Jan Mieńciuk

0
569

Jan Mieńciuk

* * *

Śmierć nie jest dramatem

w cykl życia wpisana
jak owoc w noc poślubną

dramatem
– niekochanie


 

Diabeł patrzy w lustro
z rozkoszą stwierdza
jest najpiękniejszy

język wazeliną posmaruje
rogi podszlifuje

diabeł wie że jest diabłem
szuka anioła
ochlapie go błotem

 


M O D L I T W A

Przyjdź Panie
kiedy nikt
nie przychodzi

Przyjdź
kiedy ciszą dzwonią
ściany kościołów

Przyjdź
kiedy wszyscy odchodzą.

 


Archeolog opowiadał
O promieniu słońca
Zamkniętym w krysztale
Płakałem, że nie mogłem zobaczyć.

Podróżnik o owadzie
Zaklętym w kropli bursztynu.
Zobaczyłem ogród pełen kwiatów
Ktoś dotknął mojego ramienia

Obejrzałem się, dookoła wielka cisza
Motyl na płatku róży
Tylko krzew rozkołysał ktoś
Przechodzący obok.

 


Na początku było Słowo,
a Słowo było u Boga,
i Bogiem było Słowo.
Ono było na początku u Boga.
Wszystko przez Nie się stało,
/ J. 1-3/

                     S Ł O W O

Pan M. S. mówi, że każde słowo celebruję
każde słowo dla mnie święte jest.
Obecnie jednak wartość słowa zdegenerowana
współczesny człowiek nie ceni słowa, nie liczy się z nim

                  a Słowo było u Boga,
                  i Bogiem było Słowo.

Zdegenerowana wartość słowa
zdegradowany szacunek do człowieka

Pan M. mówi: – szacunek do słowa przywiozłem z Wileńszczyzny.
Kraj mojego dzieciństwa- kraj wieszcza Adama.
Tak, polska mowa była traktowana z wielkim szacunkiem
(tylko wulgaryzmy zawsze po rosyjsku)

                a Słowo było u Boga,
                i Bogiem było Słowo.

Każde słowo trzeba z szacunkiem traktować
po słowie poznajemy wartość
najpierw zawsze jest Słowo

współczesny człowiek pomnożył wieloznaczność słów
każdą myśl, zamiar wypowie z łatwością

dobre słowo tworzy zawsze dobro
promieniuje radością –symfonia Beethovena, Kilara

                a Słowo było u Boga,
                i Bogiem było Słowo.

 
/ Wyróżniony w IX Ogólnopolskim Konkursie –„Siedem grzechów głównych”. Dąbrowa Górnicza 05-04-2017/