Studenci zbierają się na sesję nauczania klinicznego w pokoju w szpitalu Patients’ Friends Association w mieście Gaza. Pokój został wcześniej zbombardowany, ale nadal jest wykorzystywany do nauczania.
„Może się zdarzyć, że w trakcie egzaminu tuż obok ciebie nastąpi atak lotniczy, albo twoje połączenie z Internetem zostanie przerwane i stracisz przytomność, czekając, aż połączenie zostanie przywrócone”.
Podobnie jak w wielu innych częściach świata, wrzesień zwykle oznacza początek nowego roku akademickiego na uniwersytetach w Strefie Gazy. Jednak dziesiątki tysięcy studentów szkół wyższych nie mogą kontynuować nauki drugi rok z rzędu z powodu trwającej wojny Izraela w enklawie.
Podobnie jak każda inna ważna instytucja społeczna, system szkolnictwa wyższego w Gazie został zdziesiątkowany przez wojnę. Jednak pośród zniszczeń, szereg inicjatyw próbuje umożliwić studentom uniwersyteckim kontynuowanie nauki, wbrew wszelkim przeciwnościom.
Szkody w systemie edukacji w Gazie są na wszystkich poziomach. Ponad 625 000 dzieci w wieku szkolnym jest również narażonych na utratę drugiego roku edukacji i stanie się „straconym pokoleniem”, według ONZ .
Prawie 93% budynków szkolnych zostało uszkodzonych lub zniszczonych, a znaczną liczbę przekształcono w schroniska dla 1,9 miliona osób (około 90% populacji), które musiały opuścić swoje domy.
Według palestyńskiego Ministerstwa Edukacji i Szkolnictwa Wyższego, do połowy września w izraelskich działaniach wojennych zginęło ponad 10 000 dzieci w wieku szkolnym i ponad 400 pracowników oświaty .
Jeśli chodzi konkretnie o uniwersytety, wszystkie 12 w Gazie zostało poważnie uszkodzonych lub całkowicie zniszczonych. Ponad 650 studentów uniwersyteckich zostało zabitych, jak również ponad 110 wykładowców, według ministerstwa.
Pod koniec ubiegłego roku szkolnego około 39 000 uczniów nie mogło przystąpić do oficjalnych egzaminów kończących klasę 12., co wymusiło na nich zawieszenie na czas nieokreślony planów kontynuowania nauki w szkolnictwie wyższym.
Palestyńczycy żyjący pod okupacją izraelską od dawna przywiązują dużą wagę kulturową do edukacji. „Ludzie cenią swoją edukację, ponieważ jest ona dla nas jedyną nadzieją” – powiedziała The New Humanitarian Saida Affouneh, dziekan wydziału edukacji na Uniwersytecie An-Najah na Zachodnim Brzegu.
W lutym tego roku Affouneh pomogła uruchomić inicjatywę wsparcia edukacji technicznej (TESI) , której celem jest zapewnienie studentom uniwersytetów w Strefie Gazy dostępu do zajęć online, zaliczanych na poczet studiów, aby mogli kontynuować naukę.
„Nie chodzi o zastąpienie i przejęcie uniwersytetów w Gazie; chodzi o pomoc w ich rozwoju” – powiedziała Christine Habbard, profesor na Uniwersytecie w Lille we Francji, która kieruje inicjatywą Solidarności Akademickiej z Palestyną , inną inicjatywą wsparcia.
Nauka online w czasie wojny
Zainspirowany pandemią i koniecznością stosowania metod nauczania online, Habbard założył organizację Academic Solidarity with Palestine, która od tego czasu współpracuje z TESI i uniwersytetami w Strefie Gazy, aby prowadzić kursy z udziałem profesorów i ekspertów z całego świata.
Według Habbarda ponad 3500 profesorów i studentów studiów podyplomowych zapisało się na zajęcia z przedmiotów od informatyki i weterynarii po tłumaczenia literackie i prawo międzynarodowe prywatne.
Affouneh, który ma doktorat z edukacji kryzysowej i specjalizuje się w nauczaniu online, powiedział, że od tego czasu zainteresowanie dołączeniem do inicjatywy wyraziło prawie 50 000 studentów – spośród około 88 000 w Strefie Gazy.
Pomimo ogromnego odzewu inicjatywa była w stanie przyjąć tylko 3000 studentów w pierwszej fazie. Nieco ponad połowa była w stanie ukończyć semestr wiosenny. Wielu z tych, którym się nie udało, miało zakłóconą naukę z powodu powtarzających się przesiedleń i braku dostępu do Internetu.
Affouneh powiedziała, że dla tych, którzy mogli wziąć udział w inicjatywie, dało to „poczucie normalności, nadzieję… że jutro będzie lepiej”, dodając, że świadomość istnienia sieci edukatorów pracujących na rzecz wspierania ich edukacji jest również przypomnieniem dla uczniów, że nie są sami.
Ale nadzieja, jaką uczniowie czerpią z możliwości kontynuowania nauki, jest stale podważana przez gorzką rzeczywistość Gazy. W lipcu jedna ze studentek uczestniczących w TESI, Lamees Abed, zginęła w izraelskim ataku lotniczym wraz ze swoim synem. Jej dwuletnia córka została ranna.
„To bardzo trudne, bardzo zmienne, niestabilne, ale… nie zamierzamy się zatrzymać”.
Abed, która była jedną ze studentek Affouneh, była kilkakrotnie przesiedlana i musiała chodzić trzy do czterech godzin dziennie, aby uzyskać dostęp do Internetu i uczestniczyć w jej zajęciach. Mimo to „nalegała na kontynuowanie nauki”, napisała Academic Solidarity with Palestine w poście na X (dawniej Twitter).
„To bardzo trudne, bardzo zmienne, niestabilne, ale… nie zamierzamy się zatrzymać” – powiedziała Affouneh, która uważa, że nauczanie tylko jednego ucznia to historia sukcesu. „Będziemy nadal wspierać uczniów, cokolwiek się stanie”.
Studenci medycyny na pierwszej linii frontu
Znalezienie sposobów na kontynuowanie edukacji przez studentów medycyny stało się szczególnie pilnym priorytetem.
Podobnie jak na wszystkich innych uniwersytetach, nauczanie na dwóch uczelniach medycznych w Gazie – Uniwersytecie Al-Azhar i Islamskim Uniwersytecie w Gazie – zostało zawieszone po 7 października. A kampusy obu uniwersytetów zostały zniszczone w pierwszych tygodniach wojny. Ale studenci uznali, że ich umiejętności – nawet jeśli nie w pełni ukształtowane – były rozpaczliwie potrzebne, ponieważ system medyczny Gazy został zaatakowany i obciążony ogromną liczbą pacjentów.
Jednym z takich studentów był Tareq Abdel Jawwad, 23 lata, student medycyny piątego roku w Al-Azhar. Po odwołaniu wykładów i staży klinicznych Jawwad zaczął pracować jako wolontariusz w szpitalu Al-Aqsa Martyrs w centralnej części Gazy. Pracował w szpitalu przez trzy do czterech dni, zanim odważnie odbył niebezpieczną podróż do domu, aby się przespać.
„Szpital był pełen pacjentów leżących na podłodze… Nie miałem gdzie spać” – powiedział w rozmowie z The New Humanitarian, dodając, że czasami odpoczywał, śpiąc przez kilka godzin na metalowym krześle.
Jawwad, który obecnie przebywa poza Gazą, przepracował ponad 800 godzin w ciągu 90 dni jako wolontariusz w szpitalu. Obrażenia wojenne i poćwiartowane ciała ludzi, którzy zginęli w izraelskich nalotach, były makabryczne. „To może być traumatyczne… Studenci nie są na to przygotowani” – powiedział, dodając jednak, że nauczył się wiele, czego nigdy nie zrobiłby, studiując tylko książki.
Jawwad kieruje teraz komitetem zaangażowania studentów inicjatywy o nazwie Gaza Educate Medics , która pomaga studentom medycyny z Gazy kontynuować naukę. Program, który został uruchomiony w czerwcu przy wsparciu dziekanów wydziałów medycznych z Al-Azhar i Uniwersytetu Islamskiego, ma na celu pomóc studentom w spełnieniu wymogów stopnia naukowego poprzez zapewnienie zarówno nauczania medycyny online, jak i praktyk klinicznych w szpitalach w Strefie Gazy lub poza Palestyną – dla tych, którzy mogli wyjechać – w krajach takich jak Republika Południowej Afryki i Norwegia.
Według szefa inicjatywy, kardiochirurga z Wielkiej Brytanii Mahmouda Lubaniego, w inicjatywie Gaza Educate Medics zarejestrowanych jest 2101 studentów, a organizacja ta zbiera fundusze na pokrycie kosztów ich edukacji oraz wynagrodzeń lokalnego personelu, który nadal może uczyć.
Studenci potrzebują również laptopów, niezawodnego dostępu do Internetu, pieniędzy na transport do szpitali i bezpiecznych miejsc do nauki i uczęszczania na wykłady – wszystkiego, co jest trudne, jeśli nie wręcz niemożliwe do zdobycia w Gazie. Zapewnienie studentom przynajmniej podstawowych technologii i środków transportu jest jednak stosunkowo niedrogie. Lubani szacuje koszt na około 300 000 dolarów miesięcznie – co odpowiada około 150 dolarom na studenta. „Jak to jest tanie?” – zapytał.
Celem, według Lubaniego, nie jest tylko pomoc w podtrzymaniu zniszczonego wojną systemu medycznego Gazy, ale także przygotowanie lekarzy na przyszłość. Kiedy w końcu nadejdzie koniec tej wojny, będzie na nich ogromne zapotrzebowanie, powiedział. „Będą opiekować się przewlekłymi chorobami, chorymi ludźmi [którzy] byli zaniedbywani przez cały ten czas” — dodał. „Nie możemy mieć próżni, w której Gaza nie będzie produkować wystarczającej liczby lekarzy”.
Na początku czerwca w Europejskim Szpitalu w Khan Younis odbyło się osobiste spotkanie 70 studentów ostatniego roku z Uniwersytetu Islamskiego, aby uczcić pierwszy dzień nauczania klinicznego. Każdy student pojawił się.
„Wielu z nich straciło bliskich, większość straciła dom, wielu głoduje, a mimo to udało im się przeżyć” – powiedziała Hibah Osman, profesor opieki paliatywnej na Uniwersytecie Harvarda, przewodnicząca międzynarodowej komisji edukacyjnej tej inicjatywy.
„Stuprocentowa frekwencja, tego nie ma na Harvardzie. Tego nie ma w wielu szkołach medycznych” – dodał Lubani.
Yusuf Hammad, student piątego roku odbywający staże kliniczne w Al-Aqsa przy wsparciu programu, powiedział, że on i jego koledzy z klasy stoją na balkonie szpitala podczas wykładów – nigdzie indziej nie ma miejsca. Do 17 studentów będzie stać przez godzinę lub dwie w tym, co Hammad opisał jako „ciasne” ściski i „naprawdę okropne warunki”, rozmawiając z The New Humanitarian za pośrednictwem połączenia wideo z centralnej Gazy.
Szef oddziału ratunkowego, w którym pracuje Hammad, niedawno powiedział mu, że gdyby nie wojna, byłby jego egzaminatorem w tym roku. Ale zamiast tego teraz pracują ramię w ramię.
„Nie zawiedziemy ich”
Majd al-Kurd, 24-letni wykładowca języka angielskiego na Uniwersytecie Islamskim, ładuje swój telefon w domu sąsiada i płaci równowartość około 1 dolara za godzinę dostępu do mobilnego punktu dostępowego. Według niego jest to powszechna praktyka w północnej części Strefy Gazy, gdzie osoby mające dostęp do Internetu świadczą tę usługę za opłatą.
Stawka jest około cztery razy wyższa niż cena za dzień korzystania z Internetu przed wojną i jest wygórowana dla populacji w dużej mierze zmuszonej do bezrobocia przez wojnę. Ale al-Kurd płaci, aby móc nadal dzielić się wykładami i komunikować się ze swoimi studentami za pośrednictwem platformy edukacyjnej Moodle i Facebooka. Kontynuowanie nauczania, jak powiedział, jest obowiązkiem, który z dumą wykonuje za darmo.
„Pokolenie analfabetów to ostatnia rzecz, jaką chcemy zobaczyć tutaj w Gazie”.
„Uniwersytet, na którym pracowałem, został całkowicie zniszczony, a nawet [małe centrum nauczania języka angielskiego], w którym pracowałem, zostało spalone” – powiedział The New Humanitarian w wiadomości tekstowej. „Ponad połowa moich studentów sprzed 7 października nie jest teraz w stanie kontynuować nauki”.
Niektórzy uczniowie Al-Kurda zostali zabici, a inni zostali przesiedleni, mieszkają w namiotach, są ranni i niedożywieni. Sam Al-Kurd powiedział, że stracił ponad 120 członków rodziny podczas wojny.
Dwa dni po rozmowie z The New Humanitarian cudem uniknął śmierci, gdy nalot uderzył w szkołę Hassana Salamy w mieście Gaza. Był tam zaledwie 10 minut przed atakiem, aby zebrać chleb dla swojej rodziny.
Taka jest rzeczywistość codziennego życia w Gazie. „Może się zdarzyć, że będziesz zdawać egzamin, a tuż obok ciebie nastąpi nalot, albo twoje połączenie internetowe może zostać przerwane i stracisz rozum, czekając, aż wróci” – napisała Jenin Alasar w wiadomości do The New Humanitarian.
Alassar jest 22-letnią studentką języka angielskiego i tłumaczeń na Uniwersytecie Al-Azhar, która napisała swoje prace semestralne w lipcu, będąc przesiedloną w obozie dla uchodźców Nuseirat. Tydzień przed terminem egzaminów końcowych, na początku września, Alassar zaraziła się wirusowym zapaleniem wątroby typu A.
„Czuję się każdego dnia lepiej, ale wciąż jestem zbyt zmęczona, żeby robić normalne rzeczy – jeść, zajmować się domem, uczyć się itd.” – napisała wówczas w wiadomości tekstowej. „Za dwa dni mam egzaminy, a jeszcze nie zaczęłam się uczyć”.
Dla Alassar, która jest na ostatnim roku studiów, porzucenie edukacji nie jest opcją. „Pokolenie analfabetów to ostatnia rzecz, jaką chcemy zobaczyć tutaj w Gazie” – powiedziała.
Jej determinację odzwierciedlają zdjęcia zamieszczone w Internecie przez innych studentów. Jedno przedstawia studenta piszącego pracę magisterską w częściowo zniszczonym domu; Inne przedstawia studenta broniącego pracy magisterskiej w namiocie w Rafah.
Poza zapewnieniem tym uczniom nadziei i celu w obliczu wojny, która zagraża ich życiu, a także ich prawu do nauki, Affouneh mówi, że ich edukacja jest niezbędna dla przyszłości. „Bez edukacji pokój nigdy nie zapanuje nigdzie na tym świecie” – powiedziała.
Nauczyciele pomagający w tworzeniu możliwości nauki dla uczniów w Gazie podczas wojny są zdecydowani nadal pomagać. „To część pokazywania odporności narodu palestyńskiego i palestyńskich uniwersytetów” — powiedział Habbard, który kieruje Academic Solidarity for Palestine.
„Nie zawiedziemy ich i upewnimy się, że studenci będą mogli wznowić naukę” – powiedziała. „Będziemy tam, dopóki nie będziemy już potrzebni”.
Link do artykułu: https://www.thenewhumanitarian.org/news-feature/2024/09/26/inside-effort-help-gaza-university-students-continue-education-studies
The New Humanitarian relacjonuje wydarzenia z serca konfliktów i katastrof, o których niewiele innych mediów pisze. Jesteśmy podekscytowani, gdy nasza praca może dotrzeć do nowych odbiorców. Więc śmiało, kradnij nasze rzeczy. Większość artykułów można bezpłatnie przedrukować na podstawie licencji Creative Commons (CC BY-NC-ND 4.0).