Anna Kontek ( Z cyklu: Wielcy Twórcy Polskiej Kultury Wysokiej) / Piotr Kotlarz

0
524
Przez jakiś czas zastanawiałem się od kogo, od jakiego artysty rozpocząć nasz nowy cykl Wielcy Twórcy Polskiej Kultury Wysokiej, a przecież sprawa powinna być oczywista. Zacznę od osoby, której pomysł tego cyklu zawdzięczam, od pani Anny Kontek. Jednej z najwybitniejszych scenografek i projektantek kostiumów w świecie.
Postanowiłem ponadto, że artykuł jej poświęcony będzie mieć charakter nieco osobisty, wspomnieniowy, myślę bowiem, że w ten sposób tak jak i ja zrozumieją państwo czym jest artystyczna dusza, pasja, chęć tworzenia… a przy tym jak ogromnej wymaga wiedzy, siły… świadomości.
To dziwne, zamierzałem napisać do pani Ani już w piątek, lecz zajęty innymi sprawami odłożyłem to na dzień następny, tymczasem to ona zadzwoniła już w sobotę rano.
Jest w Polsce, pracuje nad projektami kostiumów do baletu, którego premiera ma mieć miejsce w październiku i przy okazji pyta, jak wyglądają nasze sprawy?

Anna Kontek

Znamy się bardzo krótko, a w mej świadomości zapis tej znajomości jest taki, jakbyśmy  znali się od bardzo dawna. Pod koniec lata 2021 roku w czasie naszego przypadkowego spotkania u wspólnej znajomej  dowiedziałem się, że pani Ania jest scenografką. Mając głowę zaprzątniętą różnymi projektami, spytałem czy nie zechciałaby się przyjrzeć scenariuszowi jednego z nich?
Cóż, jestem odrobinę szalony. Dopiero co poniosłem ogromną klęskę finansową, a już podejmowałem nowy temat (koncert, który organizowałem w Filharmonii w Gdańsku w sierpniu 2021 roku, mimo sukcesu artystycznego, przyniósł znaczne straty. Z powodu Covid 19 sprzedaliśmy zaledwie 60 biletów, a widownię stanowili głównie zaproszeni goście).
Wprawdzie projekt nie był całkowicie nowy (koncert, o którym wspomniałem miał być do  niego tylko etapem wstępnym), ale przecież zdawałem sobie sprawę, że wychodzenie z długów zajmie mi co najmniej dwa lata. Może jednak uda mi się znaleźć jakiegoś inwestora, sponsora, planowałem, a właściwie marzyłem… bo przecież było to tak mało realne. Myśleć o organizacji musicalu w Arenie Gliwice dla kilku tysięcy widzów wówczas, gdy dopiero co poniosłem klęskę… Z drugiej strony udało mi się już wcześniej ideą tego projektu zainteresować kilkoro wybitnych polskich artystów (reżysera, choreografów, kompozytorów i wykonawców)… moje marzenia miały jednak jakieś oparcie. Przy tym uważałem, że scenariusz musicalu (bo on był owym projektem) broni się sam.  Nawet nie wiedziałem wówczas, kim jest pani Ania Kontek? W czasie rozmowy w skrócie zarysowałem jej libretto musicalu, próbowałem też zorientować się na jakich zasadach pani Ania podjęłaby się ewentualnej współpracy.
Okazałem się nie tylko szalony, ale zachowałem się jak przysłowiowy „słoń w sklepie z porcelaną”. Pani Ania wykazała się jednak wielkim taktem. Okazało się, że nie interesują ją żadne warunki wstępne. Ważne jest tylko to, czy projekt jest rzeczywiście ciekawy.
Kim jest pani Anna Kontek dowiedziałem się dopiero w domu, gdy przygotowywałem do wysłania scenariusz musicalu. Okazało się, że rozmawiałem z jedną z największych scenografek i projektantek kostiumów w świecie. Boże, jak wielkim jestem durniem.. Tłumaczyłem sobie, że to stres spowodowany klęską, że nadmiar adrenaliny, który pozostał jeszcze po czasie organizacji koncertu… Stało się. Scenariusz został wysłany.
O dziwo, pani Ania zadzwoniła już następnego dnia. Zaproponowała spotkanie. Spytałem, czy mogę przyjść na nie z kolegą, znajomym reżyserem. Wyraziła zgodę. Rozmawialiśmy o projekcie. Pani Ania od razu przedstawiła swą wizję kilku rozwiązań. Tak, scenariusz zainteresował ją. Wciąż jednak nie rozmawialiśmy o zasadach przyszłej współpracy. Na to przyjdzie jeszcze czas, mówiła pani Ania. Czyżby była równie szalona, jak ja? – pytałem się w duchu.  Okazało się  przy tym, że jest świetnie zorganizowana. Właśnie wybierała się z mężem do Czech w sprawie realizacji jakiegoś przedstawienia. Może warto po drodze odwiedzić Gliwice, zobaczyć scenę. Czy mogę przyjechać do Gliwic, załatwić wejście na widownię? Oczywiście mogłem.
W Arenie Gliwice tego dnia wieczorem miały odbyć się pokazy akrobatyki motocyklowej. Rozważaliśmy jak ustawić scenę, pani Ania sądziła, że można ustawić ją centralnie, tak by widzowie mogli oglądać widowisko z każdej strony, sprawdzała możliwości wjazdu pojazdów z każdej ze stron. Później postanowiła nawet zostać na wieczornych pokazach motocyklistów. Myślę, że nie tylko jej wyobraźnia, ale i odwaga, były jeszcze większe od mojej.
Miesiąc później w Warszawie w czasie spotkania z reżyserem i dalszych rozmów pojawiły się jednak kolejne problemy. Centralne ustawienie sceny było niemożliwe z powodów akustycznych. Reżyser miał w tej kwestii dość spore doświadczenie i musieliśmy mu zaufać. Znaleźliśmy inne rozwiązanie, możliwość innego ustawienia sceny, ale kwestie techniczne mnie przerosły… Mało tego, skończyły się fiaskiem moje poszukiwania inwestora… Kompletna klapa.
Mieszkałem już w Warszawie. Spacerując po pobliskim parku na Woli zobaczyłem amfiteatr. Ogromna scena. Jak z marzeń,  jak ta z rysunków pani Ani. Nieco gorzej przedstawiała się kwestia widowni. Byle jakie ławki i tylko dwa tysiące miejsc.  W czasie rozmowy z administratorem zorientowałem się jednak, że przygotowują remont. Ma powstać nowoczesna widownia na trzy tysiące miejsc, z pełnym zapleczem (sanitariatami itp.). Od razu zadzwoniłem do pani Ani z tą informacją. Zapoznała się za pośrednictwem Internetu ze sceną. Miałem rację, jest idealna.  Musimy czekać… Zresztą to konieczne, gdyż wciąż spłacam długi z gdańskiego koncertu.
Przy okazji próbowałem się ratować w inny sposób. W naszym kraju raz w roku można pisać o granty na realizację różnych projektów do MKiDN. Może w międzyczasie spróbować zrealizować jakiś mniejszy projekt, myślalem.  Jestem przecież autorem ok. dziesięciu sztuk. By taki projekt przygotować koniecznym jest jednak skompletowanie zespołu twórców. To najważniejsze, inne kwestie, jak wynajem sali itp., to sprawy drugorzędne. Ponownie zwróciłem się o pomoc do pani Ani.  Ponownie też znalazły uznanie w jej oczach tym razem dwa dramaty: „Idziemy” i „Imperator”. Ponownie też powstały do nich wstępne projekty.
Nie wiem z jakiego powodu pani Ania poświęca moim projektom aż tyle uwagi, czasu i pracy? Jest przecież aż tak zajęta. Jesienią zeszłego roku zrealizowała ogromny projekt w Operze Narodowej Teatru Wielkiego w Warszawie.
Byłem na tym przedstawieniu, wspaniałe widowisko. Setki wspaniałych kostiumów. Ogrom pracy. Dzień przed przedstawieniem w czasie obiadu dowiedziałem się od pani Ani, że współpracowała kiedyś z Dario Fo (włoski pisarz, dramaturg, laureat Nagrody Nobla), dziś z korespondencji na Messengerze o jej współpracy w Finlandii z panem Markiem Weiss Grzesińskim (jego felietony publikujemy za jego Facebookiem w WOBEC).
Kiedy ci ludzie znajdują na to wszystko czas… skąd aż tak wielka inwencja, tyle pasji?
Dzwoniąc do mnie w sobotę pani Ania Kontek wspomniała o wystawie jej wybranych prac zorganizowanej w Ambasadzie Polski w Finlandii. [Filmik z wystawy poniżej]
To wielkie szczęście móc w życiu poznawać i współpracować z tak wspaniałymi ludźmi.

Piotr Kotlarz

 

 

fotografia artystki

Urodzona w Polsce. Po odbyciu studiów architektonicznych ukończyła Wydział Scenografii na University of Art and Design w Helsinkach, uzyskując tytuł magistra sztuki (1984). Jej pracą dyplomową był projekt scenografii i kostiumów do baletu Mały książę w Fińskiej Operze Narodowej, gdzie w roku 1982 otrzymała stały angaż.
Poza granicami Finlandii pracowała w Japonii, Stanach Zjednoczonych, Francji, Polsce, Niemczech, Estonii, Rosji, na Białorusi, w Czechach, Szwecji, na Łotwie.
Została odznaczona Srebrnym medalem na Praque Quandriennale w roku 1995 za kostiumy do opery Słowik Strawińskiego, nagrodą fińskiej Fundacji Wihuri (Wihurin Säätiö) za spektakl Chowańszczyzna, opera Cud chłopak z jej scenografią i kostiumami została nagrodzona The Best Opera in the world 2017 YAMawards, opera Césara Cui Jeniec kaukaski z jej scenografią i kostiumami otrzymała natomiast nagrodę Onegin (najważniejsze wydarzenie teatru muzycznego w Rosji roku 2017). Anna Kontek została nagrodzona Kryształową Maską za najlepszą scenografię i kostiumy sezonu na Festiwalu Teatralna Wiosna w Rosji, również za Jeńca kaukaskiego (2018).
Za wybitnie osiągnięcia w dziedzinie sztuki w roku 1991 otrzymała dyplom uznania przyznany przez ministra spraw zagranicznych RP Krzysztofa Skubiszewskiego, w roku 1999 Krzyż Kawalerski Orderu Zasługi Rzeczypospolitej Polskiej, w 2014 roku została uhonorowana Orderem Kawalerskim Lwa Finlandii przez Prezydenta Republiki Finlandii, a w 2017 roku Krzyżem Oficerskim Orderu Zasługi Rzeczypospolitej Polskiej.
Anna Kontek zaprojektowała scenografie i kostiumy do przeszło 160 produkcji operowych, baletowych, teatralnych i telewizyjnych. W tym między innymi do oper: Czarodziejski fletDon GiovanniWesele Figara W. A. Mozarta, Bal maskowyDon CarlosRigolettoLa TraviataTrubadurSimon Boccanegra G. Verdiego, CyganeriaMadame ButterflyToscaTurandot G. Pucciniego, Borys Godunow i Chowańszczyzna M. Musorgskiego, Lohengrina R. Wagnera, Carmen G. Bizeta, Marii Golovin G. C. Menottiego, Katarzyny Izmajłowej D. Szostakowicza, Słowika The Rake’s Progress I. Strawińskiego, Ariadny na Naxos R. Straussa, Koronacji Poppei C. Monteverdiego, Opowieści Hoffmanna J. Offenbacha, Anny Boleny i Łucji z Lammermooru G. Donizetti, Kopciuszka i Podróży do Reims G. Rossiniego, Eugeniusza Oniegina P. Czajkowskiego, Jeńca kaukaskiego C. Cui, Śmierci Klinghoffera J. Adamsa, Głosu ludzkiego F. Poulenca , Niedźwiedzia W. Waltona, Manekinów Z. Rudzińskiego oraz do fińskich oper: Pohjalaisia L. Madetoja, Opri i Oleksi Elinan surma O. Merikanto, Życie owadów K. Aho, Luther K.Tikka. Do wielu tytułów tworzyła projekty kilkukrotnie, na rozmaitych scenach, z różnymi reżyserami.
Współpracowała z takimi reżyserami operowymi jak: Marek Weiss, Dario Fo, Folke Abenius, Sakari Puurunen, Jussi Tapola, Neeme Kuningas, Jack Witikka, Leena Salonen, Toni Palmer, Michael Hampe, András Mikó, Juha Hemanus, Antti Halonen, Ville Saukkonen, Reto Nikler, Jere Erkkilä.
Zaprojektowała również kostiumy i scenografie do baletów klasycznych, w tym do: Jeziora łabędziego Patrice’a Barta według Vladimira Bourmeistra, Dziadka do orzechów Rudolfa Nuriejewa, Śpiącej królewny Rudolfa Nuriejewa według Mariusa Petipy, Bajadery Natalii Makarovej według Mariusa Petipy, Jeziora łabędziego i Szecherezady Kennetha Greve’a, Kopciuszka Trzech muszkieterów Paula Chalmera, Snu nocy letniej Youriego Vamosa, Niebezpiecznych związków Krzysztofa Pastora, Le Corsaire Suite Mariusa Petipy, Le Corsaire Michela Bejara; a także do takich baletów współczesnych jak: Mały Ksiażę Elsy Sylvestersson, Die Wahlverwandschaften i Wieczorne tańce Toma Schillinga, Refleksje z Kalevali Heikki Värtsi, Muumi troll i Kometa Anandaha Kononena, Muminek Czarodziejski kapelusz Kennetha Greve’a; oraz do operetek: Zemsta nietoperza J. Straussa, Wesoła wdówka F. Lehára; musicali: They’re Playing Our Song Marvina Hamlischa, na podstawie Neila Simoma, The Sound of Music Rodgersa & Hammersteina, Titanic Maury’ego Yestona na podstawie Petera Stone’a i sztuk dramatycznych: Trzy siostry Antona Czechowa, Damy kameliowej Aleksandra Dumas, Lato w Nohant Jarosława Iwaszkiewicza, Miesiąca na wsi Ivana Turgeneva, Barbarzyńcy Maksima Gorkiego, Wesele u drobnomieszczan Bertolta Brechta, Camille Claudel Larsa Svedberga, Harun Morze Opowieści Salmana Rushdie oraz do wielu popularnych fińskich sztuk teatralnych.
W dorobku ma również projekty scenografii i kostiumów do takich gal, jak: Wielka Gala 60-lecia Chóru Fińskiej Opery Narodowej 2005 (reż. Jussi Tapola), Wielkiej Gali 70-lecia Chóru Fińskiej Opery Narodowej 2015 (reż. Jere Erkkilä), Finlandia świętuje! Sto lat niezależnej Finlandii – Wielka Gala 2017 (reż. Jere Erkkilä) oraz inne.
Poza licznymi wystawami w Finlandii – wśród których szczególnie znaczące to wystawy w Muzeum Sztuki Użytkowej, Fińskim Teatrze Narodowym, Fińskiej Operze Narodowej, Fińskim Parlamencie, Muzeum Teatru – prace Anny Kontek wystawiane były na Międzynarodowej Wystawie Scenografii (Warszawa, Pałac Kultury i Nauki), Praskim Quadriennale (Międzynarodowej Wystawie Scenografii), Międzynarodowej Wystawie Scenografii Teatralnej i Telewizyjnej (Tokio), Światowej Wystawie Scenografii (Toronto), Międzynarodowej Wystawie Scenografii Operowej w Teatro Arriaga – operze w Bilbao, w Tallinie czy w Tarto.
Wykłada na Akademiach Sztuk i Uniwersytetach w Finlandii, Hiszpanii, Portugalii i Polsce.