Gdynia – miasto z marzeń
Gdzie wody Bałtyku
W redłowski klif biją
Nad brzegiem Gdańskiej Zatoki,
Gdzie wciąż słychać szum fal
Gdzie kiedyś niewielkich
Kilka wiosek rybackich stało
Tu nasze miasto powstało
Porty i stocznie wzrosły
Nasze okno na świat
Gdynia z marzeń miasto
Ref.
Bo najpierw trzeba marzyć
By później plany tworzyć
I w lepszym świecie móc być
Miasto zbudować,
byśmy mogli w nim żyć
O szczęściu wciąż marzyć
I w szczęściu trwać
Dziś pełen jest ludzi
Nadmorski bulwar,
Kościuszkowski skwer
Przy Świętojańskiej ulicy
sklepy, puby, kawiarnie
Tętnią życiem i inne ulice
Sznur statków na redzie stoi
Cumują w porcie okręty
Marzenia w świat niech płyną
Marzeniami trzeba dzielić się
Ref.
Bo najpierw trzeba marzyć
By później plany tworzyć
I w lepszym świecie móc być
Miasto budować,
byśmy mogli w nim żyć
O szczęściu wciąż marzyć
I w szczęściu trwać
W głąb morza Port kroczy
Miasto dalej rośnie
Kolejne marzenia powstają
Ich kresu nie zna nikt
Ref.
Bo najpierw trzeba marzyć
By później plany tworzyć
I w lepszym świecie móc być
Miasto budować,
byśmy mogli w nim żyć
O szczęściu wciąż marzyć
I w szczęściu trwać
Piotr Kotlarz
Obraz wyróżniający: Autorstwa Kontrola – Praca własna, CC BY-SA 4.0, https://commons.wikimedia.org/w/index.php?curid=68396747