WCZORAJ UMARŁEM, KOCHANIE…
A co, kiedy minie czas próby?
Co potem?
Co dalej?
Czy już wiesz? byleby
Znaleźć radość
Przegrałem
Wiersz
I Ciebie
Tak tylko, gadam
gadam
POETA
Poeta umiera bez słowa
Takie sralis mazgalis
Jeśli miał przyjaciela
to ten o nim zapomniał
I tutaj mamy pole wyobrażeń
skąd? po co? na co? dlaczego?
Miłość
WSPÓŁCZESNOŚĆ
Ewie Nawrockiej
Nie chcę o niej pisać
Tęsknię do przeszłości, oswojonej.
Tęsknię do przyjaciół, którzy dzisiaj
nie odbierają połączeń –
tych na kablu, nie komórek samotności.
Wieczorami telefon był ważniejszy od telewizora,
w którym dwa programy.
A tutaj całe życie: wujka, ciotki, kuzyna co to
odwiedził pierwszy w mieście salon fryzjerski
po włosku…
I tak po włosku – uciekła nam przeszłość
odpadła jak ścianka.
Chciałbym napisać ten wiersz
Ten szacunek dla Ciebie, Ewo
którą spotkałem dzisiaj w spożywczym sklepie
Ty siwiuteńka, o kulach
ja bez maski, ale te okulary
Aż przedstawiłaś mi się, ściągając włosy
Byłaś moim mądrym nauczycielem,
w zrozumieniu… nie słów – życia!
kiedy pisałem swoje pierwsze teksty
A dzisiaj już nic nie zostało
oprócz uścisku łokcia
i tamtych nożyczek
miłości i wspomnień
tych u fryzjera
30.06.2020
I PAMIĘTAJ O SWOJEJ MIŁOŚCI
mojej
kochać poezję to znaczy kochać kogoś kochającego życie
byleby to była Marzena
tylko Jej Imię, Ona Sama – Wymaga
DUŻEJ LITERY
żadnej interpunkcji, żadnych zasad – poza Miłością
teraz odstawiła kartofle z pieca
bo umarłem
jednak moja Miłość do Niej
jest i będzie trwała w popiołach
młody poeto: nie szukaj pomysłu, szukaj Żony!
cierpliwej jak ta tadeuszka najlepszego, nieżyjącego
mądrość wieku XX-tego przekracza naszą mądrość
zabrakło nam czasu
wiek staje się przeszkodą
metamorfozą dla jednych
szajbą dla innych
zacznijmy od końca: życie
i to jest koniec
16.12.2021
TAK
Zapisz to jedno moje życie
Tę chwilę pieszczoty
Diagnozy
Alzheimer
Tak
Nim zapomnę
o Tobie
DO ŚMIERCI
Zwracam się do Ciebie, Kochanie, kiedy do mnie przyjdziesz?
Zabawa trwa…
A Ciebie nie ma
Więc?