Aspazja z Miletu / Agnieszka Banaś

0
765

 

Świat od zawsze był cywilizacją mężczyzn. Kobiety, już od czasów antycznych, były  uznawane za naiwne, dziecinne, wątłe i złe. Świat kobiet zamknięto w czterech ścianach i kilku hasłach takich jak dom, dzieci, pomoc mężowi.  Każdemu wymogowi zmuszone były sprostać, bez słowa buntu, poddane woli ojca, brata, a później męża. Wielcy filozofowie epoki antycznej, których stawiano za wzór do naśladowania, pomimo całej swojej mądrości, mieli za nic los niewiast. Arystoteles z jawną pogardą głośno wołał: „kobieta to nieudany mężczyzna!”. Jego zdaniem człowiek rodzący się kobietą powstał w wyniku zmącenia uwagi ojca w czasie aktu stwórczego. 
W starożytności nie poświęcano kobietom wiele uwagi, również w literaturze. Nie miały one bowiem prawa nauki, do stanowienia o sobie, nawet w świecie epiki czy dramatu. To wszystko na długie stulecia było domeną mężczyzn. 
Jedną z niewiast, które zasłynęły w czasach antycznych była Aspazja – (gr. Ἀσπασία). Urodziła się ona ok. 470 r. p.n.e. w Milecie, bogatej kolonii jońskiej w Azji Mniejszej słynącej wedle podań z wysokiej rozpusty skąd eksportowano liczne gadżety erotyczne zwane olisbos.
Około 450 r. p.n.e. Aspazja przybyła do Aten gdzie od razu została uznana za osobę obcą, a później heterę. Bez praw obywatelskich w ustawie określonej, o ironio przez Peryklesa, przyszłego wybranka, który będąc za przestrzeganiem praw małżeńskich, sam żył w związku z konkubiną. 
Tak o to druga „żona” męża stanu Peryklesa – Aspazja (dla niej rozwiódł się z poprzednią żoną), wybitnego reformatora i polityka ateńskiego, była kobietą wielkiej urody i inteligencji. Latami była jego konkubiną (określaną jako pallake), a ich ślub utrudniały cudzoziemskie korzenie. Nie gorszyło to jednak w tak dużym stopniu świata starożytnych Ateńczyków. 
Perykles zbliżył się do Aspazji ze względu na jej wspomniany wybitny umysł i zmysł polityczny. Początkowo była jednak jego bliską przyjaciółką, a około 445 r. p.n.e. już ważną sercu kobietą. Urodziła mu Peryklesa Młodszego, choć według późniejszych rozporządzeń nie został on tak szybko pełnoprawnym obywatelem.
Perykles bardzo kochał Aspazję, która była inicjatorką jego wielu poczynań politycznych. To rzekomo na jej życzenie w 440 r. p.n.e. podjął się wyprawy przeciwko Samos. Miało to powstrzymać jej mieszkańców od dalszej wojny z Miletem, ojczyzną Aspazji. 
Dla mieszkańców Miletu była jednak kobietą bezbożną, gorszącą innych i pozbawioną wszelkiej obyczajowości. Jej pochodzenie imienia miało tutaj również wiele znaczenie, oznaczając ją jako „całuśną”  z czego szydzono w przyszłości w Atenach. Badacze starożytności uważają jednak,  że wiele ladacznic dawniej nazywało się tak, albowiem chlubiły się swoimi ustami.
Dla kobiet w czasach jej współczesnych Aspazja była jednak wzorcem kobiety wyzwolonej. Sam Arystofanes oskarżał ją nawet o zaludnienie Grecji libertynkami (łac. kobietami wyzwolonymi). Dodatkowo jej upubliczniony związek z Peryklesem był czymś nowym dla świata antycznego. Samo ich zachowanie bowiem:  „Całuje ją w biały dzień, kiedy wychodzi z domu i kiedy wraca…” było uznawane za coś gorszącego, gdyż ateńscy mężowie nie okazywali takich czułości względem swoich małżonek. W naszym, dzisiejszym rozumieniu, można by było powiedzieć, że Perykles najzwyczajniej w świecie bardzo mocno kochał Aspazję.
Z nią właśnie była związana pojęci Hetera w świecie starożytnym. Samo bowiem słowo wywodzi się od łac. sprzedawać, zbywać,  nawiązując tutaj do aspektu handlowego. Jedno z bardziej znanych określeń czyli porne, ta uprawiająca nierząd. W antycznej Grecji było jednak ponad 30 określeń nawiązujących do miejsc wykonywania „nierządu” między innymi gephyris (nierząd na moście) czy katakleistos (zamknięcie np. w domu publicznym). 
Hetery dawniej były najbardziej ekskluzywnymi przedstawicielkami najstarszego zawodu świata. Najczęściej były nimi niewolnice bądź kobiety łatwo oddające się przyjemnościom. Początkowo ten „zawód” dawał  bogactwo i sławę, a z czasem podniesiono go do rangi zjawiska kulturalnego. Jak na tamte czasy ich pozycja w społeczeństwie greckim była jednak dość wysoka gdyż kobiety, poza heterami, nie brały udziału w życiu towarzyskim i publicznym. Na takich spotkaniach, przebywając z mężczyznami np. na sympozjonach (ucztach z piciem całonocnym wina, pożywiania się odpowiednim jadłem i długich rozmowach), były one jedną z głównych rozrywek ówczesnych mężczyzn. Niedostępne dla osób z zewnątrz, towarzyszyły podczas rozmów i ucztowania, a co ważne – nie zawsze udzielając erotycznych przyjemności, a jedynie swoje „erudycyjne” towarzystwo. Bycie heterą nie oznaczało więc czegoś gorszącego, a było po prostu dość ważnym elementem życia towarzyskiego. Znanymi heterami w świecie antycznym były między innymi Fryne, Lais, Lagiska, Bakchis. Krążyło wiele opowieści anegdotycznych o heterach, obrazujących ich inteligencję, spryt i piękno.
XIX wieczni badacze wypowiadali się jednak  na temat heter w sposób negatywny, nadmieniając, że jako niewolnice były nędznymi kreaturami, które sypiały z niską klasą społeczną. Przeważa jednak do dnia dzisiejszego stwierdzenie, że hetera była kobietą bardzo wykształconą, świadomą swojej wartości i czarującą towarzyszką mężczyzną, a ich prototypem miała być właśnie Aspazja. 
W historii zapisano, że Aspazja mogła przygotowywać młode dziewczęta do tego „wdzięcznego” zawodu. Hetery miały być bowiem przede wszystkim równymi intelektualnie mężczyznom „towarzyszkami” podczas uczt, na które, jak zostało wspomniane, zwykłe kobiety nie miały wstępu. Miały jakoby powstawać wówczas instytucje uczące hetery jako – kobiety wytworne, godne podziwu, cieszące się ogromną swobodą. Świat starożytny był bardzo wyrozumiały o kontakty z heterami gdyż tępiono jedynie uwodzenie i romanse mężatek.
Aspazja przez to, że odznaczała się wielką inteligencją i urodą, szybko stała się osobą o jakiej mówiono w kręgach towarzyskich w Atenach. Wielu uważało ją za heterę przez jej otwarte serce dla zasobnych przyjaciół, znanych Ateńczyków oraz opiekunów i to jedyne wyjaśnienie, że mogłoby ją coś łączyć z heterami. Jej dom, dzięki temu że miał otwarty charakter, bardzo szybko stał się centrum życia towarzyskiego i intelektualnego gdzie często przebywał i sam filozof Sofokles.
Plutarch pisał o Aspazji, że „miała ona jakąś niezwykłą zdolność i umiejętność przymuszania do swojej woli nawet przodujących polityków, stając się równocześnie przedmiotem wielu żywych zainteresowań ze strony filozofów”. Podobno w jakimś tam stopniu wzorem dla Aspazji była Targelia, kobieta jońska z przeszłości, która była twórczynią properskiej orientacji w greckich miastach Azji Mniejszej. Sławiona była równie mocno jak Aspazja za swoją ogromną inteligencję, wdzięk, piękno, której kochankami byli wysoko postawieni politycy.
Aspazja słynęła również z umiejętności retorycznych i pisała ukochanemu Peryklesowi liczne przemówienia, wśród jakich była słynna mowa ku czci poległych w wojnie Ateńczyków. Miała ona bowiem przeogromny wpływ na wybranka, co w efekcie przysparzało jej jednak wielu wrogów. Wielu nawet twierdziło, że związek z nią to słaby punkt Peryklesa i było otwarcie zgorszonych jej zainteresowaniem polityką, gdyż wychodziła ona poza bramy domostwa, w przeciwieństwie do innych typowych, ateńskich kobiet tamtych czasów. 
Przez wielki wpływ na Peryklesa budziła czasem w starożytnym społeczeństwie oburzenie mimo przychylności pod względem wysokiej inteligencji. Jej znajomość z mężczyznami była czymś też czymś szokującym dla przeciętnej Atenki, bowiem zarezerwowane to było wyłącznie dla wysokiej klasy kobiet – heter, stąd tak licznie uznawano Aspazję za heterę uczącą do zawodu kolejne niewiasty. 
Przez lata Aspazja stała się więc celem ataków ze strony komediopisarzy arystokratycznych. W „Acharniakach” Arystofanesa przypisano jej odpowiedzialność za wybuch długotrwałej wojny peloponeskiej. Megarejczycy mieli, w odwecie za lekkomyślny czyn młodych Ateńczyków, porwać dwie umiłowane hetery Aspazji. Wtedy to Perykles miał prawdopodobnie wszcząć ową wojnę w akcie zemsty. Od tego czasu zaczęto prawdopodobnie nazywać Aspazję burdelmamą. Z kolei w 432 r. p.n.e. została ona oskarżona przez komediopisarza Hermipposa o bezbożność, ale uniewinniono ją ze względu na wstawiennictwo i zasługi Peryklesa. U komediopisarza Eupolisa, przez związek z Peryklesem i urodzenie mu jedynego syna, była po prostu określana jego nałożnicą. Kolejny twórca, Kratinos, w jednej ze swoich komedii „Dionizaleksander”, wspomniał o pallake czyli o nieobrażającym określeniu nieformalnej małżonki. 
W 429 r. p.n.e. Perykles, po śmierci swoich dwóch synów z pierwszego związku, poprosił zgromadzenie ludowe o uznanie urodzonemu mu przez Aspazję Peryklesa Młodszego za jego legalnego następcę. Być może był przekonany o swoim bliskim odejściu gdyż wkrótce potem zmarł. 
Co do dalszych losów kobiety, niewiele wiadomo. Większą część dorosłych lat spędziła w Atenach, wpływając na Peryklesa i ateńską politykę. Wedle zapisów wyszła ona jednak po raz drugi za mąż za Lizyklesa, innego ateńskiego dowódcy i męża stanu, hodowcę owiec, który dzięki niej osiągnął poważne stanowisko polityczne. Aspazja była bowiem nadal  praktycznie do końca swojego życia, politycznie aktywna. Zmarła około 410 r. p.n.e.
To co dzisiaj wiemy o tej jednej z bardziej wybitnych niewiast kobiet świata antycznego, Aspazji, opiera się jedynie na hipotezach. Naszymi jedynymi zachowanymi źródłami są niepewne wyobrażenia i domysły utrwalone przez mężczyzn – pisarzy, którzy wcale nie przejmowali się Aspazją jako postacią historyczną. Z tego też względu na obraz Aspazji składa się zbiór tak wielu kłócących się ze sobą wizerunków. Raz jest określona bardzo dobrą żoną, jak Teano, innym razem połączeniem kurtyzany z najzwyklejszą prostytutką, jak Targelia. Z tego też powodu współcześni badacze wyrażają swój sceptycyzm wobec historycznej realności życia Aspazji. I chociaż starożytni pisarze wspominali, że Aspazja prowadziła dom publiczny i sama była nierządnicą, współcześni naukowcy kwestionują te relacje, które w rzeczywistości pochodziły w dużej mierze od ówczesnych komediopisarzy i dramatopisarzy tak bardzo zainteresowanych zniesławianiem męża stanu, Peryklesa. 
Niektórzy badacze kwestionują jednak utartą mocno historyczną tradycję, zgodnie z którą miała ona być heterą albo lokalną kurtyzaną. Zasugerowali oni nawet, że w rzeczywistości mogła być jednak żoną ówczesne męża stanu, Peryklesa. Sama też Madeleine M. Henry, profesor nauk klasycznych Uniwersytetu Stanowego Iowa, wskazuje, że „powstałe w starożytności anegdoty z życia Aspazji są bardzo barwne, prawie zupełnie nieweryfikowalne, ale ciągle żyją i mają się bardzo dobrze w dwudziestym wieku”. W  przypadku Aspazji, córy Miletu, „można jedynie nakreślić najbardziej oczywiste życiowe ewentualności”. Bardzo możliwe, że prawdziwa Aspazja biła na głowę swoje książkowe odpowiedniki”. 
Związek Aspazji z Peryklesem trwał jednak blisko osiemnaście lat w ogromnej zgodzie i harmonii. Wybranka Peryklesa była mu końca życia wierna mimo wielu pomówień i prób rozbicia szczęśliwego związku, w którym swój największy udział mieli ówcześni artyści chcący zniszczyć reputację Peryklesa, kochającego Aspazję całym sercem.
Bibliografia:
Besala J. (2010). Miłość i strach. Dzieje uczuć kobiet i mężczyzn. Wydawnictw ZYSK i S – KA.
Bogucka M. (2006). Gorsza płeć. Kobieta w dziejach Europy od antyku po wiek XXI. Wydawnictwo Trio.
Jung C. G. (1992). O naturze kobiety. Wydawnictwo Brama.
Jurewicz O., Winniczuk L. (1970). Starożytni Grecy i Rzymianie w życiu prywatnym i państwowym. Wydawnictwo Naukowe PWN.
Koper S. (2004). Miłość, seks i polityka w Starożytnej Grecji i Rzymie. Wydawnictwo Bellona.
Kozakiewicz M. (1987). Kobieta, ty wieczna istoto. Wydawnictwo Glob.
Krawczuk A. (1995). Perykles i Aspazja. Wydawnictwo Interart.
Marchewka A. (2018). Ideał i antyideał kobiety w literaturze greckiej i rzymskiej. Wydawnictwo Uniwersytetu Gdańskiego.
Pierścińska – Maruszewska A., Bakalarz – Kowalska B., Grudziewski T. (2009). Wizerunek kobiety na przestrzeni wieków. Wydawnictwo Naukowe SILVA RERUM.
Nepos K. (1974). Żywoty wybitnych mężów. Wydawnictwo Naukowe PWN.
Nowicka M. (2000). Twarze antyku. Z dziejów portretu w Grecji i w Rzymie. Wydawnictwo Czytelnik.
Roux J. P. (2010). Kobieta w historii i micie. Tłum. B. Szczepańska. Oficyna Wydawnicza VOLUMEN.
Utrio K. (1998). Córki Ewy. Historia kobiety europejskiej. Tłum. M. Gąsiorowska. Wydawnictwo 69.
Węgłowski A. (2018). Wieki bezwstydu. Seks i erotyka w starożytności. Naga prawda o antycznej sztuce kochania. Wydawnictwo Znak Horyzont.
Winniczuk L. (1932). Kobieta w starożytności. Drukarnia Naukowa.
Winniczuk L. (1976). Mały słownik kultury antycznej. Grecja, Rzym. Wydawnictwo Wiedza Powszechna.
Wypustek A. (2007). Życie codzienne starożytnych Greków. Wydawnictwo Ossolineum.         

                                              Agnieszka Banaś

 

Nota o autorze:

Agnieszka Banaś – absolwentka trzech kierunków na stopniu magisterskim – historii, filologii polskiej oraz turystyki i kultury śródziemnomorskiej. Obecnie doktorantka literaturoznawstwa, redaktor działu historia nauki w czasopiśmie „Pharmacopola”, archiwistka w opolskiej Kurii Diecezjalnej, członkini Polskiego Towarzystwa Historyków oddział w Opolu i autorka kilkudziesięciu publikacji z zakresu historii medycyny i literatury dawnej. Zainteresowania badawcze skupione wokół epidemii, medycyny, literatury XVI – XIX wieku, śmierci, orientalistyki chrześcijańskiej i hagiografii.

Obraz wyróżniający: Marmurowa herma w Muzeum Watykańskim z imieniem Aspazji na podstawie. Odkryta w 1777, jest rzymską kopią oryginału z V w. p.n.e. i może przedstawiać jej stelę nagrobną. Z Wikimedia Commons, bezpłatnego repozytorium multimediów.