Wiersze / Artur Tomaszewski

0
461
OLYMPUS DIGITAL CAMERA

xxx

biała suknia do Pierwszej Komunii
leży na tapczanie
nieruchomo
jakby odpoczywała
przed uroczystością
potem już będzie tylko zwykłą sukienką
z naderwaną falbanką
przez którą przejdzie
siedem grzechów głównych

bóg ateistów

spaceruje po ulicach Paryża
Berlina Moskwy Warszawy
Nowego Jorku Sydney
jest panem albo panią
lub kimś niezdecydowanym
o przeciętnym wyglądzie
w średnim wieku
nosi się schludnie
nie lubi ekstrawagancji
chyba że od czasu do czasu
nie zbiera znaczków
albo zbiera je namiętnie
jest każdym albo nikim
potrafi kłócić się w słusznej
i niesłusznej sprawie

jest bogiem
nie wierzącym w Boga

xxx

piszę w kiepskim języku
powiedziała kiedyś Anise Koltz
jeżeli Ona urodzona w Luksemburgu
a więc w tej lepszej Europie
to co ja mam powiedzieć
pozostawiony w przedpokojach świata
z mową w której litery tną powietrze jak szabla
wykonują dziwne salta w tył i do przodu
do góry i do dołu
ryczą jak grube zwierzę
żeby zaraz czmychnąć
jak zając spod krzaczka

w takim języku pisać
to jak drążyć długi tunel w kopalni
po omacku bez światła

xxx

znowu cały dzień siedzisz w fotelu
jak długo jeszcze będziesz
tak wysiadywał powietrze
mówił ojciec
bezużytecznie i bez celu
wziąłbyś się do jakiejś roboty
chociażby za naprawę
starych zegarów – przecież to lubisz
albo zacznij od roznoszenia ulotek
potem może przyjmą cię na listonosza
i jakoś będziesz żył
wolałem jednak ten swój miękki fotel
przed nim stół
a na nim zawsze szklanka wody
kiedy miałem forsę
coś mocniejszego
ale wtedy dopiero zaczynała się jatka
wolałem więc uciekać do kumpla
na drugi koniec miasta
mieszkał sam
u niego można było się napić
kiedy robiło się niedobrze
pójść do łazienki
i trochę popływać
z głową uniesioną wysoko
nad wzburzoną wodą
potem wrócić
i znowu zacząć wszystko od początku

xxx

żołnierze z Ukrainy
i rosyjscy
wracają do domu
w takich samych workach
ściśle przestrzegana zasada
żeby tylko nie spotkali się
w czasie transportu
każda z tych śmierci
jest taka sama
tylko po jednych
płacze cały świat
a drugich zostawiają na granicy
gdzie czekają na swoje matki


Artur Tomaszewski

Artur Tomaszewski urodził się 24 czerwca 1958 roku w Gdańsku. Tam mieszka i pracuje. Prawnik. Wydał dziesięć tomików wierszy. Ostatnim jest ” Przerwana lekcja” /2022/. Kilkukrotny laureat poetyckiej Czerwonej Róży. Współtworzył Gdańską Grupę Poetycką. Wieloletni uczestnik literackich warsztatów i biesiad. Publikował w prasie lokalnej i ogólnopolskiej. Wnikliwy obserwator współczesności. Dla młodych adeptów pióra stanowczy, ale wyrozumiały krytyk.

Obraz wyróżniający: Zdjęcie – Iga Tomaszewska