Ponad 50 osób zginęło pod koniec sierpnia podczas licznych ataków w zubożałej południowo-zachodniej prowincji Pakistanu, Beludżystan. Pomimo rozległych inwestycji infrastrukturalnych w regionie, głównie poprzez chińsko-pakistański korytarz gospodarczy (CPEC), trwająca od dziesięcioleci rebelia tylko się nasiliła, co budzi obawy o trwałość bieżących i przyszłych inwestycji.
[Chińsko-Pakistański Korytarz Gospodarczy (CPEC) to duży projekt infrastrukturalny w Pakistanie, uruchomiony w 2015 r. w ramach chińskiej Inicjatywy Pasa i Szlaku (BRI). Jego celem jest wzmocnienie łączności gospodarczej między Chinami a Pakistanem poprzez rozwój sieci dróg, kolei, rurociągów i projektów energetycznych. Inicjatywa obejmuje również budowę portu Gwadar położonego nad Morzem Arabskim. 3000-kilometrowy korytarz, rozciągający się od chińskiego regionu Xinjiang do Gwadar, jest wyceniany na około 62 miliardy dolarów.]
Ataki w Beludżystanie przebiegają według podobnego schematu. Separatystyczne grupy bojowników, takie jak zakazana Armia Wyzwolenia Beludżystanu (BLA) i Front Wyzwolenia Beludżystanu (BLF), od dawna atakują pakistańskie siły bezpieczeństwa i obywateli Chin, oskarżając ich o eksploatację zasobów prowincji. W Gwadarze, gdzie znajduje się port często uznawany za klejnot koronny Inicjatywy Pasa i Szlaku (BRI), rośnie niezadowolenie wśród lokalnych społeczności, szczególnie rybaków, którzy protestowali przeciwko budowie i brakowi podstawowych udogodnień, takich jak woda i prąd w ich mieście.
Pomimo tych wyzwań, niewiele jest dowodów na to, że Pakistan lub Chiny porzucą CPEC, a decydenci z obu krajów nadal zachwalają go jako „game-changer”. Jednak rzeczywistość na miejscu jest taka, która nie dorównuje wzniosłym twierdzeniom promowanym przez urzędników. Chociaż niektóre projekty energetyczne i infrastrukturalne zostały ukończone, CPEC nie jest tak tętniącym życiem szlakiem handlowym, jak zapowiadano.
Projekty energetyczne napotykają przeszkody
Kluczowym problemem pozostaje energia. W zeszłym roku Pakistan doświadczył ogromnej przerwy w dostawie prądu, objawu skrzypiącej infrastruktury i dziesięcioleci niedoinwestowania. Wiele projektów energetycznych CPEC, takich jak projekt elektrowni wodnej Suki Kinari i elektrownia węglowa w Thar, zostało zaprojektowanych w celu rozwiązania chronicznych niedoborów energii. Jednak według Haneea Issad, specjalistki ds. finansów energetycznych w Institute for Energy Economics and Financial Analysis (IEEFA), problemy są znacznie głębsze niż tylko budowa większej liczby elektrowni.
„Rząd jest obecnie winien chińskim IPP płatności za moce w wysokości miliarda dolarów” – powiedziała Issad portalowi Dialgoue Earth. „Każdy inwestor, któremu zalega się z tak ogromną sumą, byłby ostrożny w kwestii dalszych inwestycji po tym wszystkim”. Dodała: „Jest również problem nadwyżki mocy w krajowej sieci i malejącego popytu konsumentów w obliczu powolnego wzrostu gospodarczego i przemysłowego. Ponieważ sieć nie jest w stanie wchłonąć żadnych nowych projektów energetycznych, nie ma zbyt wielu możliwości otwierania się nowych możliwości inwestycyjnych. Z punktu widzenia rządu Pakistanu nie ma on już przestrzeni fiskalnej, aby wprowadzić jakąkolwiek nową moc opartą na importowanym paliwie, przynajmniej nie w tradycyjnym modelu kontraktowym „bierz lub płać” o stałej cenie”.
Biorąc pod uwagę te ograniczenia, Issad twierdzi, że „żadne nowe umowy oparte na tym samym modelu nie będą wykonalne dla obu stron”.
CPEC: Wielomiliardowy projekt w prowincji zmagającej się z problemami
Być może co ważniejsze, projekty CPEC nie przyniosły jeszcze znaczących korzyści mieszkańcom Beludżystanu, prowincji, która stanowi 44% powierzchni Pakistanu. Według UNDP, Beludżystan ma drugą co do wielkości liczbę osób dotkniętych wielowymiarowym ubóstwem ze wszystkich prowincji, wynoszącą 71,2%. Ma również najniższy wskaźnik alfabetyzacji w kraju, szczególnie wśród kobiet.
Dwa projekty energetyczne w ramach CPEC znajdują się w Beludżystanie; oba są w tarapatach. Pierwszy, 300 MW importowany projekt węglowy w Gwadarze, jeszcze nie został zbudowany i istnieją spekulacje, że projekt zostanie odłożony na półkę z powodu problemów finansowych. Tymczasem elektrownia węglowa China Power Hub Generation Company o mocy 1320 MW w Hub, często borykała się z problemami płynnościowymi, co zniszczyło zaufanie inwestorów i doprowadziło do apeli chińskiego ambasadora do premiera o interwencję.
Spośród dwóch projektów drogowych w Beludżystanie, droga Khuzdar-Basima została już wybudowana, ale druga droga z DI Khan do Zhob nie została jeszcze ukończona.
Flagowy projekt BRI, port Gwadar, jest operacyjny, ale jak dotąd nie przyciągnął znaczącej aktywności gospodarczej. Nadal jest daleko od ruchliwego węzła przeładunkowego, który według urzędników miał „łączyć Azję Południową ze światem”. Lotnisko Gwadar, choć podobno ukończone, nie zostało jeszcze otwarte z powodu ciągłych zagrożeń bezpieczeństwa.
„Nie pozwalamy sabotażystom sabotować tego”
Przez lata grupy bojowników często groziły Chinom, że nie będą realizować swoich celów rozwojowych w regionie za pośrednictwem wiadomości wideo. Grupy te przeprowadziły liczne ataki, w tym ataki na chińskich inżynierów, atak na chiński konsulat w Karaczi i zabójstwo trzech chińskich nauczycieli.
W odpowiedzi zarówno Pakistan, jak i Chiny potwierdziły swoje zaangażowanie w walkę z terroryzmem i ciągły rozwój. Minister obrony Pakistanu, Khawaja Muhammad Asif, powiedział Dialogue Earth : „Chińczycy są zaangażowani i nas nie opuszczą. Oczywiście, mają obawy dotyczące bezpieczeństwa — nie chodzi tylko o finanse, ale także o chińskich pracowników na miejscu. Od Khunjerab do Gwadaru obecni są chińscy pracownicy, co czyni to poważną sprawą”.
Ahsan Iqbal, pakistański minister planowania i rozwoju, wyraził podobne zdanie, dodając: „Chińczycy rozumieją, że te incydenty są odosobnione i wiedzą, że siły za nimi stojące próbują zakłócić CPEC. Nie pozwolimy sabotażystom odnieść sukcesu”.
Powiedział: „Wrócili [z Chin] i ogłosili « Azm-e-Istehkam » [operację wojskową] rzekomo w odpowiedzi na sytuację w Afganistanie, ale odzwierciedla to również chińskie zainteresowanie zapewnieniem bezpieczeństwa w Beludżystanie — gdzie zagrożenie jest największe, a ataki częste”.
Rana dodał, że rozwiązanie powstania w Beludżystanie i następujących po nim ataków bojowników jest dalekie od prostego: „To skomplikowane, ponieważ nie jest to tylko zagrożenie terrorystyczne [i ma] elementy polityczne”. Odnosząc się do odpowiedzi Pakistanu, powiedział, że „brakuje politycznej części rozwiązania”.
Zwrot w stronę „inteligentnego CPEC”
Tymczasem Chiny dostosowały swoje podejście do inwestycji w Pakistanie w świetle tych wyzwań. Shahid Khaqan Abbasi, były sekretarz generalny koalicji Pakistan Democratic Movement, która rządziła krajem od kwietnia 2022 r. do sierpnia 2023 r., zauważył, że Chiny odeszły od dużych projektów infrastrukturalnych z długoterminowymi korzyściami. „Wcześniej w procesie CPEC miała miejsce wspólna identyfikacja, wykonalność i należyta staranność potencjalnych projektów i inwestycji. Ale potem chiński nacisk przesunął się w stronę mniejszych i bardziej zdecydowanych interwencji z szybkimi zwrotami; co czasami określano jako „inteligentny CPEC”, tj. nie duże projekty infrastrukturalne z długimi okresami oczekiwania, ale mniejsze z szybszymi rezultatami”, wyjaśnił.
Podczas trzeciego Forum Pasa i Szlaku w październiku 2023 r. prezydent Xi położył duży nacisk na „małe, ale inteligentne” projekty w ramach BRI. Te inwestycje, skupiające się na tysiącu programów na rzecz utrzymania na małą skalę, mają na celu zaspokojenie lokalnych potrzeb poprzez ukierunkowane, możliwe do zarządzania projekty.
Polityk z Islamabadu, wypowiadający się pod warunkiem zachowania anonimowości, powiedział, że chińscy liderzy biznesowi ujawnili nieoficjalne instrukcje od swojego rządu, aby unikać inwestowania w długoterminowe projekty. „Powiedziano im, aby nadal inwestowali w Pakistanie, ale wybierali projekty, które są prawie gotowe lub już działają i mają strumienie przychodów. Kierunek zmienił się po powolnym tempie i słabych zwrotach z istniejących projektów” — powiedział.
Ta zmiana odzwierciedla szerszy reset w chińskiej strategii inwestycji zagranicznych, według Isabel Hilton, założycielki China Dialogue (która w 2024 r. stała się Dialogue Earth) i profesor wizytującej w King’s College London. „Duże inwestycje BRI osiągnęły szczyt około 2017 r., ponieważ wiele projektów stało się problematycznych z różnych powodów” — powiedziała Dialogue Earth. „W zeszłym roku 10. rocznica BRI była stosunkowo stonowana, a dziś Pekin podkreśla inny model rozwoju — Globalną Inicjatywę Rozwoju. Chińskie banki i podmioty rządowe stały się znacznie ostrożniejsze w swojej polityce pożyczkowej i finansowej, a znacznie bardziej zdano sobie sprawę, że należyta staranność ma znaczenie w świecie niskiego wzrostu i rosnącego poziomu zadłużenia”.
Atika Rehman jest zastępcą redaktora w Source Material, który podejmuje zagadnienia dotyczące zmian klimatu, korupcji i demokracji. Wcześniej Atika była zastępcą redaktora naczelnego Dialogue Earth w Azji Południowej. Jest dziennikarką z ponad dziesięcioletnim doświadczeniem w pracy w Pakistanie.
13 września 2024 r.
Powyższy artykuł był publikowany na stronie Dialogue Earth na licencji Creative Commons. Wytyczne dotyczące ponownego publikowania.
Link do artykułu: