiają pewne pole do niejasności i rozbieżnych interpretacji, zwłaszcza jeśli chodzi o określenie, jakie narkotyki podlegają jakiemu rodzajowi reżimów kontroli i restrykcjiNotatka5 i jakie konkretne praktyki faktycznie stanowią handel narkotykami, a zatem są zakazane.Notatka6 Niemniej jednak osiągnięto pewien konsensus co do tego, że wysiłki podejmowane przez społeczność międzynarodową mają być ukierunkowane na narkotyki z „wielkiej czwórki”, w tym konopie indyjskie (zarówno żywica/haszysz, jak i liście/marihuana), kokainę, opiaty (heroina itp. .) i narkotyki syntetyczne, chociaż to, co faktycznie obejmują te etykiety, wraz z uzasadnieniem tych wyborów, ostatecznie pozostaje kwestionowane.
Z biegiem czasu w międzynarodowym systemie kontroli narkotyków pojawiły się rysy, ponieważ niekorzystne skutki polityki antynarkotykowej stały się oczywiste, a kilka krajów wezwało do zmiany samego systemu. Jeśli chodzi o Afrykę, Zachodnioafrykańska Komisja ds. Narkotyków (WACD) z siedzibą w Akrze opowiadała się za zrównoważonym i zintegrowanym podejściem opartym na krytycznej ocenie „wojny z narkotykami” i paradygmatu polityki prohibicyjnej. Niektóre z tych stanowisk znalazły odzwierciedlenie we wspólnym stanowisku afrykańskim przygotowanym przez Unię Afrykańską (UA) na specjalną sesję Zgromadzenia Ogólnego ONZ, która odbyła się w 2016 r. (UNGASS), w którym podkreślono, że nieproporcjonalny nacisk na egzekwowanie prawa i represje na kontynencie nie udało się wyeliminować podaż, popyt i szkody spowodowane przez nielegalne narkotyki (AU 2016 ).
Głos krajów afrykańskich ledwie dał się słyszeć na UNGASS 2016. Temu ostatniemu nie udało się osiągnąć konsensusu politycznego w sprawie przeglądu międzynarodowego reżimu, jednak jego dokument końcowy, wraz z kolejnymi deklaracjami ministerialnymi, podsumowuje problematyczne aspekty i umożliwia elastyczność w polityce interpretacji i wdrażania, co daje rządom możliwość nadania priorytetu krajowym potrzebom w polityce antynarkotykowej. Ogólnie rzecz biorąc, chociaż prohibicja pozostaje zdecydowanie dominującym podejściem, w którym reakcja zmilitaryzowana, konfiskaty i aresztowania są zazwyczaj przedstawiane jako wskaźniki wydajności (Klantschnig, 2016), środowisko polityczne, w którym działają krajowe agencje kontroli i prowadzą klasyfikację oraz gromadzenie danych, zgodnie z konwencjami narkotykowymi ONZ i krajowymi przepisami antynarkotykowymi, bez wątpienia ewoluuje w całej Afryce (Eligh 2019 ; Carrier i Klantschnig 2020 ) .
Rozprzestrzenianie się hybrydowych porządków politycznych na kontynencie (Bagayoko i in. 2016 ) dodatkowo komplikuje ramy nielegalnego handlu narkotykami, w tym rozbieżności między ramami prawnymi ( de iure ) a praktyczną realizacją ( de facto), a bardziej ogólnie konkurujące twierdzenia o legitymacji na poziomie międzynarodowym, krajowym i lokalnym. W rzeczywistości, kiedy porządek społeczny niepewnie opiera się na konkurujących ze sobą źródłach władzy, pojawiają się różne sposoby postrzegania zachowań prawnych i przestępczych, ponieważ wiele władz generuje wielorakie rozumienie legalności i nielegalności. Ta sytuacja często stawia pod znakiem zapytania status konkretnych praktyk: wśród wielu społeczności afrykańskich przemyt, a nawet zwykłe spożywanie khatu i/lub alkoholu, choć legalne na mocy przepisów międzynarodowych, postrzegane jest z większą pogardą niż konopie indyjskie lub opiatów (Klantschnig i Carrier 2016). Podobnie Stephen Ellis zwrócił uwagę, że w Afryce Zachodniej „biznes obejmujący chętnego sprzedawcę i chętnego kupującego jest postrzegany jako całkowicie legalny”, a przemyt narkotyków nie stanowi wyjątku (Ellis 2009 , 178).
W tych ramach zakaz określonych narkotyków generuje swój własny cień – czyli nielegalny rynek. Od pierwszych prób zbudowania międzynarodowej kontroli narkotykowej, zapisanej w konwencji haskiej z 1912 r. (Collins 2014), istnieje wiele badań pokazujących, że polityce ograniczania podaży zawsze towarzyszyła ekspansja nielegalnych rynków. Co więcej, stopień priorytetyzacji, jaki implikuje określanie danego narkotyku jako nielegalnego, jest zwykle skorelowany ze stopniem obserwacji, w jakim ten narkotyk staje się obiektem. Innymi słowy, podczas gdy wzrost konfiskat niekoniecznie koreluje ze wzrostem przepływów narkotyków, sekurytyzacja i widoczność określonych przepływów narkotyków zwykle przebiegają równolegle. Jednak w ramach tej korelacji kierunek strzałki przyczynowej nadaje się do różnych interpretacji. Można by twierdzić, że to nie obserwacja rosnącego przepływu jest czynnikiem skłaniającym do bardziej proaktywnej reakcji w zakresie ustalania priorytetów polityki; raczej, to wybór polityczny (podany egzogenicznie) polegający na wybraniu konkretnego narkotyku, który zostaje uznany za nielegalny i zagrażający, jest kluczowym czynnikiem napędzającym wzmożone wysiłki w zakresie wykrywania i bardziej przekonujące pomiary. Ten wysiłek z kolei odbija się i uzasadnia program polityczny. Innymi słowy, narkotyki znajduje się tam, gdzie się decyduje się szukać – nie na odwrót. Ilustrując ten argument w kontekście afrykańskim, Klantschnig (2016 ) twierdzi, że ugruntowany rynek konopi indyjskich w Nigerii został „odkryty” przez władze lokalne dopiero wtedy, gdy władcy wojskowi kraju uznali przestępstwa związane z konopiami indyjskimi za symbole nigeryjskiego kryzysu. Jak podsumowują Reuter i Greenfield ( 2001 , 159): „popyt na liczbę tworzy własną podaż”. Im bardziej (walka z) dany lek jest traktowany priorytetowo, tym bardziej ten lek jest obserwowany, tym większy pojawia się rozmiar jego przepływu i tym bardziej jest on traktowany priorytetowo.
Ramy i pomiar handlu narkotykami są zatem wspólnie określane. Co więcej, żaden z nich nie jest odporny na upolitycznienie (Reuter i Greenfield 2001). Zjawisko to nasila się jeszcze bardziej, gdy przepływy narkotyków są mierzone przez tę samą agencję, której zadaniem jest ich zwalczanie. Organy ścigania mają motywację, by wyolbrzymiać wartość pieniężną wytępionych upraw (na przykład podając wartość hurtową zamiast wartości rolnej); naciski polityczne mogą skłonić różne agencje do przypisywania sobie zasług za to samo zajęcie lub aresztowanie, co prowadzi do ryzyka podwójnego liczenia; podczas gdy masowych aresztowań można dokonać bardziej w celu wywarcia wrażenia na partnerach międzynarodowych („przekazanie im żądanych danych”) niż w celu rzeczywistej walki z zagrożeniem przestępczym. W rezultacie takie aresztowania związane z narkotykami są często selektywne i ukierunkowane na „małe rybki” i nie przekładają się na faktyczne ograniczenie przepływów narkotyków (Andreas 2010 ; zob. także Obot 2004 ).dla konkretnego przypadku afrykańskiego). Kiedy dane nie są dostępne publicznie – jak to często ma miejsce w Afryce (WACD 2014 ) – oprócz problemów z endogenicznością i zależnością od ścieżki, które ograniczają zakres krytycznej analizy, bezwładność biurokratyczna może sprawić, że międzynarodowe instytucje monitorujące politykę antynarkotykową zachowają narkotyk system kontroli i sposób jego pomiaru oraz przeciwstawianie się zmianom (Bewley-Taylor i Schneider 2016 ; zob. także Sandor 2016 na temat konkretnego przypadku afrykańskiego). Stopień priorytetyzacji, widoczność, a co za tym idzie, wymierność przepływów narkotyków, zależy również od istniejących różnic w strukturach rynku przestępczego, w tym ich organizacji, hierarchii i zakorzenienia społecznego.
Dogłębna analiza trybów międzynarodowych baz danych typu open source dostarczających danych dotyczących handlu narkotykami ma zatem kluczowe znaczenie dla oceny wiarygodności informacji na temat handlu narkotykami w Afryce iz Afryki.
Globalne wskaźniki przepływów narkotyków
Dopiero wraz ze wzrostem zainteresowania wyzwaniami związanymi z globalnym zarządzaniem w latach 90. XX wieku mierzenie globalnej dynamiki i przychodów ze sprzedaży narkotyków stało się vexata quaestio, wraz z mnożeniem się obserwatorów, praktyków i decydentów coraz bardziej zaangażowanych w debatę nad alarmującymi liczbami i mapami charakteryzującymi się dużymi strzałkami przedstawiającymi przepływy narkotyków. W latach 1990-2000 niezależne Observatoire Géopolitique des Drogues (OGD) z siedzibą w Paryżu stworzyło repozytorium analiz śledczych dotyczących produkcji i handlu narkotykami. Krytyczni uczeni i ci aktywiści, którzy kwestionowali „wojnę z narkotykami” wypowiedzianą przez administracje USA od lat 60., zwykle angażowali się w debatę, kwestionując wiarygodność i interpretację oficjalnych danych dotyczących strony podażowej światowego rynku nielegalnych narkotyków. Również w niektórych krajach afrykańskich kwestie pomiaru dotyczące nadużywania substancji (popyt) i nielegalnego handlu (podaż) są znane od dawna (Obot 2000) .). Uznając, że „przeszkody w gromadzeniu danych statystycznych są zniechęcające [ponieważ] nielegalny charakter branży wyklucza bezpośredni pomiar” (Thoumi 2005 , 187), uczeni często dochodzili do wniosku, że „najwyraźniej jest to przedsięwzięcie całkowicie napędzane polityką, bez żadnych celów naukowych” oraz że „liczby są w rzeczywistości tylko ozdobą procesu politycznego, retorycznym ułatwieniem dla oficjalnych oświadczeń bez żadnych poważnych konsekwencji” (Reuter 1996 , 18 i 2).
Bez wątpienia wyrafinowanie oceny i pomiarów poprawiło się w ciągu ostatniej dekady. Niemniej jednak wyzwania, które podsyciły sceptycyzm wobec danych, okazują się zarówno wszechobecne, jak i trwałe. Łącząc trwałe wyzwania metodologiczne związane z pomiarami narkotyków, państwom o ograniczonych zdolnościach administracyjnych – jak ma to miejsce w przypadku wielu krajów afrykańskich – często brakuje narzędzi, jeśli nie determinacji politycznej, do wykrywania ukrytych zjawisk zachodzących w niemonitorowanych odległych regionach. Kwantyfikacja zjawisk, które z definicji są nieuchwytne, ze względu na ich tajny charakter, stawia wyzwania niemal nie do pokonania w miejscach, gdzie wiarygodność oficjalnych statystyk jest wątpliwa nawet w całkowicie legalnych dziedzinach (Jerven 2013) .). Co więcej, w porównaniu z innymi kontekstami makroregionalnymi, takimi jak Ameryka Łacińska czy Azja, w Afryce występuje względny niedobór alternatywnych źródeł integracji i triangulacji danych. Wynikająca z tego kruchość (lub brak) konsensusu w sprawie danych osłabia zdolność do angażowania się w kształtowanie polityki opartej na dowodach.
Pozostała część tej sekcji ilustruje wewnętrzne funkcjonowanie i główne niedociągnięcia najczęściej używanych baz danych typu open source dotyczących przepływów handlu narkotykami na całym świecie, ze szczególnym uwzględnieniem Afryki.
File_CIA_Map_of_International_illegal_drug_connections (z Wikimedia Commons)
Amerykański raport dotyczący międzynarodowej strategii kontroli narkotyków
Pierwsza systematyczna próba gromadzenia i publicznego udostępniania danych na temat międzynarodowego handlu narkotykami sięga 1986 r. Omnibus Drug Enforcement, Education and Control Act Stanów Zjednoczonych Ameryki (zob. Friman 2010) .). Był to kamień węgielny działań legislacyjnych administracji Reagana, które zmieniły ustawę o pomocy zagranicznej z 1961 r., Powiązując amerykańską pomoc zagraniczną z przestrzeganiem przez beneficjentów ograniczeń polityki antynarkotykowej USA. Na tej podstawie Departament Stanu USA od 1987 r. opracowuje coroczny Międzynarodowy Raport Strategii Kontroli Narkotyków (INCSR), w którym wybrane kraje są uszeregowane pod względem zgodności z wymogami odnowionej przez prezydenta Reagana „wojny z narkotykami”. Liczba takich krajów, których pierwotnie było 32, wzrosła w ostatnich latach ponad dwukrotnie, z rosnącym naciskiem na Afrykę: w ciągu czterech lat między 2018 a 2021 rokiem INCSR systematycznie kontrolował ponad 10 krajów afrykańskich każdego roku, w tym stały nacisk na Przylądek Vert, Ghana, Maroko,
Z biegiem czasu INCSR spotkał się z powszechną krytyką: program bezpieczeństwa narodowego USA wpłynął, jeśli nie zdeterminował, na ocenę produkcji i przepływów narkotyków, prowadząc do wniosku, że stosowane kryteria mają niewiele wspólnego z samymi liczbami, ale zamiast tego są przyćmione przez szersze względy polityczne (Friman 2010). Podążając za zmieniającymi się priorytetami Stanów Zjednoczonych, z czasem INCSR położyły większy nacisk na kokainę, a następnie na opium, w dużej mierze unikając tych krajów produkujących narkotyki, które nie miały wpływu na rynek wewnętrzny USA ani nie budziły obaw związanych z bezpieczeństwem. Innymi słowy, interesy narodowe Stanów Zjednoczonych wydają się kierować, a nie podążać za oceną współpracy niektórych krajów, do tego stopnia, że w 1987 roku kraje takie jak Meksyk i Panama zostały uznane za „w pełni współpracujące”, podczas gdy Afganistan uzyskał certyfikat a więc dopiero po faworyzowanej przez USA zmianie reżimu najpierw w 1990 r., a następnie w 2001 r. Ponadto, ponieważ INCSR ma być narzędziem polityki zagranicznej, USA z założenia są wykluczone z jego rankingów, mimo że są jednym największych producentów konopi na świecie (UNODC 2016 ).
Według Reutera ( 1996) przypomniano, że metodologia INCSR dotycząca gromadzenia i przetwarzania danych była początkowo sklasyfikowana, co ograniczało zdolność społeczności naukowej do przedstawiania konstruktywnej krytyki i być może doprowadzenia do dokładniejszych szacunków. Wczesne wyniki rankingów INCSR zawierały niespójności, które były szczególnie widoczne. Na przykład zauważono problemy z szeregami cen, a późniejsze zmiany w technikach szacowania utrudniały porównania w czasie. W ostatnich latach pojawiło się więcej informacji na temat metodologii INCSR: dane pochodzą podobno z szacunków rosnącego obszaru leków celowanych w krajach docelowych, szacunków wskaźników wydajności na tych obszarach, szacunków przetwarzania i transformacji oraz szacunków dynamiki rynków . Źródła danych nie dają gwarancji dokładności: Szacunki upraw w dużej mierze opierają się na zdjęciach satelitarnych, jednak arbitralne wybory dotyczące powiększania obszarów, upraw wielogatunkowych, nieregularnego terenu i zachmurzenia (częste zjawisko w regionie andyjskim, gdzie uprawia się krzew koki) poważnie wpływają na wiarygodność uzyskanych w ten sposób szacunków. Podobnie zmienność czynników produkcji, zmiany pogody, technik rolniczych, żyzności gleby i występowania chorób dodatkowo komplikują oszacowanie wskaźników produkcji na obszarach uprawnych. Na proces transformacji duży wpływ mają różnice w pochodzeniu i jakości użytego surowca, zastosowanej technicznej metodzie przetwarzania, wielkości i zaawansowaniu laboratoriów lub umiejętnościach i doświadczeniu lokalnych pracowników. Ponadto szacunki dynamiki rynku opierają się na jednak arbitralne wybory dotyczące powiększania obszarów, poli-upraw, nieregularnego terenu i zachmurzenia (częste zjawisko w regionie andyjskim, gdzie uprawia się krzew koki) poważnie wpływają na wiarygodność uzyskanych w ten sposób szacunków. Podobnie zmienność czynników produkcji, zmiany pogody, technik rolniczych, żyzności gleby i występowania chorób dodatkowo komplikują oszacowanie wskaźników produkcji na obszarach uprawnych. Na proces transformacji duży wpływ mają różnice w pochodzeniu i jakości użytego surowca, zastosowanej technicznej metodzie przetwarzania, wielkości i zaawansowaniu laboratoriów lub umiejętnościach i doświadczeniu lokalnych pracowników. Ponadto szacunki dynamiki rynku opierają się na jednak arbitralne wybory dotyczące powiększania obszarów, poli-upraw, nieregularnego terenu i zachmurzenia (częste zjawisko w regionie andyjskim, gdzie uprawia się krzew koki) poważnie wpływają na wiarygodność uzyskanych w ten sposób szacunków. Podobnie zmienność czynników produkcji, zmiany pogody, technik rolniczych, żyzności gleby i występowania chorób dodatkowo komplikują oszacowanie wskaźników produkcji na obszarach uprawnych. Na proces transformacji duży wpływ mają różnice w pochodzeniu i jakości użytego surowca, zastosowanej technicznej metodzie przetwarzania, wielkości i zaawansowaniu laboratoriów lub umiejętnościach i doświadczeniu lokalnych pracowników. Ponadto szacunki dynamiki rynku opierają się na nieregularny teren i zachmurzenie (częste zjawisko w regionie andyjskim, gdzie uprawia się krzew koki) poważnie wpływają na wiarygodność uzyskanych w ten sposób szacunków. Podobnie zmienność czynników produkcji, zmiany pogody, technik rolniczych, żyzności gleby i występowania chorób dodatkowo komplikują oszacowanie wskaźników produkcji na obszarach uprawnych. Na proces transformacji duży wpływ mają różnice w pochodzeniu i jakości użytego surowca, zastosowanej technicznej metodzie przetwarzania, wielkości i zaawansowaniu laboratoriów lub umiejętnościach i doświadczeniu lokalnych pracowników. Ponadto szacunki dynamiki rynku opierają się na nieregularny teren i zachmurzenie (częste zjawisko w regionie andyjskim, gdzie uprawia się krzew koki) poważnie wpływają na wiarygodność uzyskanych w ten sposób szacunków. Podobnie zmienność czynników produkcji, zmiany pogody, technik rolniczych, żyzności gleby i występowania chorób dodatkowo komplikują oszacowanie wskaźników produkcji na obszarach uprawnych. Na proces transformacji duży wpływ mają różnice w pochodzeniu i jakości użytego surowca, zastosowanej technicznej metodzie przetwarzania, wielkości i zaawansowaniu laboratoriów lub umiejętnościach i doświadczeniu lokalnych pracowników. Ponadto szacunki dynamiki rynku opierają się na techniki rolnicze, żyzność gleby i występowanie chorób dodatkowo komplikują oszacowanie wskaźników produkcji na obszarach uprawnych. Na proces transformacji duży wpływ mają różnice w pochodzeniu i jakości użytego surowca, zastosowanej technicznej metodzie przetwarzania, wielkości i zaawansowaniu laboratoriów lub umiejętnościach i doświadczeniu lokalnych pracowników. Ponadto szacunki dynamiki rynku opierają się na techniki rolnicze, żyzność gleby i występowanie chorób dodatkowo komplikują oszacowanie wskaźników produkcji na obszarach uprawnych. Na proces transformacji duży wpływ mają różnice w pochodzeniu i jakości użytego surowca, zastosowanej technicznej metodzie przetwarzania, wielkości i zaawansowaniu laboratoriów lub umiejętnościach i doświadczeniu lokalnych pracowników. Ponadto szacunki dynamiki rynku opierają się napotencjalnej produkcji nielegalnych narkotyków, co zakłada, że wszystkie uprawiane konopie indyjskie, koka i mak są zbierane i przetwarzane na nielegalne narkotyki. Jednak dowody wskazują, że znaczne ilości liści koki i opium są konsumowane bezpośrednio bez przetwarzania: Reuter i Greenfield ( 2001 ) zasugerowali, że ponad trzy czwarte światowego opium jest konsumowane jako takie w krajach rozwijających się, a nie przetwarzane na heroinę i sprzedawane za granicą . A jednak INCSR zakłada, że 100% światowej produkcji opium jest przetwarzane na opiaty (przede wszystkim heroinę), jednocześnie przyznając, że „proporcja tego opium ostatecznie przetworzonego na heroinę jest nieznana” (Departament Stanu USA 2021 , 21 ).
Pomimo oferowania systematycznej publikacji danych, wartość INCSR dla celów badawczych jest zatem dość ograniczona. Najnowsze wersje INCSR wydają się odzwierciedlać świadomość tych ograniczeń. Wprowadzono zastrzeżenie: „Publikujemy te szacunki z ważnym zastrzeżeniem: są to szacunki . Chociaż musimy wyrazić nasze szacunki w liczbach, liczb tych nie należy postrzegać jako dokładnych liczb. Reprezentują raczej punkt środkowy przedziału prawdopodobieństwa statystycznego, który poszerza się wraz z wprowadzaniem dodatkowych zmiennych” (Departament Stanu USA 2021 , 20, kursywa oryginał). Podobne zastrzeżenia wprowadzają ważny element ostrożności w dziedzinie, w której – jak twierdzi Andreas ( 2010) – publiczność niewątpliwie przyciągają zapadające w pamięć liczby, które są wydawane przez oficjalne agencje rządowe i które wywołują sensację i potwierdzają nieuchronność zagrożenia lub usprawiedliwiają porażkę polityki. Biorąc pod uwagę liczbę zmiennych wchodzących w grę, badania, które inwestują w solidność i dokładność metodologiczną, prawdopodobnie przyniosą wyniki charakteryzujące się szerokimi widełkami oscylacyjnymi, które mają niewielkie praktyczne zastosowanie, nie potwierdzają sensacyjnego szumu wokół zagrożenia narkotykowego i dlatego są zwykle ignorowane i / lub nie finansowane.Notatka7 W rezultacie metodologiczne ograniczenia istniejących wskaźników powodują mnożenie się „mitycznych liczb” na temat handlu narkotykami, które są tyleż niedokładne, co skuteczne pod względem komunikacyjnym, i żyją własnym życiem dzięki ich pozbawionemu skrupułów powtarzaniu.
Światowy raport narkotykowy ONZ
Drugą otwartą bazą danych dotyczącą przepływów narkotyków jest World Drug Report (WDR). WDR jest wydawany co roku od 1997 r. przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC), które otrzymało od Międzynarodowych konwencji antynarkotykowych oficjalny mandat do monitorowania środków kontroli narkotyków stosowanych przez państwa członkowskie i ich skuteczności. Wczesne ćwiczenia tego rodzaju dawały wprawdzie słabe rezultaty. Opierając się na obserwacjach naukowców i ekspertów, z biegiem czasu złożoność metodologii UNODC poprawiła się dzięki zróżnicowaniu analizy rynku według regionu, cen leków na poziomie farmy, na poziomie hurtowym i detalicznym, a także dzięki uwzględnieniu danych zarówno po stronie podaży, jak i popytu z uwzględnieniem w celu porównania produkcji z szacunkami zużycia (UNODC 2005 , 2011b). Obecnie dane opracowane w WDR pochodzą z wielu źródeł, w tym przede wszystkim z badań dotyczących produkcji narkotyków w krajach docelowych oraz kwestionariuszy sprawozdań rocznych (ARQ) państw członkowskich ONZ. Najnowsza wersja ARQ została zaktualizowana i ujednolicona w 2010 r., aby zebrać z każdego kraju informacje na temat ustawodawstwa i polityki antynarkotykowej (część I i II), popytu na narkotyki i rozpowszechnienia (część III) oraz podaży narkotyków, w tym konfiskat, związane z przestępstwami itp. (Część IV). Dodatkowe źródła obejmują raporty Interpolu, biur terenowych UNODC, indywidualne konfiskaty narkotyków (IDS) w państwach członkowskich oraz badanie ONZ dotyczące trendów przestępczości i operacji systemów wymiaru sprawiedliwości w sprawach karnych. W wyniku tej złożonej konfiguracji WDR jest postrzegany jako „główne źródło danych o narkotykach na świecie… autorytatywne i obiektywne” (Thoumi2005 , 188). Pomimo poprawy metodologicznej w opracowywaniu tego bogactwa informacji, źródła danych i przetwarzanie WDR nadal stwarzają szereg wyzwań.
Ankiety dotyczące produkcji narkotyków w krajach docelowych stanowią podstawę analizy globalnej podaży nielegalnych narkotyków. UNODC wspiera krajowe systemy monitorowania, które przeprowadzają prawie coroczne badania produkcji maku lekarskiego i krzewu koki w głównych krajach produkujących (Afganistan, Mjanma, Laos i – ostatnio – Meksyk w przypadku opium oraz Kolumbia, Peru i Boliwia w przypadku koki). Co istotne, publikacja badań dotyczących produkcji konopi indyjskich w Afganistanie została wstrzymana w 2012 r., w Maroku w 2005 r.,Notatka8 , aw Nigerii próbowano tego kilka razy, ale nigdy ostatecznie nie zatwierdziły tego lokalne władze.Notatka9 Ograniczenia te doprowadziły autorów WDR do wniosku, że „biorąc pod uwagę wysoki poziom niepewności i ciągły brak informacji w wielu krajach uprawiających konopie indyjskie, szacunki światowej produkcji ziół i żywicy konopi nie zostały obliczone” (UNODC 2020 , 46 ; podobne stwierdzenia można znaleźć także w wersjach WDR z poprzednich lat).
Szacunki dotyczące uprawy i produkcji opium, kokainy i (jeśli to możliwe) konopi indyjskich są podobne do tych stosowanych przez INCSR, o których mowa powyżej, a zatem implikują te same ograniczenia. Metodologia UNODC uznaje jednak konieczność korygowania zdalnie wykonanych szacunków, wynikających ze zdjęć satelitarnych i abstrakcyjnych modeli konwersji, z danymi z badań terenowych i wywiadów. Teoretycznie badania terenowe byłyby potrzebne co najmniej raz w roku, być może w każdej niszy bioklimatycznej, ale ograniczenia związane z bezpieczeństwem, względy ekonomiczne i różne stopnie współpracy krajów poważnie utrudniają dostęp i rzeczywistą wykonalność tych badań. Biorąc pod uwagę wszystkie te ograniczenia, eksperci UNODC przyznają, że „mamy nadzieję, że mamy rację, ale przyznajemy, że istnieje bardzo wysoki wskaźnik oszustw. […] Margines błędu oszacowań podaży może być bardzo znaczny,Notatka10 Przeliczenie szacunkowych plonów na produkty rynkowe dodaje kolejny zestaw nieznanych zmiennych, a WDR 2020 intrygująco stwierdza, że „marginesy błędu tych współczynników konwersji – stosowanych do obliczania potencjalnej produkcji kokainy z liści koki lub produkcji heroiny z opium – nie są znane” (UNODC 2020 , 45).
Analiza konfiskat narkotyków zgłoszonych przez państwa członkowskie w ARQ i IDS dodatkowo komplikuje obraz podaży narkotyków. Aby zapewnić porównywalność między miejscami iw czasie, arbitralnie postuluje się współczynniki konwersji skonfiskowanych produktów (na przykład 10 kg opium uważa się za ekwiwalent 1 kg morfiny lub heroiny). Ponadto UNODC ogólnie przyjmuje, że konfiskaty stanowią 10% całej produkcji, a pomiar ten jest szczególnie czuły w przypadku narkotyków, których globalna podaż jest szacowana wyłącznie na podstawie konfiskat, takich jak narkotyki syntetyczne i stymulanty typu amfetaminy (ATS). UNODC rzeczywiście kładzie duży nacisk i zaufanie do danych dotyczących konfiskat: „napady są najbardziej wszechstronnym wskaźnikiem sytuacji narkotykowej i jej ewolucji na poziomie globalnym” (UNODC 2020, 50), a już w 2005 r. twierdził, że dysponuje niemal kompletnym zbiorem danych o konfiskatach (UNODC 2005 ). Jednak ogólna wiarygodność danych dotyczących konfiskat jest wysoce kontrowersyjna. Po pierwsze dlatego, że gromadzenie i udostępnianie danych staje się szczególnie trudne, gdy kwantyfikacja dotyczy zjawisk, które z definicji są nie tylko nieuchwytne, ale także kryminalizowane: anegdotyczne dowody z Afryki Zachodniej i Północnej sugerują, że przepływy narkotyków zazwyczaj celują w obszary, w których władze państwowe są bezsilne i nie są w stanie dostarczyć danych lub gdy są pobłażliwi i niezainteresowani zwróceniem na siebie uwagi. Po drugie iz tym związane, ponieważ według badaczy terenowych UNODC „konfiskaty w dużej mierze koncentrują się na przechwyceniu lotów, podczas gdy 98% przesyłek odbywa się drogą morską”.Notatka11 Relacje etnograficzne (Nordstrom 2007; Rastello 2010 ) potwierdzają tę hipotezę, dając tym samym szansę na wprowadzenie wartości badań terenowych. Badacze stosujący metody site-intensywne systematycznie obserwowali różnice w zaangażowaniu organów ścigania w handel narkotykami, zwłaszcza w Afryce, oraz ich destrukcyjny wpływ na raportowanie danych o przepływach narkotyków (zob. np. Kemp i in. 2013) .). Jednak metodologia WDR w dużej mierze opiera się na zgłaszanych przez państwo danych dotyczących konfiskat i pozostawia bardzo niewiele miejsca na etnograficzne metody gromadzenia danych, co zwiększa ryzyko, że publicznie dostępne dane dotyczące przepływów narkotyków i podaży mogą zostać uznane za zwodnicze. W wyniku tych niepewności strukturalnych, interpretacja danych liczbowych dotyczących konfiskat pozostaje niejasna: czy wzrost liczby konfiskat oznacza, że rośnie handel narkotykami lub że egzekwowanie prawa jest bardziej skuteczne? Czy spadek liczby konfiskat wskazuje na ograniczenie handlu narkotykami, czy też na większy stopień ukrywania i korupcji?
Również po stronie popytu wiarygodność danych WDR nie jest wolna od krytyki. W kilku przypadkach, a zwłaszcza w Afryce, państwom członkowskim ONZ brakuje zasobów (leczenie i usługi dla osób zażywających narkotyki) lub technologii (analiza ścieków), które pozwoliłyby zebrać kluczowe dane szacujące wskaźniki rozpowszechnienia narkotyków. Problemem jest również brak motywacji politycznej: względy moralne i polityczne napędzają powszechną postawę zaprzeczania, ponieważ wiele krajów Globalnego Południa postrzega popyt na narkotyki i ich zażywanie jako „problem luksusowy” bogatych krajów, w związku z czym odmawia gromadzenia i udostępniania informacji o tym. Zjawisko to jest szczególnie dotkliwe w Afryce (zob. WACD 2014 ), gdzie jakość danych dotyczących używania narkotyków zgłaszanych do UNODC jest „całkowitą katastrofą”:Notatka12 zazwyczaj bardzo niewiele – jeśli w ogóle – krajów afrykańskich odpowiada na ARQ III dotyczące używania narkotyków. A gdy te dane są niedostępne, ekstrapoluje się je ze średnich regionalnych szacunków. Jednak nawet w przypadkach, gdy dostępne są szczegółowe informacje, często występują znaczne rozbieżności w stosowanych definicjach (przewlekłych lub regularnych użytkowników) oraz w najbardziej odpowiedniej metodologii dostępu do populacji docelowej (badania gospodarstw domowych, badania populacji docelowej lub zbiorcze dane rejestrowe). Obserwacje te podsycają znaczny stopień sceptycyzmu co do jakości danych WDR dotyczących używania narkotyków, zwłaszcza w odniesieniu do kontynentu afrykańskiego (Bewley-Taylor i Schneider 2016 ).
Co więcej, krótkoterminowe zmiany na rynkach konsumenckich są najpierw odzwierciedlane w zmianach czystości, a nie cen, ale organom ścigania często brakuje przeszkolenia i zasobów, aby rozplątać ceny, czystość i siłę działania. A nawet jeśli tak nie jest, standardy różnych stanów i zmieniające się współczynniki konwersji sprawiają, że dane te są niezwykle trudne do zharmonizowania, co ogranicza zakres porównań między miejscami lub w czasie. Gromadzenie i analiza danych pozostają jednak kontrowersyjne również w przypadku badań krajowych: jak Reuter i Greenfield ( 2001, 169) zauważają, że „głównym problemem koncepcyjnym jest to, że kupujący nie mogą podać ceny w dolarach za znormalizowaną jednostkę, a jedynie ile wydali na pewną ilość białego proszku, którego zawartość jest nieznana”. W rezultacie istniejące dane, jeśli są dostępne, nie przedstawiają klasycznego statystycznego przedziału ufności z wyraźną tendencją centralną, a jedynie zakres. Biorąc pod uwagę, że szerokość tego ostatniego może być znaczna, wahania cen leków w czasie są łatwiejsze do odrzucenia jako błąd statystyczny.
Na tak niepewnym gruncie można stwierdzić, że ogólnie rzecz biorąc, analiza rynkowa przepływów narkotyków wydaje się trudnym zadaniem, tym bardziej, gdy w centrum uwagi znajduje się Afryka.
Raporty Europejskiego Centrum Monitorowania Narkotyków i Narkomanii UE
Europejskie Centrum Monitorowania Narkotyków i Narkomanii (EMCDDA) zostało utworzone w 1993 r. jako zdecentralizowana agencja UE z siedzibą w Lizbonie, aby zapewnić państwom członkowskim przegląd faktów dotyczących trendów narkotykowych w Europie. W przeciwieństwie do innych EMCDDA kładzie szczególny nacisk na wskaźniki epidemiologiczne mające na celu uchwycenie popytu na rynkach narkotyków, które są głównym przedmiotem zainteresowania EDR. Monitorowanie strony podażowej, które jest głównym przedmiotem raportu o rynkach narkotykowych, jest wyposażone w mniejsze środki i może być postrzegane jako informacja pomocnicza w stosunku do danych dotyczących zdrowia.
Od końca lat 90. EMCDDA udoskonaliło standaryzację swoich procedur gromadzenia i przetwarzania danych, ustanawiając sieć krajowych punktów kontaktowych (KPK) w każdym państwie członkowskim (oraz w Norwegii i Turcji) oraz przyjmując podręcznik metodologiczny, aby zapewnić jakość i porównywalność danych dostarczanych przez agencje krajowe i KPK, w tym ustandaryzowane formaty tabel, sprawozdań i ankiet. Koordynowane i wspierane przez EMCDDA KPK są proszone o gromadzenie i udostępnianie danych, w tym ogólnych badań probabilistycznych dotyczących używania narkotyków wśród populacji dorosłych i populacji szkolnej; badania rozpowszechnienia ukierunkowane na populacje problemowych użytkowników narkotyków (zdefiniowane jako „dożylne zażywanie narkotyków lub długotrwałe/regularne używanie opioidów, kokainy i/lub amfetamin”); dane ilościowe i jakościowe dotyczące dostępu do leczenia uzależnień i zapotrzebowania na nie; częstość występowania chorób zakaźnych i zgonów związanych z narkotykami; konfiskaty narkotyków (w tym również konfiskaty prekursorów, wstrzymane dostawy, demontaż obiektów do produkcji narkotyków itp.); przestępstwa związane z narkotykami; oraz wskaźniki dotyczące ceny, czystości i mocy skonfiskowanych narkotyków. Poza krajowymi punktami kontaktowymi dane dotyczące podaży narkotyków i rynków są przekazywane przez organy ścigania lub pozyskiwane za pośrednictwem zautomatyzowanych programów monitorujących otwarte informacje i komunikaty prasowe na temat handlu narkotykami w Europie.
Pomimo wysiłków zmierzających do harmonizacji nadal istnieją rozbieżności w sposobie gromadzenia i opracowywania danych w różnych państwach. Na jakość i porównywalność tych danych duży wpływ mają zmieniające się ramy prawne w różnych krajach w różnych momentach i zwykle odzwierciedlają one różne priorytety organów ścigania państw członkowskich. Przestępstwa związane z narkotykami zależą również od sposobów egzekwowania prawa w różnych kontekstach. Procedury rejestracji, definicje i jednostki statystyczne znacznie się różnią: na przykład niektóre kraje rejestrują i przekazują informacje o przestępstwach narkotykowych, inne o (domniemanych) sprawcach. Jak przyznają eksperci EMCDDA, wskaźnik ceny, czystości i mocy leków jest wprawdzie „mniej oczywisty”.Notatka13 Współpraca z EUROPOLEM niewiele może zdziałać w celu zmniejszenia tych luk, ponieważ większość uwagi organizacji jest dziś skierowana na terroryzm i nielegalną migrację. W pełni świadomi tych ograniczeń, eksperci EMCDDA podają wiele zastrzeżeń do publikowanych danych i przyznają, że ich dane nie mają na celu oszacowania rzeczywistej wielkości handlu narkotykami w Europie, ale ograniczają się do podkreślenia pewnych prawdopodobnych tendencji.
W przeszłości EMCDDA nie gromadziło ani nie publikowało danych o krajach pozaeuropejskich, zamiast tego polegało na danych udostępnianych przez inne agencje, w szczególności INCSR i WDR. Uznanie ich krytycyzmu, o którym mowa powyżej, skłoniło EMCDDA do zacieśnienia współpracy z krajami pozaeuropejskimi od 2014 r. W ramach tych wysiłków EMCDDA organizuje co roku poszerzone spotkanie krajowych punktów kontaktowych, na które zapraszani są przedstawiciele kluczowych krajów partnerskich agencji w europejskiego obszaru sąsiedztwa. Dzięki wsparciu instytucjonalnemu EMCDDA dzieli się innowacyjnymi metodami monitorowania, aby pogłębić własną wiedzę na temat zmian zachodzących na ponadnarodowych rynkach narkotyków oraz ich wpływu na bezpieczeństwo i zdrowie. I w tych ramach raz zauważa wyraźny nacisk na Afrykę:2019 ) i zachodnich (Schultze-Kraft 2016 ) krajów Afryki. Jednak pomimo tych obiecujących kroków EMCDDA jest dalekie od możliwości zaangażowania się w systematyczne gromadzenie danych i oferowania kompleksowego obrazu przepływów narkotyków w Afryce. W rezultacie wydaje się, że nawet EMCDDA nie jest w stanie zaradzić brakowi wiarygodnych danych i pomiarów dotyczących przepływów narkotyków w Afryce.
Zbieranie i udostępnianie danych o narkotykach w Afryce: perspektywa oddolna
Analityczna bystrość uczonych przeszkolonych w zakresie ilościowych metod badawczych umożliwiła identyfikację niedociągnięć wbudowanych w istniejące otwarte bazy danych dotyczące handlu narkotykami. Łącząc te obserwacje, relacje etnograficzne podkreślają, w jaki sposób osobliwości kontekstu afrykańskiego dodają własne specyficzne wyzwania do przeszkód w pomiarze handlu narkotykami.
Chociaż nie wiadomo, czy kraje afrykańskie należą do największych producentów koki i opium, wnoszą one znaczący wkład w globalną podaż konopi indyjskich i różnych rodzajów narkotyków syntetycznych. Przykładami są Nigeria, Maroko, Lesotho, Republika Południowej Afryki, Gwinea i Kenia. Jednak wyzwania metodologiczne zagrażają oszacowaniu podaży tych narkotyków: poli-uprawy i produkcja w pomieszczeniach w dużej mierze chronią produkcję konopi i narkotyków syntetycznych przed wykryciem z powietrza. Jednocześnie, jak wspomniano powyżej, rządy krajów afrykańskich znanych jako główne ośrodki narkotykowe, takich jak Maroko i Nigeria, wykazały niewielki apetyt na ułatwianie lub upoważnianie międzynarodowych agencji do prowadzenia badań terenowych dotyczących produkcji i handlu narkotykami na ich terytoriach. Chociaż przykłady krajowych badań dotyczących zażywania narkotyków były czasami publikowane w krajach afrykańskich lub na ich temat, szacunki dotyczące ogólnej ilości narkotyków produkowanych w Afryce nie są po prostu niedokładne: one nie istnieją. Oceny regionalne UNODC są obecnie wydawane sporadycznie i nieregularnie.
Dane dotyczące konfiskat niewiele mogą pomóc w wypełnieniu luki w wiedzy na temat podaży handlu narkotykami w Afryce. Nie można zakładać, że wszystkie afrykańskie organy ścigania mają zdolność i/lub chęć przeprowadzania konfiskat, gromadzenia dokładnych danych i dzielenia się nimi w dobrej wierze ze społecznością międzynarodową. Nie brakuje badań na temat sponsorowanych przez państwo machin ochronnych (Snyder i Duran-Martinez 2009 ) dokumentujących znaczące wzorce współpracy i zmowy, w ramach których władze państwowe chronią, sponsorują i chętnie wspierają organizacje zajmujące się handlem narkotykami, nie tylko w Afryce (Strazzari 2014 ; Gallien 2020 ; Raineri i Strazzari 2021). W ramach takiej struktury instytucjonalnej zarządzanie danymi staje się kwestią polityczną. Jednocześnie obecność sponsorowanych przez państwo rakiet ochronnych i pojawienie się sytuacji pax mafiosa – których w Afryce nie brakujeNotatka14 – zacierają korelację między handlem narkotykami a przemocą, pozbawiając w ten sposób badaczy cennego wskaźnika zastępczego dynamiki rynku narkotykowego. I rzeczywiście, regulacja rynków narkotykowych poprzez przemoc kryminalną wydaje się być znacznie mniej powszechna w Afryce niż w Ameryce Łacińskiej, podobnie jak publiczna dyskusja na temat ograniczenia przemocy związanej z narkotykami (WACD 2014 ) .
Brak zasobów i zdolności do monitorowania i zwalczania przepływów narkotyków również stanowi cenną wymówkę dla zapewnienia bardzo niskiego stopnia przejrzystości. Finansowanie partii politycznych – czyli organizacyjna artykulacja zgody i władzy – jest tego przykładem. Inny przykład nieprzejrzystości i manipulacji dotyczy tych państw afrykańskich, które mogą wykorzystywać dane dotyczące narkotyków do oskarżania sąsiadów o destabilizację, jak ma to miejsce na przykład między Algierią a Marokiem, co jeszcze bardziej podważa wiarygodność samych danych. Mówiąc bardziej ogólnie, kraje afrykańskie wykazują tendencję do uchylania się od regularnego przekazywania danych dotyczących narkotyków, nawet jeśli jest to obowiązkowe na mocy obowiązujących międzynarodowych konwencji antynarkotykowych. Ich wskaźnik odpowiedzi na ARQ pozostaje niezwykle niski, nie tylko w przypadku wrażliwej dziedziny używania narkotyków (jak omówiono powyżej), ale także bardziej ogólnie: tylko 24 z 53 krajów (45%) przedłożyło co najmniej jeden ARQ do UNODC w 2004 r.; dziesięć lat później, w 2014 roku, było ich już tylko 12 (22%). Eksperci UNODC potwierdzają, że „sytuacja wcale się nie poprawia, od lat 90. nie obserwuje się żadnego realnego postępu”.Notatka15
W ostatnich latach instytucje międzynarodowe, takie jak UNODC, Międzyregionalny Instytut Narodów Zjednoczonych ds. Badań nad Przestępczością i Sprawiedliwością (UNICRI) oraz EMCDDA, oferowały szkolenia organom ścigania na całym świecie, a zwłaszcza w Afryce, w celu zwiększenia krajowych możliwości gromadzenia danych oraz do poprawy jakości danych dotyczących narkotyków pochodzących z Afryki. Jednak w wielu krajach afrykańskich te agencje antynarkotykowe słabo funkcjonują, mają za mało personelu, nie mają budżetów operacyjnych i są zdemotywowane w wyniku ograniczeń budżetowych, skorumpowanego zarządzania, ale także norm kulturowych. Ilustrując to, pozostała część tej sekcji opiera się na dowodach etnograficznych, w tym źródłach pierwotnych i wtórnych, aby zapewnić szybki, ale obszerny opis (Wedeen 2010) wewnętrznych działań agencji krajowych, których zadaniem jest generowanie i udostępnianie informacji o handlu narkotykami w trzech krajach afrykańskich: Nigerii, Senegalu i Mali. Kilka kryteriów doprowadziło do wyboru tych przypadków krajów: ich znaczenie dla przepływów handlu narkotykami w Afryce (jak podkreślono w raportach ONZ, USA i UE); ich przynależność do tego samego subregionu – Afryki Zachodniej – umożliwiając bardziej przekonujące porównania; oraz znaczne spektrum zróżnicowania, które obejmują, w tym kraje małe (Senegal) i duże (Mali, Nigeria), gospodarki najsłabiej rozwinięte (Mali) i o średnich dochodach (Nigeria, Senegal), stabilne (Senegal) i niestabilne reżimy (Mali, Nigeria), francuskojęzyczne (Mali, Senegal) i anglojęzyczne (Nigeria) dziedzictwo postkolonialne. A zatem, choć nie można go od razu uogólnić,2020 ).
Biorąc pod uwagę uznaną pozycję Nigerii na światowych rynkach narkotykowych, Nigeryjska Narodowa Agencja ds. Przestrzegania Prawa Narkotykowego (NDLEA) jest dziś jedną z największych i najlepiej wyszkolonych agencji antynarkotykowych w Afryce.Notatka16Posłużyło również jako model do tworzenia i szkolenia agencji antynarkotykowych w mniejszych krajach afrykańskich, w tym w Gwinei Bissau i Sierra Leone, podkreślając tym samym wagę analizowanego przypadku. A jednak rosnące rozmiary obciążyły NDLEA i sprawiły, że stała się obiektem wzorców biurokratycznego przechwytywania: nakładanie się mandatów w podjednostkach NDLEA generuje konflikty i zamieszanie, których reperkusje operacyjne w dziedzinie gromadzenia danych mogą obejmować powolne przetwarzanie, podwójne liczenie i wojny o wpływy. Wynika to również z faktu, że agenci NDLEA są podobno mniej przeszkoleni w zakresie gromadzenia danych niż do celów egzekwowania prawa, a (bardzo) niewielu ma doświadczenie naukowe lub badawcze. W rezultacie funkcjonariusze NDLEA mają tendencję do zgłaszania konfiskat, przestępstw związanych z narkotykami i danych dotyczących zwalczania, ale są przypadkowe, jeśli chodzi o ceny leków skorygowane o czystość. Gromadzenie informacji o wskaźnikach epidemiologicznych i wskaźnikach rozpowszechnienia cieszy się ograniczonym zainteresowaniem i jest zlecane małym organizacjom pozarządowym prowadzącym projekty pilotażowe z docelowymi populacjami. Brak systematycznego gromadzenia danych sprawia, że nie można uzyskać kompleksowych danych dotyczących strony popytowej rynków narkotykowych. Podobnie NDLEA zrezygnowała z dostarczania szacunków dotyczących produkcji narkotyków w Nigerii, najprawdopodobniej ze względu na wyzwania metodologiczne związane z ilościowym określaniem produkcji konopi indyjskich i narkotyków syntetycznych omówionych powyżej. Te obserwacje doprowadziły uczonych do wniosku, że „w Nigerii badania i gromadzenie statystyk jest jednym z najniższych priorytetów krajowej agencji ds. Gromadzenie informacji o wskaźnikach epidemiologicznych i wskaźnikach rozpowszechnienia cieszy się ograniczonym zainteresowaniem i jest zlecane małym organizacjom pozarządowym prowadzącym projekty pilotażowe z docelowymi populacjami. Brak systematycznego gromadzenia danych sprawia, że nie można uzyskać kompleksowych danych dotyczących strony popytowej rynków narkotykowych. Podobnie NDLEA zrezygnowała z dostarczania szacunków dotyczących produkcji narkotyków w Nigerii, najprawdopodobniej ze względu na wyzwania metodologiczne związane z ilościowym określaniem produkcji konopi indyjskich i narkotyków syntetycznych omówionych powyżej. Te obserwacje doprowadziły uczonych do wniosku, że „w Nigerii badania i gromadzenie statystyk jest jednym z najniższych priorytetów krajowej agencji ds. Gromadzenie informacji o wskaźnikach epidemiologicznych i wskaźnikach rozpowszechnienia cieszy się ograniczonym zainteresowaniem i jest zlecane małym organizacjom pozarządowym prowadzącym projekty pilotażowe z docelowymi populacjami. Brak systematycznego gromadzenia danych sprawia, że nie można uzyskać kompleksowych danych dotyczących strony popytowej rynków narkotykowych. Podobnie NDLEA zrezygnowała z dostarczania szacunków dotyczących produkcji narkotyków w Nigerii, najprawdopodobniej ze względu na wyzwania metodologiczne związane z ilościowym określaniem produkcji konopi indyjskich i narkotyków syntetycznych omówionych powyżej. Te obserwacje doprowadziły uczonych do wniosku, że „w Nigerii badania i gromadzenie statystyk jest jednym z najniższych priorytetów krajowej agencji ds.2016 , 133). Ogólnie rzecz biorąc, dostępne dane wydają się mniej reprezentatywne dla przepływów narkotyków jako takich (co NDLEA bardzo chętnie przyznaje), niż dla wysiłków NDLEA w walce z przepływami narkotyków. Jest to część biurokratycznej walki mającej na celu przyciągnięcie uznania i środków od rządu federalnego i jego międzynarodowych partnerów, zwłaszcza w odniesieniu do certyfikacji zgodności z amerykańską polityką narkotykową (Obot 2004 ; Klantschnig 2016)). Samo powstanie NDLEA w 1989 roku można interpretować w tym świetle jako ćwiczenie w sygnalizowaniu dobrych intencji. W rezultacie liczba konfiskat narkotyków ma tendencję wzrostową za każdym razem, gdy mianowany jest nowy dyrektor wykonawczy NDLEA, i ponownie spada, gdy tylko normalizują się stosunki między agencją, rządem i handlarzami narkotyków. Na podstawie tych obserwacji można łatwo wywnioskować, jak niedokładne są przybliżenia rzeczywistej dynamiki handlu narkotykami, które przedstawiają dane NDLEA. Ponieważ ostatnie zakrojone na szeroką skalę badania prowadzone przez ONZ nad narkotykami w Nigerii miały miejsce pod koniec lat 90 . pomiary.
Patrząc na Senegal, Sandor ( 2016 ) przeprowadził szeroko zakrojone badanie etnograficzne dotyczącena międzynarodowym lotnisku w Dakarze, rzekomo jednym z najważniejszych węzłów przemytu narkotyków na kontynencie. W ramach sponsorowanego przez UNODC programu dotyczącego szlaków kokainowych zachęcono senegalskie organy ścigania do utworzenia wyspecjalizowanych międzyagencyjnych wspólnych grup zadaniowych ds. przechwytywania lotnisk (JAITF) składających się z organów celnych, żandarmerii i policji krajowej. Interpol i Światowa Organizacja Celna przeszkoliły członków JAITF w zakresie zaawansowanych technik zwalczania handlu ludźmi, obejmujących opanowanie metodologii „inteligentnej technologii” w celu zwiększenia zdolności przewidywania, przechwytywania i zgłaszania przepływów narkotyków. W kontekście, w którym wiadomo, że kontrole graniczne generują pozaprawne dochody, które napędzają sieci patronackie (Raineri 2021), współpraca międzyagencyjna miała na celu ograniczenie przechwytywania biurokracji poprzez wprowadzenie systemu wzajemnych kontroli, a tym samym zwiększenie przejrzystości i skuteczności monitoringu handlu narkotykami. Funkcjonariusze UNODC w Dakarze przyznają jednak, że ta inicjatywa doprowadziła jedynie do „namnożenia korupcji”Notatka17 bez zauważalnego wpływu na ogólną nieprzejrzystość zgłaszania przepływów narkotyków w Senegalu. Sandora ( 2016, 497) przypisuje te niedociągnięcia „odrębnym kulturom i praktykom operacyjnym” senegalskich organów ścigania, zauważając, w jaki sposób zachęty materialne oferowane poszczególnym agentom przez partnerów międzynarodowych, ich krajowe hierarchie instytucjonalne lub samych handlarzy wydają się wpływać na przechwytywanie, konfiskaty i raporty. Na przykład, nagradzając ilościowo więcej niż znaczenie jakościowe aresztowanych handlarzy, międzynarodowe programy budowania potencjału prawdopodobnie przyczyniają się do zniekształcenia pomiarów narkotyków. Ponadto na ogólną widoczność zjawiska handlu narkotykami w Senegalu ma wpływ wizerunek kraju, który senegalscy przywódcy polityczni chętnie sprzedają międzynarodowej publiczności: stabilny, chętny partner międzynarodowy, jeszcze podatne na zagrożenia poza granicami i dlatego potrzebują międzynarodowej pomocy i zasobów. Obserwacje te podkreślają znaczne upolitycznienie, aw konsekwencji niską wiarygodność danych dotyczących handlu narkotykami udostępnianych przez senegalskie organy ścigania.
W Mali Centralne Biuro ds. Narkotyków ( Office Central des Stupéfiants , OCS) zostało utworzone w 2010 r. poprzez połączenie wszystkich jednostek antynarkotykowych malijskich organów ścigania (z godnym uwagi wyjątkiem organów celnych). Jak jednak później potwierdziły liczne doniesienia, w tamtych latach malijscy przywódcy polityczni utrzymywali niejasne stosunki z notorycznymi baronami narkotykowymi w regionie (Lacher 2012 ; UNSC 2020 ). Ta problematyczna okoliczność znacznie wpłynęła na wczesną zdolność OCS do prowadzenia dochodzeń, przeprowadzania konfiskat i wymiany informacji z partnerami międzynarodowymi, co sami funkcjonariusze OCS przyznają z perspektywy czasu.Notatka18 Nawet w niesławnej sprawie Air CocaineNotatka19 ściganie, które ostatecznie miało miejsce z powodu międzynarodowego protestu, nie doprowadziło do żadnego aresztowania ani konfiskaty.Notatka20 W kolejnych latach upadek reżimu malijskiego i wywołany nim wieloaspektowy kryzys drastycznie ograniczyły pozycję państwa na północy kraju. Przeszkody w zakresie bezpieczeństwa spotęgowały zatem trwałe ograniczenia instytucjonalne w osłabianiu zdolności OCS do monitorowania, nie mówiąc już o kontrolowaniu, największych części terytorium Mali, w tym regionów, w których ma mieć miejsce większość przepływów handlu narkotykami. Co istotne, w ostatnich latach władze malijskie odnotowały bardzo niewiele konfiskat narkotyków, wszystkie w Bamako i dotyczyły niewielkich ilości nielegalnych substancji. Kontrastuje to ostro z licznymi konfiskatami narkotyków na dużą skalę, które miały miejsce w krajach sąsiednich w tym samym okresie, a które eksperci ONZ byli w stanie prześledzić aż do siatek przestępczych z siedzibą w Mali (RB ONZ 2020). Ogólnie rzecz biorąc, można odnieść wrażenie, że w gospodarce wymiany danych o handlu narkotykami OCS jest bardziej po stronie popytu niż podaży, w tym w odniesieniu do własnego kraju. Nawet jeśli w Mali dochodzi do konfiskat, OCS nie ma możliwości przeprowadzania systematycznych analiz czystości i siły działania narkotyków. W ostatnich latach kierownictwo OCS wykazało rosnącą świadomość problemu używania narkotyków w Mali, jednak nie przeprowadzono żadnych znaczących badań epidemiologicznych w celu wyjaśnienia popytu na lokalnych rynkach narkotyków i związanych z nimi metod leczenia. W rezultacie zrozumienie malijskich rynków narkotykowych jest poważnie ograniczone i w dużej mierze opiera się na dowodach, które są anegdotyczne, jeśli nie spekulacyjne, i rażąco niedostatecznie reprezentatywne dla rzeczywistego zjawiska. Jasne, wskazówki wywiadowcze mogą dostarczyć lepszych danych,
Ograniczenia NDLEA, JAITF i OCS są prawdopodobnie wspólne dla wielu agencji ścigania i agencji antynarkotykowych w Afryce (z możliwym godnym uwagi wyjątkiem Republiki Południowej Afryki), podobnie jak gdzie indziej. W rezultacie wszystkie próby pomiaru różnych wymiarów handlu narkotykami w Afryce muszą stawić czoła poważnym wyzwaniom w zakresie porównywalności danych, reprezentatywności danych, a przede wszystkim wiarygodnego pozyskiwania danych.
Wniosek
Istnieje obszerna literatura na temat tego, jak w ciągu ostatnich kilku dziesięcioleci międzynarodowe środki kontroli narkotyków, które zastosowano przeciwko podaży narkotyków w Azji i Ameryce Łacińskiej, przyczyniły się do otwarcia nowych szlaków przemytu i nowych rynków w Afryce oraz jak te wydarzenia wpłynęły na państwa afrykańskie i społeczeństwa. Pomimo wielu wrzawy wokół pojawienia się rzekomych narkopaństw w Afryce, od Nigerii po Gwineę Bissau, kształtowanie, mierzenie i ilościowe określanie produkcji, handlu i konsumpcji narkotyków pozostaje problematycznym zadaniem, zwłaszcza w Afryce.
Niniejszy artykuł pokazuje, w jaki sposób wyzwania praktyczne, niespójności metodologiczne, ograniczony dostęp do źródeł danych, niska jakość samych danych oraz śliski teren upolitycznienia liczb sugerują, że trendów, które można wykazać na podstawie istniejących danych dotyczących narkotyków, nie należy traktować jako dokładny obraz rzeczywistości przepływów narkotyków w Afryce. W rezultacie, pomimo (twierdzeń) ostatnich postępów w pomiarach handlu narkotykami, w obecnym stanie istniejące metryki handlu narkotykami z otwartego źródła mogą niewiele zdziałać w debatach opartych na dowodach i politykach dotyczących handlu narkotykami i przestępczości zorganizowanej w Afryce.
Odkrycie to podważa dominującą pozytywistyczną epistemologię badań nad przestępczością zorganizowaną, która dąży do gromadzenia coraz bardziej wyrafinowanych danych – z założenia reprezentujących „zwierciadło natury” (Rorty 1979) – w celu dostarczenia obiektywnego opisu badanego zjawiska i wnioskowania (por. )relacje za pomocą ekonometrycznych metod analizy danych. Nie oznacza to, że badanie handlu narkotykami z pozytywistycznego punktu widzenia jest jałowym zajęciem: najlepsze dostępne przybliżenie jest wciąż lepsze niż błądzenie po omacku w ciemności. Jednak ryzyko tendencyjnej interpretacji i nadmiernych ekstrapolacji pozostaje niebezpiecznie wysokie, zarówno pod względem epistemologicznym, jak i politycznym.
Wbrew ziarnom epistemologii pozytywistycznych istnieje zatem potrzeba uświadomienia sobie, że liczby dotyczące handlu narkotykami nie mówią same za siebie. Zamiast tego potrzebują tłumacza (Latour 1999 ). Przyjęcie perspektywy interpretatywistycznej w badaniach nad przestępczością zorganizowaną i handlem narkotykami oznacza zatem, że biorąc pod uwagę nieodłączne ograniczenia danych, które ujawniliśmy, chodzi nie tylko o uzyskanie większej lub dokładniejszej danych, ale raczej o zrozumienie ograniczonych danych, którymi dysponujemy , w tym znaczące luki w danych. Jest to nie tylko krytyczne posunięcie podkreślające nieodłączne ograniczenia pozytywistycznych epistemologii, ale także takie, które przyczynia się do postępu naukowego w takim stopniu, w jakim sprawia, że więcej rzeczywistości przemawia, dostarczając dodatkowych interpretacji niemych, pozbawionych znaczenia faktów (Adler1997 ). Skłania to do spostrzeżenia, że brak danych jest sam w sobie danym. Chociaż dostępne szacunki mogą co najwyżej upoważniać badacza do mówienia o wiarygodności i wykrywania pewnych trendów, twierdzimy, że (słaba) czytelność dynamiki handlu narkotykami należy ocenić jako znaczący wyraz mechaniki tworzenia (nie)tworzenia państwa. Oznacza to zakotwiczenie interpretacji danych związanych z dynamiką narkotyków w równoległych trybach rządzenia, często spotykanych w krajach afrykańskich, w których hybrydowe praktyki haraczy, wydobycia lub ochrony mają tendencję do zacierania w sądownictwie karnym kategoryzacji legalności państwa i dewiacji przestępczych (Strazzari i Zanoletti 2019 ; Torkelson 2014). Z tej perspektywy dane, którymi dysponujemy (nie) są prawdopodobnie produktem trwałej ambiwalencji między oficjalnym dyskursem na temat przestępczości zorganizowanej a rozproszoną, socjalklientelistyczną praktyką władzy, która często polega na zdalnym zarządzaniu poprzez kooptację lokalnych wielkich ludzi i akceptowanie, jeśli nie ochronę, ekonomii pozalegalnej.
Z tej perspektywy interpretacja relacyjna może umożliwić głębsze zrozumienie praktyk społecznych określanych jako „przestępcze” i pomóc uniknąć widma przestępczości zorganizowanej i handlu narkotykami, czego wskaźnikiem jest brak wiarygodnych danych. Poprzez interpretację relacyjną odnosimy się do uznania, że definicja, zatrzymywanie, monitorowanie i ogólna widoczność przestępczości zorganizowanej – które leżą u podstaw pomiaru jej przejawów – są z natury zjawiskami politycznymi. Jako takie, ich znaczenie i wartość zależą od interesów, norm i hierarchii władzy, które określają czyjąś pozycję w ponadnarodowym obszarze przestępczości i praktyk przeciwdziałania przestępczości. Z tej perspektywy, triangulacja różnych źródeł dowodów, w tym celowo zaprojektowanych badań etnograficznych, może przyczynić się do wyeliminowania błędów wynikających z ilościowych zbiorów danych. Nie oznacza to naiwnego przekonania, że informacje jakościowe na temat przestępczości zorganizowanej zebrane w drodze wywiadów z praktykami (w tym z handlarzami i samymi pośrednikami) mogą kiedykolwiek zapewnić dokładne i obiektywne przedstawienie działań i powiązań między podmiotami, co naukowcy zajmujący się przestępczością zorganizowaną od dawna uznają (Hobbs i Antonopoulos2014 ). Zamiast tego badania etnograficzne najlepiej nadają się do odkrywania, rozumienia i interpretowania usytuowania i pozycji aktorów w ekonomii politycznej i moralnej obracającej się wokół nielegalnych rynków oraz ich pomiarów (Klantschnig 2016 ; Bencherif 2021 ; Dobler 2022 ).
Podejście to zachęca zatem do traktowania danych dotyczących handlu narkotykami – zarówno ilościowych, jak i jakościowych „dowodów” – nie jako wskaźników zastępczych, które ujawniłyby „rzeczywistość” przestępczych podziemi i światów „tam”, ale społecznie znaczących występów, których pojawianie się i znikanie jest zakorzeniony w specyficznej dynamice władzy i wiedzy hybrydowego (nie)tworzenia stanu. Z tej perspektywy brak wiarygodnych danych nie jest zwykłą luką w wiedzy, ale faktem wymagającym interpretacji i zbadania.
Notatki
-
Zobacz strony internetowe tych inicjatyw, https://www.illicitflows.eu i https://www.unodc.org/unodc/en/ccp/index.html .
-
Należy uznać istnienie innych wskaźników dotyczących narkotyków, które nie są open source. Są one zwykle dostępne do celów egzekwowania prawa, ale niewiele pomagają w debatach naukowych na temat rygorystycznej kwantyfikacji przepływów.
-
Część tych badań została przeprowadzona w 2017 r. w formie wstępnej oceny bazowej dla projektu ENACT Africa (Enhancing Africa’s zdolności to bardziej efektywnego reagowania na transnarodową przestępczość zorganizowaną). Jesteśmy wdzięczni ENACT za możliwość zaangażowania się w to badanie i podzielenie się niektórymi z jego ustaleń.
-
Informacje o handlu narkotykami na stronie internetowej UNODC: https://www.unodc.org/unodc/en/drug-trafficking/index.html .
-
Na przykład Jednolita Konwencja z 1961 r. klasyfikuje zabronione narkotyki na podstawie jakościowej definicji opartej na skutkach, a nie na bardziej rygorystycznej definicji ilościowej opartej na mocy.
-
Na przykład niespójności między konwencjami z 1961 r. i konwencjami z 1988 r. doprowadziły do sprzecznych wyników co do tego, czy posiadanie narkotyków i zażywanie ich na własny użytek jest samo w sobie legalne, czy nielegalne w świetle obowiązujących przepisów.
-
Na przykład szacunki Rocha ( 1997 ) dotyczące przychodów netto z kokainy w Kolumbii na początku lat 90. były słuszne przy rozważaniu kilku scenariuszy, ale ostatecznie dały bardzo szeroki zakres prawdopodobnych liczb, oscylujących między 200 mln a 4 mld USD.
-
Po 2005 roku Maroko odmówiło UNODC prawa do prowadzenia badań dotyczących produkcji konopi indyjskich, a władze krajowe zgodziły się jedynie na dostarczanie UNODC danych z niezweryfikowanych źródeł.
-
Zdalny wywiad z ekspertem UNODC, czerwiec 2017 r.
-
Zdalny wywiad z ekspertem UNODC, czerwiec 2017 r.
-
Wywiad zdalny z oficerem terenowym UNODC, maj 2017 r.
-
Zdalny wywiad z ekspertem UNODC, czerwiec 2017 r.
-
Interakcje z ekspertami EMCDDA, czerwiec 2017 r. i październik 2018 r.
-
Zdalny wywiad z ekspertem UNODC, czerwiec 2017 r.
-
Ta sekcja jest w dużej mierze oparta na zdalnym wywiadzie z ekspertem, który przeprowadził badania terenowe z NDLEA, przeprowadzone w czerwcu 2017 r.
-
Wywiad z oficerem UNODC w Dakarze, grudzień 2013 r.
-
Wywiad z funkcjonariuszami OCS w Bamako, listopad 2019 r.
-
W listopadzie 2009 roku spalony kadłub Boeinga 727, który prawdopodobnie przewoził 10 ton kokainy, został znaleziony w północnym regionie Sahary w Mali. Według kolejnych rekonstrukcji, po wylądowaniu zawartość została szybko załadowana na pojazdy 4 × 4, które natychmiast wyruszyły w różnych kierunkach, zanim władze straciły trop konwojów.
-
Wywiady z malijskimi prokuratorami w Bamako, grudzień 2013 r. i listopad 2014 r.
Bibliografia
-
Adler E (1997) Chwytanie środka: konstruktywizm w polityce światowej, European Journal of International Relations3(3)
-
Andreas P (2010) Polityka mierzenia nielegalnych przepływów i skuteczności polityki. W: Andreas P, Greenhill K (red.) Seks, narkotyki i liczba ciał. Polityka liczb w globalnej przestępczości i konflikcie. Cornell University Press, Itaka
-
AU (2016) Wspólne stanowisko afrykańskie (CAP) na specjalną sesję Zgromadzenia Ogólnego ONZ w sprawie światowego problemu narkotykowego, 29–31 kwietnia. Unia Afrykańska, Addis Abeba
-
UA (2019) Plan działania Unii Afrykańskiej w zakresie kontroli narkotyków i zapobiegania przestępczości (2019–2023). Unia Afrykańska, Addis Abeba
-
Bagayoko N, Hutchful E, Luckham R (2016) Zarządzanie bezpieczeństwem hybrydowym w Afryce: ponowne przemyślenie podstaw bezpieczeństwa, sprawiedliwości i prawowitej władzy publicznej, Konflikt, bezpieczeństwo i rozwój 16 (1)
-
Bayart JF, Ellis S, Hibou C (1999) Kryminalizacja państwa w Afryce. Boydell i Brewer, Suffolk
-
Bencherif A (2021) Des élites touarègues face aux trafics de drogue. Quelles recompositions morales et socialpolitiques?, Politique Africaine 163 (3)
-
Bensassi S, Siu J (2021) Kwantyfikacja brakującego i ukrytego handlu: perspektywa ekonomiczna. W: Gallien M, Weigand F (red.) The Routledge Handbook of Smuggling. Routledge, Londyn
-
Bewley-Taylor D, Schneider C (2016) Czy cele zrównoważonego rozwoju mogą pomóc w poprawie międzynarodowej kontroli narkotyków?, dokument roboczy GDPO 2
-
Carrier NC, Klantschnig G (2020) Polityka narkotykowa w Afryce: historia dynamiki globalnej i regionalnej. W: Bewley-Taylor D, Tinasti K (red.) Podręcznik badawczy dotyczący międzynarodowej polityki narkotykowej. Wydawnictwo Edwarda Elgara, Cheltenham
-
Collins J (2014) Ekonomia nowej globalnej strategii. Zakończenie wojen narkotykowych. Raport specjalny LSE IDEAS, Londyn
-
Dobler G (2022) Lokalizacja przemytu. W: Gallien M, Weigand F (red.) The Routledge Handbook of Smuggling. Routledge, Londyn
-
Dolliver D (2015) Ocena handlu narkotykami w sieci Tor: Silk Road 2, kontynuacja, International Journal of Drug Policy 26(11)
-
Eligh J (2019) Ewolucja rynków nielegalnych narkotyków i polityki narkotykowej w Afryce. Globalna Inicjatywa przeciwko Międzynarodowej Przestępczości Zorganizowanej, Genewa
-
Ellis S (2009) Międzynarodowy handel narkotykami w Afryce Zachodniej, sprawy afrykańskie 108 (431)
-
Ellis S (2016) Ta obecna ciemność: historia nigeryjskiej przestępczości zorganizowanej. Hurst Publishers, Londyn
-
Friman R (2010) Liczby i certyfikacja. Ocena zgodności zagranicznej w zakresie zwalczania narkotyków i handlu ludźmi. W: Andreas P, Greenhill K (red.) Seks, narkotyki i liczba ciał, polityka liczb w globalnej przestępczości i konfliktach. Cornell University Press, Itaka
-
Gallien M (2020) Nieformalne instytucje i regulacja przemytu w Afryce Północnej, Perspectives on Politics 18(2)
-
Gambetta D (1993) Sycylijska mafia. Biznes Ochrony Prywatnej. Harvard University Press, Harvard
-
Haysom S, Gastrow P, Shaw M (2018) Wybrzeże heroiny. Ekonomia polityczna wzdłuż wschodniego wybrzeża Afryki, dokument badawczy ENACT 4/2018
-
Herbert M, Gallien M (2020) Przypływ. Tendencje w produkcji, handlu i konsumpcji narkotyków w Afryce Północnej. Globalna Inicjatywa przeciwko Międzynarodowej Przestępczości Zorganizowanej, Genewa
-
Hobbs D, Antonopoulos G (2014) Jak badać przestępczość zorganizowaną. W: Paoli L (red.) Oxford Handbook of Organised Crime. Oxford University Press, Oksford
-
Interpol (2018) Przegląd poważnej i zorganizowanej przestępczości w Afryce , Lyon
-
Jerven M (2013) Słabe liczby. Jak jesteśmy wprowadzani w błąd przez statystyki rozwoju Afryki i co z tym zrobić Cornell University Press, Itaka
-
Kemp W, Shaw M, Boutellis A (2013) Słoń w pokoju: jak operacje pokojowe mogą radzić sobie z przestępczością zorganizowaną? Raport IPI, Nowy Jork
-
Klantschnig G (2016) Polityka kontroli narkotyków w Nigerii: wykluczenie, represje i przeszkody w zmianie polityki, International Journal of Drug Policy 30/2016.
-
Klantschnig G, Carrier NC (2016) Quasilegality: Khat, Cannabis and Africa’s Drug Laws, Third World Quarterly 39(2)
-
Klein A (2019) Problem narkotykowy czy przestępstwo medyczne? Dystrybucja i stosowanie sfałszowanych leków tramadolu w Egipcie i Afryce Zachodniej, Journal of Illicit Economies and Development 1(1)
-
Lacher W (2012) Przestępczość zorganizowana i konflikty w regionie Sahelu i Sahary. Carnegie Papers, Waszyngton
-
Latour B (1999) Politiques de la Nature. La Découverte, Paryż
-
Maghsoudi N, Tanguay J, Werb D (2020) Poszukiwanie nowych wskaźników polityki narkotykowej. W: Bewley-Taylor D, Tinasti K (red.) Podręcznik badawczy dotyczący międzynarodowej polityki narkotykowej. Wydawnictwo Edwarda Elgara, Cheltenham
-
Meneghini C (2022) Struktura i ewolucja sieci handlu narkotykami w Afryce Północnej: wpływ rządów prawa i korupcji. W: Savona E, Guerette R, Aziani A (red.) Ewolucja nielegalnych przepływów. Przemieszczenie i konwergencja wśród przestępczości transnarodowej, Springer, Berlin
-
Micaleff M (2019) Ruchome piaski: zmieniająca się dynamika handlu narkotykami w Libii na granicach przybrzeżnych i pustynnych , dokument informacyjny do raportu o rynkach narkotyków w UE z 2019 r. EMCDDA, Lizbona
-
Moxham-Hall V, Ritter A (2017) Indexes as a Metric for Drug and Alcohol Policy Evaluation and Assessment, World Medical and Health Policy 9(1)
-
Nadelman E (1990) Globalne reżimy prohibicyjne: ewolucja norm w społeczeństwie międzynarodowym, organizacjach międzynarodowych 44 (4)
-
Naím M (2012) Mafia stwierdza: Przestępczość zorganizowana obejmuje urząd, sprawy zagraniczne 91
-
Nelson EU, Obot IS (2020) Poza zakazem: reakcje na nielegalne narkotyki w Afryce Zachodniej w zmieniającym się kontekście politycznym, Drugs and Alcohol Today 20(2)
-
Obot IS (2000) Pomiar wzorców picia i problemów alkoholowych w Nigerii. J Subst Nadużycia 12:1–2
-
Obot IS (2004) Ocena polityki kontroli narkotyków w Nigerii, 1994–2000, International Journal of Drug Policy 15
-
Raineri L (2021) The Bioeconomy of Sahel Borders: Nieformalne praktyki dochodów i ekstrakcji danych, geopolityka
-
Raineri L, Strazzari F (2015) Państwo, secesja i dżihad: mikropolityczna ekonomia konfliktu w północnym Mali, bezpieczeństwo afrykańskie 8 (4)
-
Raineri L, Strazzari F (2021) Przemyt narkotyków i stabilność państw niestabilnych. Rozbieżne trajektorie Mali i Nigru, Journal of Intervention and Statebuilding
-
Rastello L (2010) Jestem rynkiem: jak przemycać kokainę tonami i żyć szczęśliwie. Granta Books, Londyn
-
Reuter P (1996) Błędna wycena nielegalnych rynków narkotykowych: implikacje jej nieistotności. W: Pozo S (red.) Eksploracja szarej strefy: badania nielegalnej i nieraportowanej działalności. Upjohn Press, Kalamazoo
-
Reuter P, Greenfield V (2001) Pomiar światowych rynków leków. Jak dobre są liczby i dlaczego powinniśmy się nimi przejmować?, World Economics 4(2)
-
Rocha R (1997) Aspectoseconomicos de las drogas ilegales. W: Thoumi F (red.) Drogas ilicitas en Kolumbia: Su impactoeconomico, politico y social. Planeta, Bogota
-
Rorty R (1979) Filozofia i zwierciadło natury. Princeton University Press, Princeton
-
Sandor A (2016) Bezpieczeństwo granic i handel narkotykami w Senegalu: AIRCOP i globalne zgromadzenia bezpieczeństwa, Journal of Intervention and Statebuilding 10(4)
-
Schultze-Kraft M (2016) Ewolucja szacowanej uprawy koki i produkcji kokainy w Ameryce Południowej (Boliwia, Kolumbia i Peru) oraz uczestników, modalności i szlaki przemytu kokainy do Europy, Dokument informacyjny do sprawozdania na temat rynków narkotyków w UE z 2016 r., EMCDDA , Lizbona
-
Shaw M, Reitano T (2013) Ewolucja przestępczości zorganizowanej w Afryce, ISS Paper 244
-
Snyder R, Duran-Martinez A (2009) Czy nielegalność rodzi przemoc? Handel narkotykami i sponsorowana przez państwo rakieta ochronna, Crime Law and Social Change , 52.
-
Stambol EM (2019) Powstanie Crimefare Europe: zwalczanie przemytu migrantów w Afryce Zachodniej, European Foreign Affairs Review 24 (3)
-
Strazzari F (2014) Schwytany czy schwytany? Narkotyki i niestabilność polityczna na „szlaku afrykańskim” do Europy, The European Journal of Organised Crime 1 (2)
-
Strazzari F, Zanoletti G (2019) Afryka Północna: Przestępczość zorganizowana, region Sahelu i Sahary oraz (nie)tworzenie państwa. W: Allum F, Gilmour S (red.) Podręcznik przestępczości zorganizowanej i polityki. Wydawnictwo Edwarda Elgara, Cheltenham
-
Thoumi F (2005) Gra liczbowa: odgadnijmy wielkość nielegalnego przemysłu narkotykowego! Journal of Drugs Issues 35(1)
-
Torkelson E (2014) W kierunku oceny sieci przestępczości zorganizowanej jako suwerenności równoległych, ISS Policy Brief 59
-
UNODC (2005) Światowy raport narkotykowy. ONZ, Wiedeń
-
UNODC (2008) Handel narkotykami jako zagrożenie bezpieczeństwa w Afryce Zachodniej. ONZ, Wiedeń
-
UNODC (2011a) Transatlantycki rynek kokainy. ONZ, Wiedeń
-
UNODC (2011b) Szacowanie nielegalnych przepływów finansowych wynikających z handlu narkotykami i innych międzynarodowych przestępstw zorganizowanych. ONZ, Wiedeń
-
UNODC (2013) Międzynarodowa przestępczość zorganizowana w Afryce Zachodniej: ocena zagrożenia. ONZ, Wiedeń
-
UNODC (2016) Światowy raport narkotykowy. ONZ, Wiedeń
-
UNODC (2020) Światowy raport narkotykowy. Raport metodologiczny. ONZ, Wiedeń
-
RB ONZ (2020) Sprawozdanie końcowe panelu ekspertów ds. Mali ustanowionego na mocy rezolucji Rady Bezpieczeństwa nr 2374 (2017). ONZ, Nowy Jork
-
Departament Stanu USA (2021) Międzynarodowy raport dotyczący strategii kontroli narkotyków. Tom I , Waszyngton DC
-
WACD (2014) Nie tylko w tranzycie. Narkotyki, państwo i społeczeństwo w Afryce Zachodniej. Komisja Zachodnioafrykańska ds. Narkotyków, Akra
-
Wedeen L (2010) Refleksje na temat pracy etnograficznej w naukach politycznych, The Annual Review of Political Science 13(255)
Finansowanie
Projekt Komisji Europejskiej „ENACT”.
Finansowanie otwartego dostępu zapewnione przez Scuola Superiore Sant’Anna w ramach umowy CRUI-CARE.
Deklaracje etyczne
Konflikt interesów
Autorzy nie są świadomi żadnego potencjalnego konfliktu interesów do ujawnienia, zarówno finansowego, jak i niefinansowego.
Świadoma zgoda
Badania, na których oparty jest ten artykuł, spełniły najwyższe standardy badań etycznych, w tym w zakresie świadomej zgody: wszystkie osoby, z którymi przeprowadzono wywiady, zostały w pełni poinformowane o celu badania, dobrowolnie zgodziły się na dzielenie się informacjami, a ich wkład zostały zanonimizowane w celu zachowania poufności. Żadne zwierzęta nie były zaangażowane w te badania.
Dodatkowe informacje
Uwaga wydawcy
Springer Nature pozostaje neutralny w odniesieniu do roszczeń jurysdykcyjnych na opublikowanych mapach i przynależności instytucjonalnej.
Prawa i uprawnienia
Otwarty dostęp Ten artykuł jest objęty licencją Creative Commons Attribution 4.0 International License, która zezwala na używanie, dzielenie się, adaptację, dystrybucję i powielanie na dowolnym nośniku lub w dowolnym formacie, pod warunkiem, że podasz odpowiednie oznaczenie oryginalnego autora (autorów) i źródła, podać link do licencji Creative Commons i wskazać, czy dokonano zmian. Obrazy lub inne materiały osób trzecich zawarte w tym artykule są objęte licencją Creative Commons, chyba że zaznaczono inaczej w informacji o autorze materiału. Jeśli materiał nie jest objęty licencją Creative Commons, a zamierzone użycie jest niezgodne z przepisami prawa lub wykracza poza dozwolone użycie, musisz uzyskać pozwolenie bezpośrednio od właściciela praw autorskich. Aby zobaczyć kopię tej licencji, odwiedź http://creativecommons.org/licenses/by/4.0/ .
Link do artykułu: https://link.springer.com/article/10.1007/s12117-023-09482-5
s12117-023-09482-5
Cytuj ten artykuł
Raineri, L., Strazzari, F. Dane, których nie mamy: badanie handlu narkotykami i przestępczości zorganizowanej w Afryce. Trendy Przestępczość narządowa (2023). https://doi.org/10.1007/s12117-023-09482-5
- Otwarty dostęp. Opublikowany:
- Obraz wyróżniający: US Coast Guard rozładowuje skonfiskowaną kokainę w Miami Beach na Florydzie, maj 2014 r. By Sabrina Laberdesque – This image was released by the United States Coast Guard with the ID 140509-G-KU792-549 (next).This tag does not indicate the copyright status of the attached work. Public Domain, https://commons.wikimedia.org/w/index.php?curid=37026759